Ale...wybiórczo odpowiem.
kaeres napisał(a): Bo nie chcę pisać polskie ułomności charakteru, świadczące o tym iż jesteśmy istotami, które nie widzą nic poza swoim punktem widzenia i wiele spraw nie przechodzi im naturalnie do głowy przez co ciężko zrozumieć postępowanie drugiego człowieka.
Czasami jest to zawiść, czasami ignorancja lub co gorsza głupota.
Ale w większości przypadków, w co szczerze wierzę, tylko i wyłącznie z powodu swoich lęków bądź wad (np. zazdrość).
* - niepotrzebne skreślić
Mógłbym to skreślić,ale nie mogłbym Ci odpowiedzieć...
Lękam się ,że mogę się natknąć na namo gdy będzie wchodził w zakręty na Pagu mając sto czterdzieści na liczniku (no chyba że mu się język ślisgnął i miał powiedzieć se czterdzieści.
Jest tu na forum spoooro ludzi ,którym mógłbym zazdrościć z tym że takie odczucia nie mają miejsca.
Cieszę się ,że wyjeżdżają i wracają - po czym mogę radować serducho tym co pokazują.
Z głupotą odniosę się do tego co niektórzy tu odpowiadają.
Nie czytasz/czytacie ze zrozumieniem tego, co piętnują posty.
Skoro piszesz o zrozumieniu postępowania drugiego człowieka,to ja nigdy nie zrozumiem i nikt mnie nie przekona -że można pozostawić bliskie sobie osoby w potrzebie.(czy wręcz w zagrożeniu).
Parę osób ironizuje "tkwić w toksycznym związku żeby poświęcać się dla dzieci "
Niech ktoś mi pokaże,gdzie napisałem że ma wrócić do żony."
"Skoro stara taka zła,to tym bardziej powinieneś być przy dzieciach" - coś tu nie jest oczywiste ?
Dzieci po obowiązku szkolnym,przyjadą na wakacje do taty - to dobrze (może ta marchewka im pomaga...)
Ale to też będzie tak,jakby wziąć dzieciaka z Domu Dziecka na święta,a po - oddać je z powrotem...
I jeszcze jedno : czas owszem uśmierza ból,ale blizny zostają - u dzieci na zawsze.
Mój pierwszy post wszystko wyjaśnia...
Jak ktoś tego nie rozumie,to mu współczuję...
Btw.
Jak jakiś "artysta" nagrał płytę , to przed premierą skandal robi mu "robotę"
Anakin jak myślisz ?
Do tańca z gfiasdami zaproszą ?
I na koniec odnośnie zazdrości.
Życzę, żeby ktoś z użytkowników wyprowadził się na Karaiby ,Hawaje czy do Nowej Zelandii ...
Z przyjemnością będę przeglądał co zamieszcza