Prowansja

napisał(a) **Franz** » 14.10.2011 11:07

Crayfish napisał(a):Łosz Ty

Muszę przetrawić te cudeńka.
B.A.J.K.A.

czemu ja dopiero teraz tu trafiłem .. ?

Fatamorgana napisał(a):Bo Wojtek naprodukował tyle materiału, że się pogubiłeś.

Bo wtedy wrzucałem raptem po kilka fotek i wątek się kończył, zanim się ktoś zorientował, że taki wątek się w ogóle pojawił. :lol:

A tę Prowansję muszę zupełnie zmienić. Zamiast zwykłej sekwencji czasowej, wprowadziłem rejonizację.

Ale też to była jedna z pierwszych moich relacji, więc nie wiedziałem, że robię błąd. Kiedyś trzeba to wszystko przeredagować...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Fatamorgana** » 14.10.2011 23:58

Wojtek- trzeba książkę z tego napisać i już!
Spiąć to wszystko jakoś w całość.

Nie umniejszaj swoich osiągnięć. Masz tego więcej niż niejeden podróżnik.

napisał(a) **mahadarbi** » 15.10.2011 00:29

Gdyby wątek nie został odkopany, nie wiem, czy bym go w ogóle znalazła. A tak? Prowansja zachwyca!

Dziwna jedna koleżansia po powrocie stamtąd stwierdziła: - Szału nie było. Nie warto.
I jak tu wierzyć ludziom? :wink:

Dzięki, Wojtek. Prowansja dodana do 'ulubionych'

napisał(a) **helen** » 15.10.2011 14:40

Pięknie, ja kilka dni temu dostałam smsa od koleżanki, nauczycielki z zaprzyjaźnionej niemieckiej szkoły, która właśnie spędza swoje jesienne ferie na Lazurowym Wybrzeżu (ci to mają dopiero dobrze, ferie w takim okresie, kiedy ciepło nad Morzem Śródziemnym, ech...). Teraz ta relacja odkopana... ślicznie tam.

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 15.10.2011 17:09

Fatamorgana napisał(a):Wojtek- trzeba książkę z tego napisać i już!
Spiąć to wszystko jakoś w całość.

Zamiast wyrzucać pieniądze w błoto, wolę je zużyć na podróże.

mahadarbi napisał(a):Prowansja zachwyca! Dziwna jedna koleżansia po powrocie stamtąd stwierdziła: - Szału nie było. Nie warto.

Mnie Prowansja zachwyciła. Może nawet bardziej, niż sąsiednia Langwedocja. Chociaż takie porównania zawsze są ryzykowne, o ile nie bezsensowne.

helen napisał(a):Pięknie, ja kilka dni temu dostałam smsa od koleżanki, nauczycielki z zaprzyjaźnionej niemieckiej szkoły, która właśnie spędza swoje jesienne ferie na Lazurowym Wybrzeżu (ci to mają dopiero dobrze, ferie w takim okresie, kiedy ciepło nad Morzem Śródziemnym, ech...). Teraz ta relacja odkopana... ślicznie tam.

Pojechałoby się znowu. Eech...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 15.10.2011 17:16

Franz napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Wojtek- trzeba książkę z tego napisać i już!
Spiąć to wszystko jakoś w całość.

Zamiast wyrzucać pieniądze w błoto, wolę je zużyć na podróże.

W jakie błoto? Nie nie wytrzymam :roll:

To ONI by Ci płacili a nie odwrotnie :lol:

Zaliczka, dobre warunki umowy, kilka transzy, potem kilka wznowień i masz na kilka swoich wielkich podróży :!:

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Franz** » 16.10.2011 17:02

mahadarbi napisał(a):To ONI by Ci płacili a nie odwrotnie

Pozwolisz, że pozostanę realistą.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **helen** » 16.10.2011 20:58

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):To ONI by Ci płacili a nie odwrotnie

Pozwolisz, że pozostanę realistą.

Pozdrawiam,
Wojtek

No i w ten sposób Wojtek pozostanie "nasz" , nie będziemy się nim musieli dzielić ze światem.

napisał(a) **Aglaia** » 17.10.2011 09:47

Franz napisał(a):Mnie Prowansja zachwyciła. Może nawet bardziej, niż sąsiednia Langwedocja. Chociaż takie porównania zawsze są ryzykowne, o ile nie bezsensowne.

A to rzeczywiście ryzykowne :wink:

.

Ja z Langwedocji pamiętam dużo większy spokój - zdecydowanie mniej turystów. Chociaż Prowansję mam bardziej na świeżo a w Langwedocji to było dość dawno więc może i tam coś się zmieniło - w zeszłym roku zahaczyliśmy tylko o Nimes i Villeneuve les Avignon, które też jest już w Langewdocji (i w sumie dużo tam spokojniej niż w sąsiednim Avignon a nie mniej ciekawie). I chyba uważany za atrakcję Prowansji Pont du Gard to też już Langwedocja :lol:

.

napisał(a) **mahadarbi** » 17.10.2011 11:07

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):To ONI by Ci płacili a nie odwrotnie

Pozwolisz, że pozostanę realistą.

Zupełnie niezrozumiała, jak dla mnie, skromność, ale ok. Masz prawo :wink:

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Franz** » 17.10.2011 22:39

mahadarbi napisał(a):Zupełnie niezrozumiała, jak dla mnie, skromność, ale ok. Masz prawo

helen napisał(a)::) No i w ten sposób Wojtek pozostanie "nasz" , nie będziemy się nim musieli dzielić ze światem.

Poza tym wszystkim - mogę podróżować dla przyjemności, a nie dla zarobku.

Aglaia napisał(a):Ja z Langwedocji pamiętam dużo większy spokój - zdecydowanie mniej turystów. Chociaż Prowansję mam bardziej na świeżo a w Langwedocji to było dość dawno więc może i tam coś się zmieniło

Ja też Prowansję mam bardziej świeżo w pamięci. W Langwedocji bylem w poprzednim życiu - abstrahuję teraz od kilku miejsc odwiedzonych również później, a opisywanych "po północnej stronie Pirenejów", natomiast w obu tych regionach napotkałem zarówno miejsca tętniące gwarem, jak i prawdziwie kojące spokojem.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 17.10.2011 23:14

Franz napisał(a):
mahadarbi napisał(a):Zupełnie niezrozumiała, jak dla mnie, skromność, ale ok. Masz prawo

helen napisał(a)::) No i w ten sposób Wojtek pozostanie "nasz" , nie będziemy się nim musieli dzielić ze światem.

Poza tym wszystkim - mogę podróżować dla przyjemności, a nie dla zarobku.

A wiesz, ile przyjemności sprawia (ponoć) połączenie obu tych bytów? :roll:

A Ty masz ku temu predyspozycje.

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Franz** » 18.10.2011 11:17

mahadarbi napisał(a):A wiesz, ile przyjemności sprawia (ponoć) połączenie obu tych bytów? A Ty masz ku temu predyspozycje.

Niewątpliwie mam predyspozycje do podróżowania i zwiedzania.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mahadarbi** » 18.10.2011 19:12

No i weź tu, człeku, dyskutuj z Wojciechem! :roll:

DO OPISYWANIA miejsc masz jeszcze większe :!:

Pozdrawiam,
Anka

napisał(a) **Transalp** » 19.10.2011 08:57

Powiem tak, byłem, ale zaledwie dotknąłem tej pięknej krainy.
Malownicze krajobrazy, przez które jedziesz, to jedno.
Ale harmonia ich z zapachami, które się tam roznoszą, kręci w głowie.
Po tych doznaniach nie sposób nie dojść do przekonania, że trzeba tam wracać.
(polecam boczne drogi - tam widać całe piękno Prowansji).

Pozdrawiam

Tomek