Witajcie,
Od 2 tygodni intensywnie zastanawiam się nad miejscem przyszłorocznego urlopu. A ponieważ już 6 razy byliśmy na lądzie, dlatego tym razem wymarzyłam sobie wyspy – Hvar albo Korcula... w ostateczności Półwysep Peljesac.
Na Hvarze szczególnie interesuje mnie zatunelowa część. Korculę zgłębiam na razie.
Kilka ofert już nawet mam, natomiast prosiłabym o wskazówkę, w które miejscowości najlepiej celować?
Priorytetem dla mojej rodzinki 2+1 jest spokój, cisza, i tym razem chcielibyśmy apartament w miarę blisko morza.
Niestety mąż uparł się, że plaża ma być żwirkowa (przyzwyczajenie z dotychczasowych miejscówek na lądzie), tymczasem znajduję same oferty ze skałami, betonowym podestem i zejściem do głębokiej wody po schodkach – i mąż bardzo kręci nosem ("no bo jak i gdzie tu się opalać???").
Czytałam już wiele relacji, jednak mam wrażenie, że na Hvarze i Korculi fajne żwirkowe plaże to jednak koniecznie z dojazdem. I tu też chciałabym tego uniknąć. Mąż by mnie udusił, gdybym kazała mu codziennie wsiadać w auto w poszukiwaniu plaż.
Z góry dziękuję za wszystkie cenne rady (jeżeli ktoś ma namiar na fajny apartament, tym bardziej ).