napisał(a) tony montana » 10.02.2020 10:41
Canyon du Verdon - płyniemy!
Około 2 mln lat temu rwący nurt rzeki Verdon wyrzeźbił w wapiennych skałach północnej Prowansji kanion o długości 21 kilometrów.

W nowoczesnych czasach w kilku miejscach rzekę spiętrzono, by pozyskiwać prąd, a powstałe w ten sposób rozlewiska tworzą jeziora. Jedno z nich, Lac de Sainte-Croix, tu właśnie gdzie rozpoczynamy nasza przygodę jest końcem niezwykłego przełomu

Tak też można zwiedzać kanion, na górze loco czeka aby wskoczyć do wody

W niektórych miejscach jego głębokość dochodzi nawet do 700 metrów, co czyni go jednym z najgłębszych w Europie. W najwęższym punkcie ma tylko 6 metrów szerokości, w najszerszym zaś 100 metrów.

Pogoda jest fantastyczna, rozentuzjazmowani ludzie machają do siebie pozdrawiając się serdecznie


Płyniemy coraz dalej - dwie osoby pedałują, dwie kontemplują

Czasem tworzą się korki

Mini wodospady dla ochłody


W rejonie kanionu Verdon znajdują się liczne szlaki turystyczne o różnych poziomach trudności. Trasą GR4 można przejść niemal całą długość wąwozu. Trzeba jej jednak poświęcić nawet kilka dni. Trasą na jeden dzień jest 15-kilometrowy szlak Martela. - może Wojtek szedł?

Ta na końcu wskoczymy do wody na chwilę

Te 700 metrów to chyba tu

Widok w stronę jeziora Świętego Krzyża

Kanion Verdon jest drugim najgłębszym przełomem rzeki w Europie, zaraz po kanionie rzeki Tary w Czarnogórze.

Nasz bolid

Wracamy

Zaczyna się....

cdn
