napisał(a) malina1959 » 18.07.2017 17:56
dangol napisał(a):Łopienka... Cerkiew bardzo się zmieniła
(jej otoczenie również) od czasów, kiedy lata temu na jedną noc rozbiliśmy namiot w jej pobliżu. Wędrowaliśmy wtedy przez Sine Wiry, ale
kompletnie nic z tego nie zapamiętałam, fajnie więc było popatrzeć u Ciebie.
Czas leci...miejsca się zmieniają, uciekają z pamięci
Myślimy, aaaa niedługo znowu tu zajrzymy, to więcej się zapamięta. A tu czas ucieka, jedziemy gdzie indziej i wspomnienia się zacierają
Ale poznajemy nowe miejsca i jest dobrze
dangol napisał(a):Bieszczadzką ciuchcią raz jechałam
, ale że to było w czasach, kiedy dym buchał z kominów parowozów także na jeszcze wielu szerokotorowych trasach (także tej, którą codziennie dojeżdżałam do liceum),
to wrażenia jakieś szczególne nie były. No, może poza widokami
, chociaż spora część trasy to jednak przejz lasy.
Wtedy to była norma, teraz jest atrakcja
krakusowa napisał(a):szkoda, że już koniec
Wiesz....mówią, że trzeba ze sceny zejść......
krakusowa napisał(a):Ciekawa jestem jak On to zrobił
też się zastanawiałam, bo i ja się wyraźnie czułam i on trzeźwy
krakusowa napisał(a):Nie zamęczasz
Do zobaczenia
Do zobaczenia w innych relacjach