Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Prsiut, trufle i laweta czyli nasza Istria 2014

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 31.08.2015 22:20

Lednice napisał(a):No, ale Brać jest dalej niż 1000 kilometrów od Polski i żadne ubezpieczenie do końca nie pomoże 8)


Wystarczy prawie do granicy czeskiej, dalej to już rzut beretem :)

Lednice napisał(a):Ale zawsze lepiej mieć te bardzie wypasione :roll: Przeważnie jest tak, że jak wykupimy wypasione ubezpieczenie, to nic się złego nie zdarzy. :wink:


Dokładnie tak i właśnie o to chodzi, żeby nic się nie zdarzyło :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.08.2015 22:53

Fajnie było z Wami podróżować :)
age1974
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 29
Dołączył(a): 14.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) age1974 » 01.09.2015 06:35

Fajna relacja.Miło wspominam Rovinj z naszego pierwszego wyjazdu do Cro. Skorzystaliśmy z wycieczki z Puli do Wenecji dokładnie takim katamaranem jak w Twojej relacji.Polecamy .Niestety w tym roku nasze auto też wracało na lawecie. Mieliśmy jednak wykupione assistance w PZU do 1000 km. Awaria również w w piątek pod Wiedniem.Ubezpieczyciel zapewnił nam 3 doby w hotelu i holowanie auta pod dom.Planujemy w przyszłym roku Hvar ale pewna obawa jest "to dalej niż 1000 km do granicy".
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 01.09.2015 08:34

gusia-s napisał(a):Fajnie było z Wami podróżować :)


Dzięki :D Cieszę się, że się podobało.

age1974 napisał(a):Niestety w tym roku nasze auto też wracało na lawecie. Mieliśmy jednak wykupione assistance w PZU do 1000 km. Awaria również w w piątek pod Wiedniem.Ubezpieczyciel zapewnił nam 3 doby w hotelu i holowanie auta pod dom.Planujemy w przyszłym roku Hvar ale pewna obawa jest "to dalej niż 1000 km do granicy".

Jest to pewna komplikacja ale 1000km wystarczy prawie do granicy czeskiej a dla mnie to już jakieś 200km do domu więc łatwiej o pomoc z Polski. W Allianz mają wariant assistance, w którym pokrywają koszt holowania za granicą do 2000 EUR. Nie wiem jakie są stawki ale boję się, że to może nie wystarczyć na powrót do domu. Trzeba by dopytać.
ArekJ
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 8
Dołączył(a): 16.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArekJ » 01.09.2015 08:38

alladyndelscorcho napisał(a):Jest to pewna komplikacja ale 1000km wystarczy prawie do granicy czeskiej a dla mnie to już jakieś 200km do domu więc łatwiej o pomoc z Polski. W Allianz mają wariant assistance, w którym pokrywają koszt holowania za granicą do 2000 EUR. Nie wiem jakie są stawki ale boję się, że to może nie wystarczyć na powrót do domu. Trzeba by dopytać.

Takie kwotowe gwarancje assistance są do niczego. Mam wykupione holowanie w Polsce do 700zł. Ostatnio się okazało, że te 700zł to równowartość 100km :lol:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 01.09.2015 09:10

Nooo...końcówka relacji, faktycznie trzymająca w napięciu :wink:
Nie chcę myśleć jakie było napięcie na miejscu :wink:
Nam, szczęśliwie, do tej pory nic sie nie wydarzyło nadzwyczajnego :wink: , poza tym, że padl nam kiedyś aku w Skodzie :lol: (przyczyn opisywać nie warto :lol: )
Dzienks :wink: , relacja zachęcająca :) :papa:
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 01.09.2015 09:11

ArekJ napisał(a):Takie kwotowe gwarancje assistance są do niczego. Mam wykupione holowanie w Polsce do 700zł. Ostatnio się okazało, że te 700zł to równowartość 100km :lol:

O matko 8O No to stawka jeszcze wyższa niż wyliczył sobie mój Słoweniec :!: (około 1 EUR za kilometr).
Dobrze wiedzieć. Wygląda na to, że nie ma obecnie nic lepszego niż holowanie do 1000km.
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 01.09.2015 09:15

ASIULA HK napisał(a):Nooo...końcówka relacji, faktycznie trzymająca w napięciu :wink:
Nie chcę myśleć jakie było napięcie na miejscu :wink:
Nam, szczęśliwie, do tej pory nic sie nie wydarzyło nadzwyczajnego :wink: , poza tym, że padl nam kiedyś aku w Skodzie :lol: (przyczyn opisywać nie warto :lol: )
Dzienks :wink: , relacja zachęcająca :) :papa:


Dziękuję bardzo :D
Faktycznie nastroje w końcówce pobytu były delikatnie mówiąc słabe :?
A mnie ciekawi cóż to spowodowało rozładowanie akumulatora? Przeczuwam czynnik ludzki :lol: :wink:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 01.09.2015 09:17

alladyndelscorcho napisał(a):A mnie ciekawi cóż to spowodowało rozładowanie akumulatora? Przeczuwam czynnik ludzki :lol: :wink:

Dobrze przeczuwasz, taki ludzki, w wieku 10-12 lat :wink: :lol:
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 01.09.2015 11:01

ASIULA HK napisał(a):
alladyndelscorcho napisał(a):A mnie ciekawi cóż to spowodowało rozładowanie akumulatora? Przeczuwam czynnik ludzki :lol: :wink:

Dobrze przeczuwasz, taki ludzki, w wieku 10-12 lat :wink: :lol:


A to rozumiem. Czynnik w tym wieku jest wyjątkowo nieprzewidywalny. Nie ma takiego assistance co by taki czynnik ogarnęło :lol:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 01.09.2015 11:04

alladyndelscorcho napisał(a):
ASIULA HK napisał(a):
alladyndelscorcho napisał(a):A mnie ciekawi cóż to spowodowało rozładowanie akumulatora? Przeczuwam czynnik ludzki :lol: :wink:

Dobrze przeczuwasz, taki ludzki, w wieku 10-12 lat :wink: :lol:


A to rozumiem. Czynnik w tym wieku jest wyjątkowo nieprzewidywalny. Nie ma takiego assistance co by taki czynnik ogarnęło :lol:


:lol: Dobrze, że był assistance, w formie samochodu kolegi i odpowiednich kabli :lol:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 01.09.2015 11:20

alladyndelscorcho napisał(a):Wygląda na to, że nie ma obecnie nic lepszego niż holowanie do 1000km.

Czytam, że planujesz Brač, więc dopytaj, bo z tego co słyszałem to fakt, jest 1000 km, ale........nie z wyspy.Sprawdzać tego nie sprawdzałem.
Oczywiście życzę samych bezproblemowych pobytów. :D
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 01.09.2015 11:28

anakin napisał(a):
alladyndelscorcho napisał(a):Wygląda na to, że nie ma obecnie nic lepszego niż holowanie do 1000km.

Czytam, że planujesz Brač, więc dopytaj, bo z tego co słyszałem to fakt, jest 1000 km, ale........nie z wyspy.Sprawdzać tego nie sprawdzałem.
Oczywiście życzę samych bezproblemowych pobytów. :D

Słuszna uwaga, muszę dopytać.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 01.09.2015 12:55

patrząc ne te ceny, to osobiście zakupiłbym 2-3 naładowane akumulatory i jakoś oszczędnie (światła) i bez radia chyba dałoby radę dojechać.
alladyndelscorcho
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 04.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) alladyndelscorcho » 01.09.2015 14:07

boboo napisał(a):patrząc ne te ceny, to osobiście zakupiłbym 2-3 naładowane akumulatory i jakoś oszczędnie (światła) i bez radia chyba dałoby radę dojechać.

Była taka opcja. Biorąc pod uwagę, że przejechałem na moim akumulatorze około 100 km bez klimy i radia (padało więc wycieraczki musiały pracować) to obawiam się że 3 akumulatory by nie wystarczyły. Nie wiem czy 5 by wystarczyło, może i tak ale mądry polak po szkodzie... Wtedy wydawało mi się, że to jest kiepski i kosztowny pomysł.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Prsiut, trufle i laweta czyli nasza Istria 2014 - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone