Przejazd przez BiH bez paszportu !!!

Jadąc z Tucepi na zwiedzanie Dubrovnika nie zabraliśmy ze soba paszportów. Wszystkim wypadło z głowy,że musimy przejechać przez krótki odcinek BiH. Totalne zaskoczenie, gdy ukazały nam sie znaki oznaczające cło i tranzyt.

Postanowiliśmy spróbować i przejchaliśmy w 4 osoby bez kontroli dokumentów w tą i z powrotem. Adrenalina podnosiła się za każdym razem. Dwa razy auto przed nami miało kontrolowane dokumenty, a my nic. Być może nasze świeże tablice ze znakiem Unii tak działają?

Teoretycznie mieliscie fuksa. Ja przejezdzalem przez BiH 11 sierpnia ( w drodze do Medjugorie) i niestety ale paszporty sa obowiazkowe. Jeden koles probowal na dowod, ale niestety nici z tego. Radze zabrac. W koncu BiH nie jest w uni wiec dlaczego nie miec paszportu.

No rzeczywiscie Ci sie udalo, jednak chyba tego bledu juz nie popelnisz - szkoda nerwow Lepiej tez dla swietego spokoju miec ZK.

To mieliście szczęście, a szczególnie jak jechaliście z powrotem w tamtą stronę zawrócilibyście i tyle, a jak wracaliście i chcieliby Was kontrolować to adrenalinka pewnie sięgnełaby zenitu

odpadek napisał(a):Teoretycznie mieliscie fuksa. Ja przejezdzalem przez BiH 11 sierpnia ( w drodze do Medjugorie) i niestety ale paszporty sa obowiazkowe. Jeden koles probowal na dowod, ale niestety nici z tego. Radze zabrac. W koncu BiH nie jest w uni wiec dlaczego nie miec paszportu.

Kolejna nasza wycieczka to było właśnie Medjugorje+Mostar; tu już mieliśmy paszporty i obyło się bez problemów. Sama granica to dwa baraki; przy wyjeździe Chorwacki strażnik nawet nie wstał z krzesełka w cieniu i machał ręką - jechać dalej. Jego kolega z BiH dał wszystkim pieczątki i sprawdzał Zieloną Kartę.

Jadąc z Chorwacji do Chorwacji do Dubrovnika -tylko przez 20 km odcinek przez Bośnię wzdłuż morza, paszportów i zielonej karty na przekraczanie granic nie trzeba, ale do Medjugorje, Mostaru i na przejazd przez całą Bośnię tranzytem w/w dokumenty obowiązują.

A więc jak to jest? Bo właśnie dziś odkryłam, że aby dostać sie do Dubrownika trzeba zahaczyć o BiH... ciary mi po plecach przeszły, bo za niecałe 2 tyg. ruszamy, a ja nie mam i nie będe miała paszportu.....
powiedzcie, że to jakaś bzdura.. z Chorwacji do Chorwacji mam mieć paszport? Buuu

Karollaaa-popatrz na mapę Chorwacji, aby dostać się do Dubrovnika, trzeba opuścić Chorwację i przejachać przez ok. 20 kilometrowy odcinek wybrzeża BiH i ponownie wjechać do Chorwacji.
Na przejazd tylko tym odcinkiem zielonej karty nie trzeba, a inne dokumenty (dowód, paszport) lepiej mieć przy sobie niż nie, bo niewiadomo na jakiego podranicznika traficie, a nuż będzie miał zły dzień, będzie chciał się na kimś "wyżyć' i trafi na Was czego oczywiśnie nie życzę, natomiast życzę dobrej podody i miłych wrażeń przy zwiedzaniu Dubrovnika.

Prace przy moście Klek (Komarna) - Peljesac już ruszyły tak że za kilka lat problem przejazdu przez BiH zniknie.

ps. Czy ktoś próbował jachać na Mostar z Neum p. Hutovo?

