Przejazd przez Węgry

Ryszard_K napisał(a):

jacek77 napisał(a):Niech żyje 86-tka, w tym roku 23 06 (sobota) od Rajki do Letenye całe 3 godzinki,a powrót 8 07 (niedziela) ani minuty dłużej. Ruch praktycznie żaden(przejazd w godzinach 11-14)

Jacku , tośmy sie musieli "tasować" w H bo i dni i godziny te same

Może widziałeś po drodze bordową Sienke z cronalepką na kuperku?

daisykf napisał(a):

jarospec napisał(a):Do daisykf

W jakim hotelu nocujesz w Hevitz, ew. który możesz polecić ?

Heviz, jest jest miasteczkiem, składającym się prawie z samych Hoteli i pensjonatów. My korzystamy z pensjonatów, taniej prościej \.

http://www.redakcio.hu/cgi-bin/redactio ... =3&param=7

Tutaj znajdziesz napewno coś dla siebie.
My płacimy 25Euro, ze śniadaniem+kubeł czereśni (ostatnio- nie polecam bo zaliczyłem szereg toalet na chorwackiej autostradzie)

Dziękuję za odpowedź, jeszcze jedno małe pytanko: czy rezerwujecie wcześniej nocleg czy w ciemno ... ?

jarospec napisał(a):

daisykf napisał(a):

jarospec napisał(a):Do daisykf

W jakim hotelu nocujesz w Hevitz, ew. który możesz polecić ?

Heviz, jest jest miasteczkiem, składającym się prawie z samych Hoteli i pensjonatów. My korzystamy z pensjonatów, taniej prościej \.

http://www.redakcio.hu/cgi-bin/redactio ... =3&param=7

Tutaj znajdziesz napewno coś dla siebie.
My płacimy 25Euro, ze śniadaniem+kubeł czereśni (ostatnio- nie polecam bo zaliczyłem szereg toalet na chorwackiej autostradzie)

Dziękuję za odpowedź, jeszcze jedno małe pytanko: czy rezerwujecie wcześniej nocleg czy w ciemno ... ?

My jeździmy poza szczytem, czerwiec i wrzesień więc jedziemy w ciemno

W tym roku po raz pierwszy zdecydowałem się na przejazd przez Węgry.
Trochę sie bałem, czytając na forum jaka to droga nr.86 jest źle oznakowana i kjepskiej jakości.
W obie strony, czyli do Cro i z powrotem jechałem po 86-tce nocą.
Żadnych korków, żadnych problemów ze znalezieniem właściewj drogi.
Super oznakowana.
Nawierzchnia 100% lepsza niż w Polsce.
Nie wiem jak odbywa się ruch na tej drodze w dzień, gdy dojdzie ruch lokalny.
Podejrzewam, że może być nie za szybko.
Ja całe Węgry w nocy przejechałem w niecałe 3 godziny.(Od Rajki do Redics jadąc przez miejscowości :Csorna,Szombatheley,Kormend).
Dopiero na krótkim odcinku Słoweńskim(11km) można się lekko pogubić, gdyż Lendava jest mocno rozkopana, ze względu na prace drogowe (dudowa autostrady-chyba).
Ogólnie nie ma się co bać trasy przez Węgry.
Ja polecam

tomekj69 napisał(a):...Dopiero na krótkim odcinku Słoweńskim(11km) można się lekko pogubić, gdyż Lendava jest mocno rozkopana, ze względu na prace drogowe (dudowa autostrady-chyba).
Ogólnie nie ma się co bać trasy przez Węgry.
Ja polecam

Czy ktoś coś bliższego wie na ten temat moze jakieś świeższe wieści są z tego kierunku?
I czy to przejście(Redics) jest czynne całą dobę?I czy jest tam kantor jakiś ?
Matko Boska,jutro jadę,a nic niewiem

Kolego drogi masz informacje najswiezsza bo z zeszlego tygodnia.Autostrada siega mniej wiecej 25km przed nagykanizsza.potem jedziesz droga krajowa ale tam mozna spokojnie 90-100 ciac, okolo Soros czy jakos tak znowu na autostrade i juz praktycznie do granicy z HR(tam tylko maly slimaczek jeszcze bo do konca do granicy nie otworzyli.
Ciekawe ze widac prace na ukonczeniu na odcinku do Nagykanizsza, mysle ze to kwestia dni i bedzie M7 prawie do Nagy.
Widac ze na Wegrzech potrafia wyciac las i zrobic droge na prostym rownym terenie, szkoda ze u nas nie.

Aha polecam nocleg tranzytowy z Soros w hotelu Istvan, dobry gulaszyk a pokoik w dobrym standardzie 39EUR

Marcin29 napisał(a):Kolego drogi masz informacje najswiezsza bo z zeszlego tygodnia.Autostrada siega mniej wiecej 25km przed nagykanizsza.potem jedziesz droga krajowa ale tam mozna spokojnie 90-100 ciac, okolo Soros czy jakos tak znowu na autostrade i juz praktycznie do granicy z HR(tam tylko maly slimaczek jeszcze bo do konca do granicy nie otworzyli.
Ciekawe ze widac prace na ukonczeniu na odcinku do Nagykanizsza, mysle ze to kwestia dni i bedzie M7 prawie do Nagy.
Widac ze na Wegrzech potrafia wyciac las i zrobic droge na prostym rownym terenie, szkoda ze u nas nie.

