Re: Przejazd bez odpoczynku-jak sobie radzić
napisał(a) misiaczek-bartek » 27.02.2016 00:02
dokładnie jak wyżej napisane. Ego do kieszeni
ja kiedyś wracając z Cro tego samego dnia jechałem do Amsterdamu, tylko potem spałem 24 godziny z przerwami na toaletę i obiad.
Co do rad.
- Dajesz rękę za głowę czytaj: zaczyna chcieć mi się spać, trzeba uważać.
- Zabawa z długimi światłami, gdy się pojawi tylko chwila to on/off
- Na postoju przysiady skłony itd.
- Tydzień przed wyjazdem śpię po pracy, a dłużej siedzę w nocy + śpię do oporu przed wyjazdem
- Często wietrze auto + mam chłodno w samochodzie
- Jadę z ulubioną muzyką (nucę pod nosem)
- Krople do oczu! niema nic gorszego niż suche oczy po klimie bolą jak są otwarte nie bolą jak zamykam
- Nie jem tłustych potraw przed podróżą
- Jak miałem nawigację przyklejaną to prawie maksymalnie ściemniałem podświetlenie (to samo z podświetlaniem prędkościomierza)
A teraz uwaga! najważniejsze! zasypiam za kierownicą staję na 30 min. spaceruję, robię przysiady, sprawdzam opony i myję okna. Jak za 30 min. znowu zasypiam - parking i na 30 min lulu.
to tyle