Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przepis na weki i inne dania podróżne.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 14.06.2018 21:36

Nic nie zabieram z Polski oprócz frankfuterek od lokalnego rzeźnika ale jako gift dla gospodarzy. Na miejscu szybki obiad to spaghetti. Mielone, papryka, pomidory, oregano, czosnek, sól i łala. Czas przygotowania krótszy niż oczekiwanie w knajpie. Wieczorem albo knajpa albo grill na tarasie albo z gospodarzami.
madziaimaciek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 845
Dołączył(a): 26.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) madziaimaciek » 15.06.2018 07:14

Rysio napisał(a):Nic nie zabieram z Polski oprócz frankfuterek od lokalnego rzeźnika ale jako gift dla gospodarzy. Na miejscu szybki obiad to spaghetti. Mielone, papryka, pomidory, oregano, czosnek, sól i łala. Czas przygotowania krótszy niż oczekiwanie w knajpie. Wieczorem albo knajpa albo grill na tarasie albo z gospodarzami.

Może faktycznie nie zabierać nic ze soba poza paroma drobiazgami typu kabanos, jakaś sucha krakowska....
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 15.06.2018 07:26

Ricardo dzięki za przepis jak w tytule :) Przepadam za bitkami mięsnymi i gulaszem takież mi małżonka i sobie wcześniej w słoikach przygotowuje. Czas zabiera tylko obieranie/gotowanie ziemniaków i robienie surówek ( z dostępnych na miejscu ingrediencji ) ale to czysta przyjemność bedąc na kempingu i moja domena :) Jeszcze jedno biorę z kraju między innymi małe wiadereczko małosolnych :mrgreen:
Nie bardzo rozumiem jak w tym jakże indywidualnym względzie można się sugerować czyimś zdaniem no chyba, że nie ma się własnego :mrgreen: :papa:
arni87
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 09.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) arni87 » 15.06.2018 07:35

magos napisał(a):Dobrym pomysłem jest leczo warzywne. Wystarczy podsmażyć kiełbaskę i obiad z głowy.
Tak samo ala sos boloński - robię z warzyw , a w Chorwacji podsmażam np. pierś z kurczaka i mam pyszny obiad.
Może macie inne propozycję na słoiki warzywne?


U nas weki są od razu z mięsem:

- gulasz (sos zagęszczany na miejscu)
- leczo z miesem mielonym
- sos do spagetti bolonese z mięsem mielonym
- sos slodko-kwasny z kurczakiem
- zupa ogórkowa


ważne żeby było kwaśne (na bazie pomidorów) i dobrze zawekowane.
Ostatnio edytowano 16.06.2018 09:54 przez arni87, łącznie edytowano 1 raz
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 15.06.2018 08:08

bluesman napisał(a):Ricardo dzięki za przepis jak w tytule :) Przepadam za bitkami mięsnymi i gulaszem takież mi małżonka i sobie wcześniej w słoikach przygotowuje. Czas zabiera tylko obieranie/gotowanie ziemniaków i robienie surówek ( z dostępnych na miejscu ingrediencji ) ale to czysta przyjemność bedąc na kempingu i moja domena :) Jeszcze jedno biorę z kraju między innymi małe wiadereczko małosolnych :mrgreen:
Nie bardzo rozumiem jak w tym jakże indywidualnym względzie można się sugerować czyimś zdaniem no chyba, że nie ma się własnego :mrgreen: :papa:


Bitki przygotowuje się szybciej niż gotuje kartofle, ale rozumiem że jest ryzyko - jest zabawa :wink: Znajomy kiedyś przywiózł do Cro kilka słoików rolad i gulaszu. Coś mu nie tak poszło przy wekowaniu. Tydzień byłem zmuszony wysłuchiwać jaka to strata i ile na to mięso w Polsce wydał :sm: Od tego czasu jeżdżę wyłącznie z własną rodziną :sm:

Żeby cokolwiek było merytorycznie, i jeśli koniecznie trzeba coś z Polski brać, to robiłem swego czasu na kampie na Cresie spaghetti z przywiezionego z Polski gulaszu angielskiego, lub jakiejkolwiek innej mielonki. Reszta przepisu jak w poprzednim poście. Hardkorowcy mogą sobie samodzielnie mielonkę zawekować albo i gotowy sos i trzymać przez tydzień pod namiotem :mrgreen: 8)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 15.06.2018 08:11

Rysio napisał(a):Bitki przygotowuje się szybciej niż gotuje kartofle, ale rozumiem że jest ryzyko - jest zabawa :wink:

Tu bym polemizował :) weź pod uwagę wszystkie czynności również te związane z wekowaniem :papa:

p.s. gdzie to ryzyko ? które wszakże lubię :) struję się ?, czy weka nie wyjdzie ? :mrgreen:
Ostatnio edytowano 15.06.2018 08:16 przez bluesman, łącznie edytowano 1 raz
barbole
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 32
Dołączył(a): 28.12.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) barbole » 15.06.2018 08:16

wiolek_lp napisał(a):I jeszcze ten z łososiem, tylko polecam wędzonego na ciepło
https://www.kwestiasmaku.com/przepis/ma ... szpinakiem
:

Wiolek, właśnie zrobiłaś ze mną dzisiejszy obiad. dziękuję :))))) :papa:

Co do tematu. Słoiki robię nie tylko do Chorwacji, wekuję tylko raz, trzymają się baaaardzo długo.