Karollaaa napisał(a):A więc jak to jest? Bo właśnie dziś odkryłam, że aby dostać sie do Dubrownika trzeba zahaczyć o BiH... ciary mi po plecach przeszły, bo za niecałe 2 tyg. ruszamy, a ja nie mam i nie będe miała paszportu.....
powiedzcie, że to jakaś bzdura.. z Chorwacji do Chorwacji mam mieć paszport? Buuu

W czsie kiedy ja tamtędy jechałem z jednej strony na granicy nie widziałem żadnego pogranicznika, wracając sprawdzali dokumenty ale tylko swoim rodakom reszcie machali aby jechac dalej, nie wiem czy to jest reguła...
BJ

przekraczałem granice cztery razy i tylko spojrzeli na nasze paszporty w mojej ręce, ale jednak cos w ręku miałem
pozdrowionka

Niestety, ale nawet na tym krótkim odcinku BiH wymagana jest Zielona Karta, mimo że zwykle nie sprawdzają przy przekraczaniu granicy. Brak zielonej karty podczas kontroli = parking policyjny + kłopoty. Brak zielonej karty w przypadku stłuczki = parkig policyjny + kłopoty + opłacenie remontu auta "przeciwnika" przed odzyskaniem samochodu. To tylko 20 km, ale droga wcale nie jest pusta i zwykle stoją na poboczu 2 - 3 kontrole drogowe.
Jedyny oficjalny sposób żeby dostać sie do Dubrownika bez paszportu i zielonej karty, to rejs promem na odcinku Ploce - Trpanj. Rejs trwa 50 minut, promy wypływają średnio co 2 i pół godziny, ale wychodzi drożej niż zielona karta.
Jest jeszcze sposób powiedzmy "partyzancki". Oprócz głównej drogi tranzytowej istnieje też droga lokalna z Metković do Smokovljani. Droga jest niesamowicie wąska i kręta, absolutnie nie turystyczna. Przez BiH przejeżdża sie bez żadnej kontroli (nie ma nawet tabliczki że wjechało się do innego państwa). Trochę trudna orientacyjnie, ogólnie kawał przygody:)

Puszcza!
Dzięki za pomysł. Jesteśmy dość mocno zdeterminowani i chcemy zobaczyć Dubrovnik... pare lat temu byliśmy na Hvarze i nie zdołaliśmy tego uczynić, tym razem obiecaliśmy sobie, że odwiedzimy to piękne miasto...
Możesz mi powiedzieć (patrząc na jakąś mapę on-line w stylu viamichelin) jakie miasteczka mija się jadąc tą "partyzancką" drogą?
Bo "normalnie" granicę przekracza się gdzie? Normalnie jedzie się E65/8?
Będę wdzięczna za jakieś wskazówki
Czy to jest wogóle asfaltowa droga, czy da się nią jechać powiedzmy 50 km/h? Czy jest fatalna na maxa?
Czekam na info!!! Z góry dzięki!

Z Magistrali Adriatyckiej trzeba skręcić w lewo w drogę E73 w kierunku granicy z BiH. W miasteczku Metkovic na trzecich światłach skręcamy w prawo (brak drogowskazu). Teraz już cały czas główną drogą. Przez kilka pierwszych kilometrów jeździ nią sporo wywrotek - po drodze jest duży kamieniołom. Po drodze mijamy 4 wioski - Dubravica, Bijeli Vir, Ministe i Badzula. Za ostatnią wioską jezioro po prawej i zaczyna się ostry podjazd i robi się wąsko (właściwie droga na jeden samochód, co jakiś czas miejsce gdzie można się wyminąć z ew. autami jadącymi z naprzeciwka). Po ok 1 km podjazdu nieoznakowany rozjazd - należy skręcić w prawo. Uwaga - po kilkunastu metrach kupa kamieni (jakby wysypana z wywrotki) tarasuje część drogi, jakieś 100 metrów dalej następna, daje się przejechać bokiem. Kilometr dalej jest już wioska Radez w BiH i droga sie poprawia. (17km od Metkovic). Zjeżdżamy w dół, zahaczamy o przedmieścia Neum . Na skrzyżowaniu z główną drogą skręcamy w lewo (w prawo jest do centrum Neum), a po 4 km w prawo. Dalej już prosto, z lewej pozostawiamy kilka wiosek (to znowu Chorwacja). Do Magistrali Adriatyckiej docieramy w Slano. Powodzenia

ja tez przejechalem do Dubrownika tylko na dowod ale nie sprawdzali nas w zadna strone. Ale zielone karty czasem sprawdzaja - jest wymagana.