Prowiant do chorwacji ??!!

Witam.

Ktoś mi powiedział że nie można brać do chorwacji żadnego jedzenia, że na granicy biorą wszystko.

Prawda ??


I jeszcze jedno pytanko
Ile mniej więcej potrzeba kun na przeżycie ?
podajcie taki zakres od normalnego życia do imprezowego życia


-- P.S. Jeśli napisałem w złym dziale, lub już sie powtórzyło pytanie to wielkie sorry ale mam właśnie sesje na uczelni i nie bardzo mam czas szukać po forum, a 1 lipca już jade

wydaje mi sie że to dziwne bardzo
ale pierwszy raz wyjeżdzam za granice

Joker987 napisał(a):Witam.

Ktoś mi powiedział że nie można brać do chorwacji żadnego jedzenia, że na granicy biorą wszystko.

Prawda ??


I jeszcze jedno pytanko
Ile mniej więcej potrzeba kun na przeżycie ?
podajcie taki zakres od normalnego życia do imprezowego życia


-- P.S. Jeśli napisałem w złym dziale, lub już sie powtórzyło pytanie to wielkie sorry ale mam właśnie sesje na uczelni i nie bardzo mam czas szukać po forum, a 1 lipca już jade

Sorry bardzo ale właśnie jem śniadanie i nie bardzo mam czas żeby Ci pomóc.

Witaj.
Zakaz wwozu żywności został przełożony do następnego roku.
Miał obowiązywac od 1 lipca ale został oddalony.
Także możesz wwieść co tylko chcesz jak na razie.
Pozdrawiam i miłego odpoczynku!

dziękuję bardzo za info

Joker987 napisał(a):Witam.

Ktoś mi powiedział że nie można brać do chorwacji żadnego jedzenia, że na granicy biorą wszystko.

Prawda ??


I jeszcze jedno pytanko
Ile mniej więcej potrzeba kun na przeżycie ?
podajcie taki zakres od normalnego życia do imprezowego życia


-- P.S. Jeśli napisałem w złym dziale, lub już sie powtórzyło pytanie to wielkie sorry ale mam właśnie sesje na uczelni i nie bardzo mam czas szukać po forum, a 1 lipca już jade

na pierwsze pytanie --- fałsz
na drugie :zakres od normalnego życia do imprezowego życia waha się od 10 kun do 10 000 a może i więcej ...
Pozdrawiam !!!

Ps.
napisz może coś konkretniej - jakie pytania takie odpowiedzi
z tego co czytam ,wnioskuję że studiujesz ,więc człowiek inteligentny ...

Na granicy stoi Janosik z Kwiczołem i Pyzdrą i biorą wszystko,a później rozdają biednym Chorwatom

szaki17 napisał(a):Na granicy stoi Janosik z Kwiczołem i Pyzdrą i biorą wszystko,a później rozdają biednym Chorwatom

albo wysyłają do Albani

Z tego co widzialem, to trzepali swoich i w duzych autach.A turystow puszczaja bez zadnego grzebania w bagazniku.

euro stoi słabo ... czy nadal uważamy, że zabieranie wałówy jest konieczne?

taka refleksja z wczoraj:
- ja akurat jestem turystą budżetowym z grupy nieco biorących
- postanowiłem wczoraj, że się zaopatrzę w próżniowo pakowane wędliny
- okazało się, że ich cena to około 50 pln za kilogram

- wniosek taki, że wolę kupić za granicą świeże wędlinki, niż pieprzyć się z ich przechowywaniem i kombinowaniem, czy nadają się do zjedzenia bez obróbki termicznej i przez dzieci

- zakup ograniczyłem więc do prowiantu na drogę i rzeczy suchych (cornfleksy, makarony) i pancernych (ham, mielonka, tunki)

tyle zwierzeń, pozdrov Krystof

Zawsze brałem dużo żarełka, ale w tym roku po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw doszedłem do wniosku, że skórka nie warta wyprawki - nie biorę prawie nic. Już w zeszłym roku, poza serami żółtymi i mięsem(pomijając drób) nie było dużych różnic cenowych porównując do naszych.
Joker987-na życie potrzebujesz 20-30% więcej niż w Polsce

a tam w hipermarketach żarcie jest na zbliżonym poziomie cenowym do naszego o ile nie tańsze

Pozdrav [/color][/i][/b][/quote]


Leszku--to dlaczego zabierasz tak wiele wspaniałości z Polski (pokazywałeś zdjęcie swojego bagażu)

Krystof, a czy Ty przypadkiem nie jedziesz w tym roku do Grecji

y-y, w czwarek dymam do Katalonii ;@)

no i nawet brałem pod uwagę zabranie większej ilości żarła (strajki), ale się na szczęście unormowało

jak się uda w tym roku (trasa + dzieci), to w przyszłym Kro (bo mi się ckni) albo właśnie Peloponez :@)

maciek1956 napisał(a):Leszku--to dlaczego zabierasz tak wiele wspaniałości z Polski (pokazywałeś zdjęcie swojego bagażu)

Bo nie wiedziałem jakie tam są ceny. Teraz już wiem i nie brałbym tyle