Do Chorwacji zabieram zrazy (rozbite mięso, posmarowane musztardą, sól, pieprz na to kawałek boczku, sera zółtego, cebuli i ogórka kiszonego - zwijamy, podsmażamy , podlewamy wodą, dusimy i do słoika. Sos zaciągam po wyjęciu ze słoika mięsa i wywaru, do tego kasza i obiad w 10 minut), sos do spaghetti (swojskie pomidory lub pasta z pomidorów, pierś z kurczaka, oliwa czosnek cebula, zioła), mięso z kurczaka na gulasz (pierś z kurczaka w kostkę na oliwie z cebulką, kawałek papryki, cukinii, podlewam wodą po podsmażeniu, do słoika - gotuję a potem tylko lekko zaciągam przed podaniem - jemy z z ryżem czy kaszą) a oprócz tego leczo, gołąbki w sosie pomidorowym, bigos... Tylko tyle, że nie szykuję tego wyłącznie pod Chorwację, a mam zawsze w domu na wypadek najazdu rodzinnego czy braku czasu na przygotowanie obiadu, bo coś...
Ułatwia to zycie ;)
Słoiki zabieram na pierwszy głód po plaży a potem konoby, bo jak inaczej? :))))
Ostatnio edytowano 18.06.2018 07:34 przez barbole, łącznie edytowano 1 raz
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 15.06.2018 08:18

I to mię się podoba :) za wyłączeniem konob :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.06.2018 08:25

Wczoraj został zawekowany pierwszy słoik z gulaszem indyczym.
Kolejne dzisiaj w planowane w produkcji.
15 wyjazd do Chorwacji, 15 raz ze słoikami.
Żaden słoik nigdy się nie zmarnował.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 15.06.2018 08:32

Janusz Bajcer napisał(a):Wczoraj został zawekowany pierwszy słoik z gulaszem indyczym.
Kolejne dzisiaj w planowane w produkcji.
15 wyjazd do Chorwacji, 15 raz ze słoikami.
Żaden słoik nigdy się nie zmarnował.

:mrgreen: super :) indyczego nie próbowałem :) brzmi jak dziczyzna ? :papa:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 15.06.2018 09:00

Rysio napisał(a):Na miejscu szybki obiad to spaghetti. Mielone, papryka, pomidory, oregano, czosnek, sól i łala. Czas przygotowania krótszy niż oczekiwanie w knajpie.
Szybkie spaghetti a la carboboonara zajmuje tyle czasu ile gotuje się makaron (od momentu załączenia pieca pod wodą na makaron):
- załączasz wodę pod makaron (najlepszy kształtem to rurki "penne")
- smażysz bekon
- po wsypaniu makaronu do gotującej się wody
- dodajesz do bekonu czosnek i po minucie
- dodajesz śmietanę (creme fraiche) na patelnię do chrupkiego już bekonu i potarty ser
- tu i teraz jest miejsce i czas na przyprawy (bazylia, oregano, rozmaryn, lawenda) jeśli są pod ręką
- można dolać mały "szus" dobrej oliwy
- mieszasz na małym ogniu
- po odlaniu wody z makaronu zalewasz go (makaron) tym bekonowym sosem i mieszasz
- wykładasz na talerze, posypujesz rukolą i pieprzem
Guten apetit :mrgreen:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5258
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 15.06.2018 09:01

My co prawda nie wekujemy ale coś swojego zawsze bierzemy. Sami wędzimy mięsa, robimy kiełbasy itd. Przed urlopem nieco bardziej solimy i podsuszamy to co chcemy zabrać, pakujemy próżniowo, do lodówki i podczas, co najmniej 1 tygodnia pobytu w cro, cieszymy się swoimi wyrobami :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 15.06.2018 09:25

bluesman napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Wczoraj został zawekowany pierwszy słoik z gulaszem indyczym.

:mrgreen: super :) indyczego nie próbowałem :) brzmi jak dziczyzna ? :papa:

Z dziczyzny lubię, barani też, ale indyczy jest dla mnie jakiś za suchy....
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.06.2018 09:30

Suchy jest z piersi :smo:
Indyk ma różne mięsko.
Marta@
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 15.05.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marta@ » 15.06.2018 12:26

A ja na wakacje zabieram multicooker (nie powiem jakiej fimry, żeby nie było reklamy). Ostatnio na campingu wstawiłam sos z mięskiem, na sitko do gotowania na parze ziemniaczki i poszliśmy na piwo. Po powrocie ciepły obiad czekał. Taki sam plan na wakacje w Chorwacji, co prawda stawiamy głównie na knajpiane jedzenie, ale coś tam dla dzieciorów się samo zrobi domowego :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Przepis na weki i inne dania podróżne. - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone