boboo napisał(a):... i są ludzie, którzy uczą się całe życie. Staram się jak mogę, wskaż mi błąd w tamtym cytacie, a więcej go nie powtórzę.bluesman napisał(a):Każdemu zdarza się robić błędy
Roksana.concept napisał(a):Byłam na tym wątku kilka dni temu, zobaczyłam kilka filmików. Zaintrygowało mnie, że autor wybrał się właśnie na Pag, na który się wybieram na majówkę. Jutro wyjeżdżam i wróciłam tutaj do wątku i jestem w szoku jak dużo w Was siły i jadu żeby kłócić się o pierdoły, samochody i inne bzdury. Myślałam, że wątek droga przez węgry... jak uniknąć korków itp to nieśmiertelne tematy w których co chwila pojawiają się te same "imiona", które widzę również tutaj. Dzięki Wam, pojechałam przez Oszczadnicę czy Dolga Vas jak były roboty na m70. Za to dziękuję, że jesteście na tym forum i dzielicie się wiedzą i doświadczeniami, ale to co wyprawia się w tym wątku, to nie wiem po co to i na co komu do czego potrzebne.
Ja zobaczyłam, jaka rzeczywiście jest pogoda, czego się teraz spodziewać po okolicy. Ogólnie pozdrawiam autora i życzę mu powodzenia w dążeniu do zadowolenia z siebie. Was zainteresował jego samochód i ile kosztuje mieszkanie. A mnie dotknęło to co powiedział np farafrazując "czekałem aż skończę szkołę średnią, czekałem aż skończy się wojsko, aż dorosną dzieci... czekałem 12 lat żeby robić to co się lubi..." popieram Habanero, ciągnij wózek dalej
pozdrawiam gorąco
walp napisał(a):anakin napisał(a):Trochę się jednak od Twojego pobytu zmieniło.
I mam przeczucie (graniczące z pewnoscią), że nie na lepsze.
Tego rzeczywiście nie byłem świadomy. Ponieważ wątek ma 6 stron, a z tego co widzę, nie traktuję tylko o drogach, zapoznam się z materiałem jutro.
Podczas mojego pobytu, nieprzejezdna było droga gruntowa od Bošany do campu Sveti Duh, ze względu na osuwisko i musiałem zawrócić. Jestem bardzo ciekaw, co się tam porobiło.
boboo napisał(a):Często jest tak, że wystarczy być neutralnym lub niezbyt stanowczym aby trafić do worka "wyznawców".
I to nie jest "specjalość" tego forum.
boboo napisał(a):Wiele sporów bierze się z głęboko ukrywanej zawiści i zazdrości.
boboo napisał(a):Na głównej stronie cro.pl widnieje:
Według mnie autor tego tematu (czyli namo) w swoich vlogach spełnia ten cel.
Co wie, to mówi, jeśli czegoś nie wie, też to wyraźnie powie.
Discovery i Cousteau to nie jest , ale jeśli ktoś chce przed podjęciem decyzji "dokąd jechać" czegoś się o tych okolicach dowiedzieć, to trochę informacji i widoków otrzyma.
Flayszakal napisał(a):Mam podobne spostrzeżenia jak boboo.
Udzielam się na różnych forach, ale klimat tutaj często zniechęca do napisania czegokolwiek.
Wycieczki osobiste, "chodzenie" za kimś po tematach żeby mu dowalić, przekonanie o posiadaniu jedynej właściwej najmojszej racji...