Prosze O Opinie :)

Oliwio! Jeżeli mogę zabrać głos w twojej sprawie - chcesz sama się żywić, więc czemu jedziesz za posrednictwem biura podróży? To dużo drożej i jesteś uzależniona od przewodników, wycieczek fakultatywnych itd... Nie brałaś pod uwagę prywatnego wyjazdu, tylko np. z przewozem?Dużo taniej i ciekawiej, wierz mi...Życzę jak najmilszych wrażeń!

Strasznie mnie rozsmieszyłas Olivio?
Czy chcialabyś porozmawiać z kimś z Fun Clubu?
Jest fakt ,ze głównie robią inną turystykę.Deski,nurkowanie itd.
Ale są na rynku od paru lat.
Ale czemu te obawy w kształcie postu ?Nie lepiej zadzwonić do nich.

Sorki, ze nie odzywalam sie od wczoraj, ale nie mialam neta To sprawka osiedlowych zlodziei
Jesli chodzi o wypoczynek w Chorwacji to poniewaz jade tam pierwszy raz, dlatego chce autokarem, jesli mi sie spodoba to w przyszlym roku wybiore sie wlasnym autkiem.

Ches odpowiedz dla Ciebie: - to nic trudnego zadzwonic do biura i uslyszec wypowiedzi lukrowane. Bardziej interesuje mnie opinia ludzi, ktorzy skorzystali z uslug tego biura, bo wiem, ze te opinie beda prawdziwe. A moje obawy wynikaja stad, ze ich po prostu nie znam a do tego siedziba ich firmy jak i oddzialy nie znajduja sie w moim miescie, tak wiec nie mam kontroli ani wgladu do umowy, dopiero po przeslaniu zaliczki i to najpierw umowa wstepna a na miesiac przed wyjazdem musze wplacic calosc kwoty i dostane wlasciwa umowe. Nie moge sie nie martwic jesli powierzam komus swoje pieniadze w ciemno. To takie trudne by to zrozumiec? Forum jest po to, by wymieniac sie uwagami i opiniami na kazdy temat, stad znalazl sie tutaj moj post. Mam nadzieje,ze rozwialam Twoje watpliwosci i zdziwienie

Co do biura to chyba sie skusze na ich oferte, bo jest atrakcyjna cenowo. W tym momencie przynajmniej nie natknelam sie na tansza. Oczywiscie nie tylko sprawy finansowe wziely gore, bo wiadomo, ze mozna na miejscu sie rozczarowac np. pokoj z widokiem na smietnik itp.. Jednak za niska cene mam autokar, opieke pilota i rezydenta, ubezpieczenie oraz apartament ( tu niestety, poniewaz wiadomo w hotelach lazienka na wylacznosc a tutaj na 2 pokoje ) ale jakos to przezyje, w koncu urlopu nie spedza sie na siedzeniu w pokoju ale na szalenstwach

Jesli macie jeszcze jakies info na temat tego biura, wypoczynku w Chorwacji, sugestie to chetnie poczytam...Pozdrawiam

Witam serdecznie
Otoz funclub istnieje, i chyba ma sie dobrze.
Bylem z nimi juz dwa razy, w 2001 w Chorwacji i 2003 w Grecji.
Ogolnie rzecz biorac, biuro raczej studenckie, dwa razy zaufalem i pomimo jakichs tam pewnych, niewielkich niedociagniec, nie narzekam, powiem wiecej - bylo bardzo fajnie i przyjemnie [oczywiscie lepiej w Chorwacji, Grecja jakos nie przypadla mi do gustu].
W Katowicach, na warszawskiej (troszke dalej od centrum, moze jakies 500 m przed skretem w Bogucicka) jest biuro winterfun [zdaje sie ze tak sie nazywa, o ile dobrze pamietam], z zewnatrz niezbyt zachecajace, ale w srodku calkiem fajni ludzie, na luzie i na poziomie (przynajmniej takie bylo moje odczucie, jak ich odwiedzalem). Tam wlasnie jest przedstawicielstwo Funclubu, i wlasnie tam dokonywalem wplaty wszelkich zaliczek, jak i rowniez rezerwacji (hmm to chyba samo przez sie rozumie ).
AAAA tak ich zachwalam, ale zeby nie bylo - w zadnym wypadku nie jestem ich przedstawicielem czy naganiaczem
Gdybys chciala pogadac o tej sprawie, zapraszam, pisz na maila, tudziez na gg: 506908. :):):idea:
Pozdrawiam serdecznie. :) (ps. http://www.funclub.pl/ )

A ja zawsze i tak każdemu będę doradzał samodzielny wyjazd. Biura podróży tylko biorą narzut i jesteśmy na nie skazani. Jak się jedzie indywidualnie to człowiek jest wolny : jedzie i zatrzymuje się tam gdzie chce i kiedy chce.


No chyba , że ktos nie ma samochodu....to już insza inszość

wiesz Jacol, tylko cala rzecz w tym, ze jak jedziesz z biura to nie musisz troszczyc sie o wiele rzeczy typu mieszkanie i ubezpieczenie.. ja wtedy za zdaje sie 650 zl spedzilem swietne dwa tygodnie w sporych namiotach z wygodnymi materacami, jechalem w dwie strony wygodnymi autokarami z klima, i w ogole, i w ogole.. bo studenci przewaznie nie maja jeszcze fajnej bryki i duzych pieniedzy

tak czy owak zgadzam sie z Toba, gdy sam jestes sobie "sterem, zeglarzem, okretem" to jest o wiele lepiej.. i nie jestes przywiazany do jednego miejsca tylko ruszasz sie, jezdzisz, ogladasz i cieszysz z zycia.
pozdrawiam serdecznie

Ptysiu smoku to naprawdę nie jest kwestia jakichś wielkich pieniędzy. Dletego też niestety mimo że zaplanowałem to jednak nie wyjadę w tym roku do Chorwacji. Przestaje być mnie na nia stać - EURO coraz droższe.
To raczej kwestia zaradności i pewnej odwagi (przynajmniej przy samodzielnym wyjeździe po raz pierwszy). Ale naprawdę sie opłaca.
Nie neguję oczywiście wygód jazdy zorganizowanej. Mozna w każdej chwili wypić browara ( patrz zdjęcie obok) , zdrzemnąć czy poczytac w podróży książkę... Ale to już kwestia upodobań. Dla mnie sama podróż pomimo że za kółkiem jest jedna z większych wakacyjnych atrakcji.
A tak przy okazji : względy ekonomiczne zmusiły mnie do poznania w tym roku innego kawałka świata . Jadę do Bułgarii - tam jeszcze te ceny tak nie szaleją i myslę , że jeszcze kilka lat tak będzie. Ale jedno wiem na pewno : jeszcze kiedyś odwiedzę Chorwację i to nie raz

jasne, rozumiem, no i w pelni popieram jazda, szczegolnie noca, jest wspaniala.. tyle ze jak sie nie dysponuje odpowiednim osprzetem [vide lepszym samochodzikiem] to zostaje tylko autokar i wycieczki zorganizowane [no chyba ze ktos lubi hardcore i jazdy na stopa ]..
co do Bulgarii.. koledzy byli tam w zeszlym roku i bardzo sobie chwala.. ceny po prostu wspaniale [jak dla nas, Polakow ].. klimat i plaze rowniez.. no i znaja polski [w Chorwacji zreszta tez mozna sie dogadac ]..
podobno Krym jest rownie zachecajacy..
serdecznie pozdrawiam raz jeszcze

Ptysiu baaaardzo dziekuje Ci za wypowiedz w sprawie biura, poniewaz podtrzymales mnie na duchu zaliczka wyslana i nie mam sie co juz dalej zastanawiac, tylko jechac
Co do przedstawicielstwa na Warszawskiej w Katowicach to nie wiedzialam,ze tam jest, poniewaz nawet rozmawiajac telefonicznie z osobami z tego biura w Poznaniu nic nie wspomnienili, ze takie istnieje. Na ich stronce tez nie ma wyszczegolnionych Katowic. Ale oczywiscie, ze tam zajrze i jestem naprawde bardzo Ci wdzieczna i za to buziaczki Jasna sprawa, ze nie pomyslalam, ze jestes pracownikiem tego biura, no moze przez mala chwileczke zastanowilam sie
Jacol, jesli chodzi o jazde autkiem to juz pisalam albo powyzej albo w drugim swoim poscie, ze pierwszy raz wole jechac z biura podrozy autokarem, poniewaz tak jak juz sam pisales, ma to tez swoj urok bo nie musze sie o nic martwic. Dotad sama za kierownica bylam tylko w Czechach i to blisko granicy hehe Prage rowniez zaliczylam z biura podrozy. Troche w tym tchorzostwa a troche wygody. Oczywiscie przyznaje racje,ze jadac swoim srodkiem transportu ma sie wieksza swobode, ale naprawde jak dotad nie mialam powodow do narzekania i moze dlatego wyjazd z biur podrozy nie jest dla mnie uciazliwy
Thanks jeszcze raz za wypowiedzi i jesli cos jeszcze sie Wam nasunie do dodania to oczywiscie licze na Was.....Pozdrawiam
Ptysiu niewykluczone, ze sie odezwe

Hej hej, witam serdecznie )
W dowod tego ze nie jestem pracownikiem, przytocze Ci pewna historie - moze pamietasz glosna afere, jak na splywie kajakowym w gorach zginelo kilka osob [zdaje sie ze w roku 2000].. To byl funclub jeszcze pod innym szyldem Na poczatku balem sie troche tej informacji, ale bedac na wakacjach stwierdzilem, ze wszystko jest w porzadku. Tym bardziej, ze szukajac biura zwracalem uwage na te wszelkie certyfikaty [z tym ze juz nie pamietam, chyba to sie nazywalo Izba Turystyki czy jakos tak - w kazdym badz razie mialo to certyfikat Wielkopolskiej Izby]..
A do niesmiertelnych w towarzystwie nalezy anegdota o panu rezydencie Blazeju, ktorego widzielismy tylko w pierwszy i ostatni dzien..
Podsumowujac - wiele pozytywnych wspomnien, a niektore znajomosci zawarte w Chorwacji trwaja do dzis (dziewczeta, szkoda tylko ze mieszkacie w Poznaniu )..
dobra, koncze nadawanie, bo sie rozpisalem
pzdr
ps. moja gadulcowa lista jest sklonna do rozszerzenai o kontakt