wikol napisał(a):I najważniejsze że nie marudzi jak taniej kupić winietę czy jechać darmowo objazdem
Wiadomym objazdem nie jeździ, bo trzeba przez Austrię.
wikol napisał(a):I najważniejsze że nie marudzi jak taniej kupić winietę czy jechać darmowo objazdem
To pooglądaj inne wątki z relacjami i... nawracaj tych "ekshibicjonistów".Venom555 napisał(a):(...) nigdy nie podałbym się na tacy, swojej rodziny, zdjęć dzieci etc. Tego nie rozumiem. (...)
boboo napisał(a):Jeśli nie rozumiesz, to po prostu przyjmij do wiadomości, że nie wszyscy są tacy "spięci".
Mam gdzieś, co myślałeś gdy pisałeś. Biorę do wiadomości to, co napisałeś.Venom555 napisał(a):Nazywasz mnie spiętym bo...? Bo nie szanuję swojej progenitury i nie wystawiam się na świat wirtualny jak...? (...)
Z w/w przyczyn, przyznaję rację. W nawet najprostszej dyskusji potrzebne jest deczko logiki.Venom555 napisał(a):Dalsza polemika jest zbędna.
No cóż, wypada mi podziękować za zwrócenie uwagi na brak literki "z" (który to brak nie zmienia jednak sensu zdania), co niniejszym czynię: dziękuję.Venom555 napisał(a):Opatentuj to jako swoją sentencję. Bardzo mądre zdanie...boboo napisał(a):A napisanego wynika, że nazwałem Cię "spiętym", bo nie szanujesz swojego potomstwa. Bravo.
wikol napisał(a):Narazie to bajka sielanka. Trzeba doczekać do jesieni, córki posłać od września do szkoły, zacząć "normalne życie".
Wtedy cokolwiek można napisać o życiu w Chorwacji i czy jest sens tam siedzieć.
Oczywiście życzę Namo i jego rodzinie sukcesów i powodzenia.
*Panów z kłótni powyżej chyba dopada kryzys wieku średniego i muszą sobie "dokopać"
wikol napisał(a):Narazie to bajka sielanka. Trzeba doczekać do jesieni, córki posłać od września do szkoły, zacząć "normalne życie"