Aha polecam nocleg tranzytowy z Soros w hotelu Istvan, dobry gulaszyk a pokoik w dobrym standardzie 39EUR

Niewiem czy to dla mnie odpowiedź.Chodzi mi o odcinek Redics-Mursko Sredisce .Nagykanizsza i M7 nijak mi do tego nie pasuje.
Z Szombayhely kierujemy się na Kormend i potem Redics, a dalej jak wyżej .I o ten właśnie krótki odcinek na terenie Słowenii mi chodzi

Guzior napisał(a):

jacek77 napisał(a):

Adam Dziuszko napisał(a):

jacek77 napisał(a):Jeżeli pojedziesz przez Rajke to faktycznie wjedziesz na M1, ale ten odcinek do zjazdu z M1 na Csorna jest bezpłatny, wiem bo jechałem tą drogą już trzy razy
Pzdr Jacek

Które przejscie jest lepsze?Redics-Mursko Sredisce czy Letenye

Ja jeżdże przez Letenye, jest tam po ćhorwackiej stronie duży parking z czynnymi całą dobe barami i mjenacnicami + stacja benzynowa, a klika km dalej jest wjazd na autostrade
Pzdr Jacek

Czy na tej stacji benzynowej można zatankować gaz?

Od 2007 roku już TAK!

uboot napisał(a):

igg napisał(a):86 u Bratanków jest ekstraklasa, z tym że ja zawsze w niedzielę.
W zeszłym roku naprawili/przebudowali 40km zanim mi się urlop skończył...
A jak sie trafi w powszedni dzień kolumna TIRowców to i tak jadą 110, w mieście 80.

UBOOT witamy w klubie 86

Hahaha ! W tym miejscu pozdrawiam dwóch "tirowców" na polskich blachach !!! , za którymi się "ciągnąłem"... W mieścinkach 60-70 km/h a poza to im "stówka" nie schodziła

To nieźle pruliście! W tym roku Węgrzy wprowadzili w niektórych miejscowościach ograniczenia nawet do 30km/h, co było dla mnie niemiłym zaskoczeniem... Dobrze jest mieć "przekonujących" sponsorów przejazdu!

Piotrek_B napisał(a):

Guzior napisał(a):Czy na tej stacji benzynowej można zatankować gaz?

W ubiegłym roku nie było gazu jak jest w tym - nie wiem. Gaz masz tuż przed granicą w Letenye (stacja MOL przy wjeździe do Letenye) całodobowa + obsługa kart

Już można!!!

Jechaliśmy przez Węgry , już drugi raz. Ja jestem bardzo zadowolona z 86- stki. Faktycznie w tym roku jakos pozmniejszali dozowolne predkości i powstawiali info-prędkościomierze.
Jednak z za rok tez wybiore Węgry. Zakup winka - tylko w TESCO Szhombately, jedzonko CSORNA - tuż za przejazdem ( chyba Etterem Sarkany - taki byl napis na dachu restauracji - polecam, tanio i duuużżżooooo).

Węgry to jest to słynna " Road 86 " najlepiej zrobić tak wpadasz na Węgry około 24 szukasz jakiegoś tira z PL i jazda za nim w nocy nie stoją na trasie tylko w większych miastach w wioskach są poustawiane makiety policjantów heheheh tir ciśnie około 100 mgła nie mgła ja tak miałem 2 godziny i byłem na granicy naprawdę dobra alternatywa dla pozostałych tras a o Tesco nie wspomnę

Wczoraj ok. 18 wracalem przez Wegry 86. mimo, ze byl maly objazd (chyba zalalo droge) to jedynie stalem 10 min w korku do ronda w miejscowosci Csorna, a poza tym bez problemow. W tamta strone tez bez klopotow, ruch maly, droga dobra.
Dodam, ze w drodze do Chorwacji - od Zwardonia w okolice jez. Plitwickich jechalem bez zadnego zatrzymywania sie (ok. 800 km), to chyba najlepiej swiadczy o pozytywach drogi przez Wegry.
Pozdrawiam.

Droga 86 jest faktycznie do przyjęcia ale tylko nocą. W dzień ograniczenia prędkości w małych miejscowościach mogą uszczuplić portfel. Jest jednak jedno ale.. Pędzące tiry czasami coś gubią. W tym roku jechałem do Cro tą drogą i wpadłem na resztki rozwalonej opony leżącej na drodze. Możecie sobie wyobrazić jak wzrasta cisnienie kiedy przewala się coś czarnego pod samochodem. Na szczęście nie uszkodziłęm auta - bo wakacje mogły się wcale nie zacząć.
A ok 500m dalej kierowca feralnego tira wymienia sobie koło - nawet skubaniec się nie zatrzymał aby pozbierać resztki po złapaniu gumy.
Oczy trzeba mieć szeroko otwarte.
Pozdrawiam.

Patrzcie post - korki korki
Witamy w clubie road 86 - ja już z 10 razy jechałem!