Za niewiedzę się płaci
dids76 napisał(a):Dlatego jeżdżę 16-sto letnim samochodem z silnikiem benzynowym. Może trochę więcej pali od tych nowszych, może jest mniej ekologiczny, może nie ma tylu "bajerów". Ale jak się zepsuje to ja sam lub każdy średnio rozgarnięty mechanik go naprawi.
grzesiek_lbn napisał(a):
Za niewiedzę się płaci
ołowiany napisał(a):A' propo żarówek. Przepisy w niektórych krajach wymagają posiadania zapasowych.
Jak to się ma do żarówek ksenonowych? Oryginał nie dość, że kosztuje sporo to jeszcze nie mam pojęcia jaki jest stopień trudności wymiany i ew. ustawienia. Ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
W serwisie mi powiedzieli, że jak mi się przepali to mam przyjechać:)
ołowiany napisał(a):grzesiek_lbn napisał(a):
Za niewiedzę się płaci
Poćwiczę wg obrazka. Dzięki.
tomasz1 napisał(a):ołowiany napisał(a):A' propo żarówek. Przepisy w niektórych krajach wymagają posiadania zapasowych.
Jak to się ma do żarówek ksenonowych? Oryginał nie dość, że kosztuje sporo to jeszcze nie mam pojęcia jaki jest stopień trudności wymiany i ew. ustawienia. Ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
W serwisie mi powiedzieli, że jak mi się przepali to mam przyjechać:)
Gdzies wyczytalem ze w Sloweni zapasowe zarowki to nie wszystko , trzeba miec narzedzia do wymiany np: srubokret
anakin napisał(a):piotrulex napisał(a):Podczas kontroli policyjnej Policjant powie o tym, ze żarówka jest przepalona i poprosi aby w najbliższym czasie ja wymienić = sprawdzone
Jeden powie, drugi każe Ci wymienić na miejscu.
Kwita przyjmiesz albo nie.
garbowski napisał(a):http://www.aferry.pl/Content_Aferry/includes/obowiazkowe-wyposazenie-auta-w-wybranych-krajach-Europy.pdf warto luknąć
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi