Belvoir napisał(a):Dyskusja nie ma na celu pouczanie nikogo.
Nie, no
fcele......Belvoir napisał(a):Wypowiedzi w tym wątku budzą grozę.Ludzie całkowicie pozbawieni wyobraźni wożą swoje żony i dzieci pomino ogromnego zmęczenia, bo trzeba zaoszczędzić na noclegu na trasie. Lepiej zginąć w wypadku niż wydać pieniądze na dodatkowy nocleg.
Belvoir napisał(a):Sprawny i wytrzymały kierowca da radę spokojnie jechać do 12 godzin, więcej to już jazda bez trzymanki, nie ma co do tego wątpliwości. Godzinę, dwie da się jeszcze dodać, jak ktoś przed wyjazdem był wyspany i wypoczęty.
Belvoir napisał(a):Zdaję sobie sprawę z tego, że niektórym po alkoholu świetnie się jedzie i twierdzą, że to nie jest niebezpieczne.
Tak jak niektórzy ci, co jeżdżą samotnie w kawałku 1500 kilometrów bez wypoczynku na trasie.
Belvoir napisał(a):Ale to nie jest zdrowy rozsądek, tylko jazda na siłę, żeby jak najszybciej dojechać bez wypoczynku, ignorując zmęczenie.
Żeby tylko nie wydać pieniędzy na nocleg tranzytowy, nawet nie tracić czasu na spanie na parkingu.
Zdaję sobie sprawę z tego, że apelowanie o myślenie, o to żeby jechać ze spaniem na trasie, nie ryzykować życia i zdrowia swojego, rodziny, innych uczestników ruchy, jest w wielu przypadkach jak walenie grochem o ścianę.
Miszcz kierownicy jest przecież najmądrzejszy i jeśli fakty są sprzeczne z jego pomysłem, to tylko gorzej dla faktów.
Belvoir napisał(a):Tu jest jeszcze jedna sprawa: nikt z miszczów kierownicy ani jednym słowem nie napisał co, o czymś takim sądzi jego rodzina, żona, dzieci.
Nie podejrzewam żony czy dzieciaków o skłonności masochistyczne. Podejrzewam, że decyzję podjął sam kierowca, bo się mu śpieszy i szkoda czasu na nocleg, musi dojechać jak najszybciej, bo musi. A na hotel po drodze jest szkoda kasy.
Jest miszczem kierownicy, co mu będzie ktoś truł o zmęczeniu, on jest twardzielem.
Belvoir napisał(a):Zresztą widzę, że dyskutować nie ma z kim, bo miszczowie przeszli do fazy agresywnego zaprzeczania oczywistym faktom, że taka jazda jest zagrożeniem
Reasumując - wszyscy, którzy nie jeżdżą wg Twoich "wytycznych" to debile, potencjalni mordercy,
miszczowie kierownicy, ludzie pozbawieni wyobraźni i dusigrosze, którzy już na wstępie powinni być sądzeni za
zabójstwo z zamiarem ewentualnym.Weź Ty może doradź ludziom jak objechać autostradę w Słowenii, jak już się chcesz tak bardzo wykazać na forum...