Proszę o poradę - mapka

Witam, mam zamiar wyruszyć z Włocławka na Zagrzeb na tzw "strzala" w polowie sierpnia, zastanawiam się nad tą trasą, chcemy ominąc autostrady..

proszę o pomoc i sugestie czy jest OK? nie bedzie problemu po drodze z LPG?
Pozdrawiam


https://maps.google.com/maps?saddr=Tras ... ls&t=m&z=5

24h w rzeczywistości wyjdzie z 30-35h nie warto dopłacić za winietki?

Seavolv napisał(a):24h w rzeczywistości wyjdzie z 30-35h nie warto dopłacić za winietki?

24 to chyba do Albanii...

Pisze co podało google, skoro wybrał omijanie wszystkich płatnych odcinków to co się spodziewałeś, że przeleci tą trasę w 15h?

Wiem.. dlatego boje się że wpakujemy sie w jakies drogi wiejskie... rok temu jechalismy przez Budapeszt i udalo się bez winietek - w Zagrzebiu bylismy po 20godzinach .. mamy troche ograniczony budżet wiec trzeba cos pokombinowac;)
jak polecacie zmienic ta trase zeby nie wydac za duzo na winietki ale zeby tez nie jechac "polami" ?

Uważam, że nie należy nadużywać słowa "pomoc" w temacie do tak banalnej sprawy. Do tego napisanej jako krzyk.
Zdarza się, że niektórzy z nas utknęli gdzieś w trasie i rzeczywiście potrzebują pomocy. Nie należy tego dewaluować, bo nikt nie zwróci uwagi.

Argi napisał(a):Uważam, że nie należy nadużywać słowa "pomoc" w temacie do tak banalnej sprawy. Do tego napisanej jako krzyk.
Zdarza się, że niektórzy z nas utknęli gdzieś w trasie i rzeczywiście potrzebują pomocy. Nie należy tego dewaluować, bo nikt nie zwróci uwagi.

Ojejj! przepraszam, cóż za nadużycie, jak widać napisalam jakies kilka postów , więc proszę może troszke więcej luzu Proszę Pana...

Trochę racji - porada brzmi lepiej

Rysio napisał(a):Trochę racji - porada brzmi lepiej

wiadomo, że brzmi lepiej, szkoda tylko ze te autostrady takie drogie..

Przejrzałem twoją mapkę i jak na mój gust niezbyt dobry wybór. Moim zdaniem to już po dojeździe do Opola będziesz miał dośc krajowo-powiatowych pipidówek i dalej wybierzesz autostrady. Na pewno twoja trasa jest tańsza, ale czy warto użerać się z watahami TIR-ów i wlec się po kilka kilometrów 50-60 km/h przez lokalne wioski? Winietki w Czechach, Słowacji czy Węgrzech nie są drogie, a komfort podróży (o czasie i nerwach nie wspomnę) bezcenny.

Pierwsze, co bym zrobił na twoim miejscu, to poleciał przez Polskę gierkówką - bo od Łodzi masz cały czas 2 pasy w jedną stronę (miejscami 3) - obojętnie do której granicy (trasa Sieradz - Opole to jedna wielka tragedia). Potem na Żylinę (tam winietka słowacka) i z Bratysławy na Shombathely trasą 86 (bezpłatna).

W taki sposób wychodzi ci do zapłacenia tylko winieta słowacka.

pewnie masz racje.. dziekuje ci bardzo za radę

To ja tak ogólnie.

https://www.cro.pl./forum/viewtopic.php?t=26975
https://www.cro.pl./forum/viewtopic.php?t=17814

To optimum kosztowo - czasowe.

Link.

Rysio napisał(a):To ja tak ogólnie.

https://www.cro.pl./forum/viewtopic.php?t=26975
https://www.cro.pl./forum/viewtopic.php?t=17814

To optimum kosztowo - czasowe.

Link.

o ten odcinek od granicy Węgier do miasta Mosondvar nie jest płatny ??