cd Prywatny rafting na Cetinie
napisał(a) olek_2 » 10.08.2009 15:54
W drugiej połowie lipca 2009 spłynęliśmy z synem (15 lat) prywatnie Cetiną.
Podam krótki opis, który może się przydać osobom, które planują podobne przedsięwzięcie.
Start spływu dobrze zaplanować sobie na ok. godz 9:00. Wówczas w przedziale 9:00-9:30 startują pontony firm oferujący rafting Cetiną. Jeżeli spływa się pierwszy raz, koniecznie należy płynąć w ślad za jednym z pontonów, dzięki czemu można uniknąć problemów, opisanych już na tym forum.
Do punktu startu można dojechac od strony Omisia (ok. 18-19 km) lub od strony Breli (ok. 6-8 km). Przy drodze będą wywieszone tabliczki z napisem START RAFTING z nazwą firmy organizującej spływ. Można spróbować startować z miejsca, gdzie wodują pontony, ale ponieważ są to działki prywatne, mogą was wyprosić. 50 m dalej w górę rzeki za skrzyżowaniem (Omiś*Zadwarje*Makarska) jest jednak niezagospodarowane zejście do wody, gdzie można zwodować kajak i podpłynąć do miejsca wodowania pontonów, aby płynąć razem z nimi.
Nie należy płynąć byle czym, ponieważ dno jest kamieniste a kamienie niekiedy ostre. My spływaliśmy kilkakrotnie pneumatycznym kajakiem Savylor Colorado, który całkiem dobrze się sprawdził. Konieczne są kamizelki i kaski. Wprawdzie jest tylko 3-4 miejsca, gdzie prawdopodobieństwo ich przydatności wzrasta, ale właśnie po to one są.
Trzeba zabezpieczyć i przywiązać do kajaku wszystko, co nie powinno być zalane wodą. W dwóch miejscach prawdopodobieństwo całkowitego zalania kajaku jest niemal 100-procentowe.
Wycofać się ze spływu można na odcinku ok. 1 km od punktu startu, ponieważ po lewej stronie jest droga asfaltowa do Omisia. Natomiast później droga odchodzi w góry i przedostanie się do drogi staje bardzo trudne.
W połowie spływu jest odcinek, który należy pokonać lądem. W tym miejscu rzeka skręca nieco w lewo, widać wydeptany brzeg (cumują tu pontony) i a w polu widzenia jest jakby betonowy blok + szum spadającej niedaleko wody. Jeżeli płynie się za pontonem, to tu ich pasażerowie schodzą na ląd. Trzeba przenieść kajak ok. 300-400 m dalej. Przy czym dalej, niż kontynuują spływ pontony, ponieważ to miejsce jest za wąskie, aby przejść tam z kajakiem. Należy po prostu iść dalej drogą, dopóki nie zobaczy się rzeki z odległości 15 m.
ok. 15-20 min od ponownego wodowania znajduje się najtrudniejszy odcinek pomiędzy dwoma kamieniami. Są one po prawej stronie, odstęp między nimi ok. 3 m. Na naszych oczach ponton, za którym płynęliśmy wywrócił się, pasażerowie zgubili wszystkie wiosła, buty i resztę rzeczy a dziewczynka w wieku 13-14 lat została wydostana spod pontonu po ok. 1-1,5 min, kiedy skipperowi udało się dobić go do brzegu i podnieść nad wodą. Rodzice nie mogąc odnaleźć dziecka byli przerażeni, panika udzieliła się innym. Jeszcze bardziej było przerażone dziecko - ponton przygniatał z góry, a kamizelka nie dawała zanurkować. Dla nich zabawa tego dnia się skończyła. Prawdopodobnie wywrócenie się pontonu jest rzadkie, ale jabym odradzał spływ z dzieckiem poniżej 10 lat, mimo że firmy gotowe zabrać również dzieci 5-6-letnie. Nie wiem czemu, ale skipperowie innych pontonów obserwując co się dzieje, nie śpieszyli się pomocą.
Dalej spływ jest łatwy. Na odcinku ok. 0,5 km przed restauracją Radmanowe Mlinice znajdują się miejsca, gdzie kończą spływ pontony. Po lewej stronie jest na tym odcinku droga asfaltowa. Samemu warto dobić do brzegu bezpośrednio przy restauracji obok kajaków do wynajęcia. Tam też może was oczekiwać ktoś, kto zabierzy was samochodem. Parking jest bezpłatny.
W przypadku osób, które są zdane na siebie, ale wzięły ze sobą na wakacje rower, można postąpić tak, jak zrobiłem to ja:
1) zostawić rower obok restauracji Radmanove Mlinice (6 km od Omisia).
2) przejechać samochodem do miejsca startu (ok. 12-13 km).
3) spłynąć rzeką.
4) wsiąść na rower i wrócić po samochód (pierwsze 6 km cały czas po górę, a druga połowa - ciągły zjazd w dół).
5) wrócić po kajak.
Jeżeli płynie się za pontonem, to całość spływu zajmie ok 4,5 godz (9:00-13:30), jeżeli płynie się w pojedynkę, to ok. 3 godz.
Można skusić kogoś perspektywą wynajęcią przy restauracji kanadyjki (canoe: 3-osobowy 30 kn/godz.; 5-osobowy 60 kn/godz) i wówczas ktoś was może odebrać. Kanadyjka ta nadaje się do pływania tylko w okolicach restauracji (bardziej w dół rzeki, niż w górę)
Jeżeli ktoś ma duże doświadczenie w kajakarstwie górskim, to może na samodzielny spływ być może wziąć dzieci mniejsze od 10 lat. Ja takiego nie miałem i mimo kilkukrotnego spływu Cetiną nie odważyłem się wziąć 11-letniej córki (mimo że bardzo dobrze pływa i nurkuje). Zabawa jest dobra wówczas, kiedy dobrze się kończy.
Ale ze starszymi dziećmi (>14 lat) lub samodzielnie warto spróbować spłynąć samodzielnie nawet bez specjalnego doświadczenia w spływaniu, dysponując odpowiednim sprzętem i bez nadmiernego ryzyka.
Gdyby ktoś spływał od Blato nad Cetina do Zadwarje, byłby wdzięczny za opis, ponieważ na tej trasie są organizowane spływy na kanadyjkach pneumatycznych i w przyszłości chciałbym tam się wybrać.
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych wakacji, Olek