Przerejestrowanie samochodu.

Chciałbym przerejestrować samochód na żonę jak najprościej to zrobić.

Zapewne w urzedzie miejskim

Niekoniecznie. Czasem w Starostwie Powiatowym.

Przerabiałem temat z Ojcem (nie miał zniżek AC a były mu potrzebne). Umowa darowizny i wio.

Rysio napisał(a):Niekoniecznie. Czasem w Starostwie Powiatowym.

Przerabiałem temat z Ojcem (nie miał zniżek AC a były mu potrzebne). Umowa darowizny i wio.

Dla mnie jest to chore umowa darowizny jak mam żonie darować samochód którego jest współwłaścicielem.

No to jak inaczej chcesz spowodować by Ona była właścicielem czegoś co należy do wspólnoty majątkowej. Jeśli obdarujesz ją połową lub całością (nie pamiętam jak to dokładnie wygląda w świetle prawa) praw majątkowych do samochodu to na moje oko zostaje to wyłączone ze wspólnoty do której nie zaliczamy między innymi darowizn, praw wynikających z dziedziczenia, zapisów i jeszcze czegoś tam jeszcze.

Jako współwłaściciela to cię dopiszą bez problemu ale żeby zmienić głównego właściciela to musisz darować komuś swoją część ( jeżeli każdy ma połowę to jak stwierdzić kto jest głównym właścicielem )głupi przepis . Kupując samochód kupuję go na siebie, i w dowodzie jestem tylko ja wpisany. Moim zdaniem jak chciałbym go sprzedać to będąc w wspólności majątkowej nie mogę go sprzedać bez zgody żony a w praktyce jadę na giełdę sprzedaje i nikogo nie interesuje czy jest jeszcze inny właściciel bo niema go w dowodzie, a w rzeczywistości jest też żony. Chyba że źle to rozumuje?

Nie wiem, tak jak pisałem przerabiałem to z Ojcem. Może w Twoim przypadku jest jakiś inny sposób. Najlepiej zadzwoń do wydziału komunikacji, może coś doradzą

gonzo, dobrze rozumujesz.
Rok temu ojciec chciał podarować mojemu synowi (czyli swojemu wnukowi ) autko i mimo, że był jedynym właścicielem moja mama
musiała na darowiźnie dopisać swoją zgodę.
Pozdr.

piotr65 napisał(a):gonzo, dobrze rozumujesz.
Rok temu ojciec chciał podarować mojemu synowi (czyli swojemu wnukowi ) autko i mimo, że był jedynym właścicielem moja mama
musiała na darowiźnie dopisać swoją zgodę.
Pozdr.

Wg przepisów tak powinno być, ale urzędnicy różnie podchodzą do takiej darowizny.
Ja już kilka razy przyjmowałem darowizny od rodziców, w tym samochody (używane) i nie zawsze mama musiała wyrażać zgodę. Jednym razem wystarczała zwykła umowa darowizny, innym razem urzędniczka wymagała potwierdzenia od mamy. Zawsze w dowodzie wpisany był tylko tata.
Darowizny robiliśmy jeszcze w "starych" czasach, za komuny, ale też i niedawno.
Zawsze i to niezależnie od wartości darowizny musiałem ją zgłaszać w skarbowym, chociaż podobno jest jakaś granica, poniżej której nie trzeba robić tego zgłoszenia. Co urząd to inne wymagania

gonzo napisał(a):Chciałbym przerejestrować samochód na żonę jak najprościej to zrobić.

Jeżeli jest to związane, jakby to ująć zgrabnie, perturbacjami w prowadzonej np. dzialalności gospodarczej, to radzę zacząć od umowy małżeńskiej.
Jeżeli juz nie jest za późno.

Jeżeli sprawy z tym nie związane, do do 9000 z kawałkiem nawet nie musisz iść do US i robic PIT-ow
Z umową darowizny idziesz do WK i wsio.
Pamiętam takżę, że umowa darowizny w pierwszej linii na wyższe kwoty jest bez kosztów raz na 5 lat.

gonzo napisał(a):Dla mnie jest to chore umowa darowizny jak mam żonie darować samochód którego jest współwłaścicielem.

Ale jest współwłaścicielem, bo jest żoną bez intercyzy, czy jest współwłaścicielem, bo jest wpisana do dowodu rejestracyjnego?

gonzo napisał(a):Chciałbym przerejestrować samochód na żonę jak najprościej to zrobić.

Czy jesteś absolutnie pewien tego, co chcesz zrobić?

no i nawet darowiznę w prostej linii mimo, że jest wolna od podatku należy zgłosić w skarbowym, bo jak nie zgłosisz to dowalą podatek, jak się oczywiście dopatrzą

tu se poczytaj
http://www.podatki.egospodarka.pl/podat ... -darowizny

piotr65 napisał(a):....mimo, że był jedynym właścicielem moja mama
musiała na darowiźnie dopisać swoją zgodę.
Pozdr.

Darowałem samochód Teściowi ... pozostaję we wspólnocie majątkowej z żoną, a samochód został kupiony już PO zawarciu związku małżeńskiego, więc niby stanowił wspólną własność, ale był zarejestrowany na mnie. Żona nie musiała wyrazić zgody i US i UM przyjęły taki dokument

Leszek Skupin napisał(a):

piotr65 napisał(a):....mimo, że był jedynym właścicielem moja mama
musiała na darowiźnie dopisać swoją zgodę.
Pozdr.

Darowałem samochód Teściowi ... pozostaję we wspólnocie majątkowej z żoną, a samochód został kupiony już PO zawarciu związku małżeńskiego, więc niby stanowił wspólną własność, ale był zarejestrowany na mnie. Żona nie musiała wyrazić zgody i US i UM przyjęły taki dokument

teraz pozostaje być grzecznym i miłym dla żony:) Ty Leszku i szanowny Teściu też