Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić
napisał(a) dareksi » 31.07.2016 16:45
Powrót dziś w nocy z Makarskiej 1370km, dokładnie 16godzin (pod koniec trochę docisnąłem aby był równy wynik 12:27 - 04:27). Trasa "na raz", jeden kierowca, wspomaganie ok. 0,5l kawy z termosu + 1szt. RedBull. Przerwy na tankowania 20min + 5 min, dwa postoje 10min na siku. Po powrocie przed snem jeszcze rzut oka na forum CRO, brak jakichkolwiek oznak zmęczenia.
Wyjazd do Zecewa 1284km ok. 15:00, dojazd następnego dnia ok 11:00, po drodze wiele przystanków w tym jeden na ok. 1,5 godzinną niezbędną drzemkę rano w samochodzie na parkingu, pomimo iż do Budapesztu prowadziła żona. Wspomaganie kawa z termosu + 2szt RedBull. W obie strony zasiadałem za kierownicę wypoczęty po przespanej nocy jednak dojazd do Chorwacji okazał się dla mnie dużo bardziej męczący. Był to mój 5 wyjazd, zawsze "na raz" i pamiętam że tylko przy jednym bardzo długim powrocie odczuwałem znaczne zmęczenie (za kierownicą zmieniła mnie wtedy żona).
Tak więc nie można generalizować, uważam że - czujesz się dobrze jedziesz, opadasz z sił zmiana kierowcy, drzemka lub nocleg.
Na postojach polecam szybki bieg po parkingu, mi zawsze przywracał "świeżość" umysłu.