Przekraczanie granic w drodze do Chorwacji

napisał(a) **monka77** » 24.07.2006 11:48

Czy ktoś może jechał ostatnio do Chorwacji i wie czy dojadę na dowodzie?

napisał(a) **bargoo** » 24.07.2006 11:56

Jechanie na dowodzie to loteria, zależna często od humoru celników. Legenda głosi, że są tacy, którym się to udało :wink:

napisał(a) **monka77** » 24.07.2006 12:02

no to chyba nie mam wyjścia jak tylko zaryzykować, z samym wjazdem nie będzie kłopotu bo wyjeżdżam 28.07 ale wracam 08.08 a paszport mam ważny do 02.08

napisał(a) **andrzej_bialy** » 24.07.2006 12:34

monka77 napisał(a):no to chyba nie mam wyjścia jak tylko zaryzykować, z samym wjazdem nie będzie kłopotu bo wyjeżdżam 28.07 ale wracam 08.08 a paszport mam ważny do 02.08

nie obawiaj sie o ile tylko masz tzw"nowy" dowod...

napisał(a) **monka77** » 24.07.2006 12:57

zaryzykuję, wjadę na paszporcie a z powrotem to chyba muszą mnie wpuścić

napisał(a) **Bietka** » 24.07.2006 13:31

A czy przypadkiem paszport nie musi być ważny 3 miesiące od daty wyjazdu? Sprawdź lepiej, bo możesz mieć poważny problem.

napisał(a) **koonrad** » 24.07.2006 13:33

bargoo napisał(a):Jechanie na dowodzie to loteria, zależna często od humoru celników. Legenda głosi, że są tacy, którym się to udało

Ja chciałbym usłyszeć o takich co mieli problemy, bo takich co byli na DO jest tu sporo - sam osobiście moge potwierdzić, że problemów nie było i nikt nie był zdziwiony jak dawałem "plastik"

napisał(a) **Łukasz** » 25.07.2006 08:30

Nic tu humor celników nie ma do rzeczy. Zawsze może się zdażyć jakiś problem ale rzadko wynika z dokumentów. Stara zasada mówi, że sprawdza się człowieka a nie jego bagaż lub papier.
Nigdzie też nie jest powiedziane, że ma być plastik. Ja pokazuje stary dowód