Przeprowadzka do Chorwacji

namo napisał(a):Janusz, przecież to były żarty z koszulką Poza tym, jeszcze nikt nie kupił mojej koszulki ... nie ... jedną 2 lata temu kupił ktoś w rozmiarze dziecięcym

Żarty w śmietniku.
Nie zamierzam dalej dyskutować na ten temat.

Coraz mniej ludzi prawidłowo rozumie przekaz tekstu jeśli nie jest on upstrzony emotikonkami.
Sztuka epistolograficzna jest na wymarciu.
Sztuka czytania ze zrozumieniem chyba też.


Edit: to było ogólnie "do wszystkich i do nikogo"

boboo napisał(a):Coraz mniej ludzi prawidłowo rozumie przekaz tekstu jeśli nie jest on upstrzony emotikonkami.

Signum temporis.
Emotikony to zjawisko typowe dla komunikacji internetowej. Do tego dochodzi - jak to nazywają językoznawcy - hack mowa, czyli wykorzystywanie zapisu fonetycznego, opuszczanie i zmienianie liter, stosowanie innych znaków niż litery, np. 4U dla ciebie (for you), cze (po polsku cześć). Poza tym, wszechobecne akronimy.

boboo napisał(a):Sztuka epistolograficzna jest na wymarciu.

Wydaje mi się, że pisanie postów na forach ma niewiele wspólnego, a właściwie nic, z epistolografią.

boboo napisał(a):Sztuka czytania ze zrozumieniem chyba też.

Mam nadzieję, że jednak nie, bowiem czytanie ze zrozumieniem ma (i zawsze miało) znaczenie szczególne. Opiera się na nim kształcenie i rozwój nauki. Jest to podstawowa sprawność intelektualna człowieka i jej zanikanie skutkowałoby włączeniem biegu wstecznego w naszym rozwoju.

Jeśli nie zrozumiałem Twojego przekazu, to najmocniej przepraszam.
So sorry for off-topic, as well. Jak moderator będzie czyścił wątek, to też do wyrzucenia.

boboo napisał(a):Coraz mniej ludzi prawidłowo rozumie przekaz tekstu jeśli nie jest on upstrzony emotikonkami.
Sztuka epistolograficzna jest na wymarciu.
Sztuka czytania ze zrozumieniem chyba też.


Edit: to było ogólnie "do wszystkich i do nikogo"

To nie jest domeną tylko tego forum ale ogólnie.
Również zauważyłem tą prawidłowość. Jak nie zarżysz emotikoną na koniec żartu/metafory/przenośni, to 90% nie zakuma przekazu.

PS. również do nikogo i do wszystkich.

walp napisał(a):Wydaje mi się, że pisanie postów na forach ma niewiele wspólnego, a właściwie nic, z epistolografią.

Może i przedobrzyłem z tą epistolografią (choć Wikipedia też wspomina o listach jako o miejscau wyrażania poglądów i dyskusji), dlatego pozwolę sobie na stworzenie nowego słowa: e-postolografia
A emotikon za tym? Domyśl się.

Z boboo się nie dyskutuje tylko przyjmuje jego racje albo odchodzi...Wszystkie jego żony to potwierdzą z pewnością . Bez emotikona.

bigredone napisał(a):Z boboo się nie dyskutuje tylko przyjmuje jego racje albo odchodzi...Wszystkie jego żony to potwierdzą z pewnością . Bez emotikona.

Serio? Nie dość gówno-burzy w tym wątku? Potrzebne osobiste wycieczki?

Osobiste , ale na miarę wcześniejszych wpisów. Nikt nikomu nie zabrania ekshibicjonizmu i niech nikt w zamian się nie burzy, że ktoś na to odpowiada.

bigredone napisał(a):Osobiste , ale na miarę wcześniejszych wpisów. Nikt nikomu nie zabrania ekshibicjonizmu i niech nikt w zamian się nie burzy, że ktoś na to odpowiada.

W tym wątku, niestety, kolejność była inna.
Oceny niektórych (chyba na potrzebę lansu własnej zaje...stości )
zapadły jeszcze przed poznaniem wszystkich faktów.
Gdy się okazało, że to nie chłop ino baba poszła w długą , cisza jak makiem zasiał.

...i cóż to są za fakty...?
Że Go kopnęła w 4 litery bo miał ją w ... w... no ...właśnie tam i to głęboko że o dzieciakach nie wspomne.
Sam zapytaj siebie czy gdybyś traktował tak swoją żonę/rodzinę jak to robił namo wg. jego własnych relacji to czy nie miałbyś walizek wystawionych przed drzwiami.
A teraz sypną Ci tkliwą historyjkę na dobranoc , i co, głaskać po głowce Go będziesz.
Pod wypowiedzią CROberto mogę się podpisć uważam podobnie jak On i nawet podziękować Mu powinnienem bo lepiej bym tego nie napisał, a i czasu nawet na tyle nie mam.
pozdro
fly

kaeres napisał(a):

boboo napisał(a):Coraz mniej ludzi prawidłowo rozumie przekaz tekstu jeśli nie jest on upstrzony emotikonkami.
Sztuka epistolograficzna jest na wymarciu.
Sztuka czytania ze zrozumieniem chyba też.


Edit: to było ogólnie "do wszystkich i do nikogo"

To nie jest domeną tylko tego forum ale ogólnie.
Również zauważyłem tą prawidłowość. Jak nie zarżysz emotikoną na koniec żartu/metafory/przenośni, to 90% nie zakuma przekazu.

PS. również do nikogo i do wszystkich.

Na forach, w mailach zaistniała jeszcze inna forma "słowa pisanego":
"pchnięcie mieczem" i emotka z oczkiem itp lub inne pozdrowienie np świąteczne.

fly napisał(a):...i cóż to są za fakty...?
Że Go kopnęła w 4 litery bo miał ją w ... w... no ...właśnie tam i to głęboko że o dzieciakach nie wspomne.

fly toż to już wirtuozeria umysłu, nie siłuj się,
następnym etapem rozwiązywania takich sytuacji będzie wina dzieci

bigredone napisał(a):Z boboo się nie dyskutuje tylko przyjmuje jego racje albo odchodzi...

Dlaczego więc komentujesz "moje racje" zamiast je przyjąć lub... odejść?

boboo napisał(a):

bigredone napisał(a):Z boboo się nie dyskutuje tylko przyjmuje jego racje albo odchodzi...

Dlaczego więc komentujesz "moje racje" zamiast je przyjąć lub... odejść?

Bo jak już gdzieś pisałem lubię twoje sieciowe wcielenie. Masz wiele poglądów zbieżnych z moimi. Ale twoją żoną/krewnym nie chciałbym być (em...)

Skutecznie panowie* zniechęciliście mnie tymi górnolotnymi postami do śledzenia tego wątku i udowodniliście że ... no własnie chyba nikt już nie wie który z Was ma większe cojones , ograniczę się ew. do blogu @nano ale swoją drogą to zainteresowanie moje spada tym tematem jak emocje po strajku nauczycieli.

*osoby piszące posty nie mające nic wspólnego z tematem wątku.

Tayla napisał(a):*osoby piszące posty nie mające nic wspólnego z tematem wątku.

Najmocniej cię przepraszam...

nomo ma wielkie archiwum na YT - możesz go oglądać miesiącami jeśli czujesz taką potrzebę.