Prośba o polecenie miejsca na wakacje - odludzie

Witam,

To mój pierwszy post na forum, niniejszym witam wszystkich. Od miesiąca śledzę archiwalne i nowe posty, dziękuję Wam za tą wiedzę z której chętnie skorzystam. W tym roku spędzie pierwszy urlop w Chorwacji - dwa ostatnie tygodnie sierpnia.

Mam zanotowanych kilka miejscowości polecanych przez bywalców, ale może bezpośrednio jeszcze ktoś mi coś poleci, chciałbym przede wszystkim wylądować (mogę rozdzielić pobyt na 2 miejsca):
- w miejscu odludnym, bez imprezowym, bez tłumu turystów (może to być wioska czy kompletne zadupie między miasteczkami,
- interesuje mnie region Dalmacji, może być wyspa, ale chyba wolę bezpromową przeprawę
- kamienistość plaży nie ma znaczenia, ale lepiej bez płyt i z czystą wodą
- koniecznie chciałbym w okolicy zatoczki i wysepki - zabieram ponton i chcę trochę popływać z maską i rurką
- odległość kwatery od plaży - raczej bez znaczenia, dojedziemy rowerem (mam nadzieję
- jedziemy tylko we dwójkę, nie mamy dzieci,
- jedziemy w ciemno, ale szukamy raczej miejsca z niższymi cenami (wynajmiemy pokój z łazienką lub tańszy apartament)
- myślałem o miejscu typu Brijesta, ale tam chyba nie ma za wiele wysepek by dopłynąć pontonem (z wiosłami)
- fajnie, gdyby w okolicy były trasy rowerowe
- muszę załapać się na rybny piknik, ale mogę dojechać rowerem/autem

w zamian za Waszą pomoc zapewniam, ze zamieszczę pełną relację i fotorelację z naszego pobytu! dzięki wielkie z góry i miłego dnia

pozdrawiam
Muka

Muka napisał(a): Od miesiąca śledzę archiwalne i nowe posty

To te wątki pewnie widziałaś
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=23348&highlight=
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=23142&highlight=
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=22446&highlight=
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=22407&highlight=
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=22393&highlight=
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=22386&highlight=

Witaj na forum już czekam na relację z odludzia

Ale......
Jeżeli mógłbym coś ODradzić to właśnie Brijestę.

Po pierwsze budują tam w okolicy most na Peljesac omijający bośniacki kawałek wybrzeża, więc cisza i spokój niekoniecznie muszą tam panować, po drugie to zatoka, woda nie jest najczyściejsza, po trzecie w okolicy w płytkiej wodzie jest sporo hodowli małż czy czego tam innego.

Natomiast co do wysepek, wydaje mi się że akurat tam jest ich trochę i w miarę blisko.

Ogólnie odradzam

EDIT: Może spróbuj Sreser?

Muka napisał(a):- w miejscu odludnym, bez imprezowym, bez tłumu turystów (może to być wioska czy kompletne zadupie między miasteczkami,

Jest takie w 100%

Muka napisał(a):- interesuje mnie region Dalmacji, może być wyspa, ale chyba wolę bezpromową przeprawę

Dokładnie południowa Dalmacja

Muka napisał(a):- kamienistość plaży nie ma znaczenia, ale lepiej bez płyt i z czystą wodą

Woda jak z butelki Cisowianki

Muka napisał(a):- koniecznie chciałbym w okolicy zatoczki i wysepki - zabieram ponton i chcę trochę popływać z maską i rurką

Ponton obowiązkowy również u mnie - zatoczek i miejsć do cumowania (darmowych) mnóstwo. Nawet czasami do sklepu pontonem sobie płyniemy

Muka napisał(a):- odległość kwatery od plaży - raczej bez znaczenia, dojedziemy rowerem (mam nadzieję

Od apartamentu do plaży = około 20 metrów.

Muka napisał(a):- jedziemy w ciemno, ale szukamy raczej miejsca z niższymi cenami (wynajmiemy pokój z łazienką lub tańszy apartament)

Apartament 3 osoby = 39 Euro. Na miejscu, u tego samego właściciela również camping.

Muka napisał(a):- fajnie, gdyby w okolicy były trasy rowerowe

Jako takich oznaczonych nie ma, ale cała okolica idealnie stworzona pod rower.
I na koniec odpowiedź: Loviste (koniec półwyspu Peljesac.
Tu masz fotki z ostatnich dwóch pobytów:

http://www.jarooo.com/Europa/04. Bosnia - Chorwacja (Sierpien 2006)
http://jarooo.com/Europa/05.%20Polwysep ... ien%202007)/

A tak a'propos miejscówek odludnych. Nie sądzicie że takie posty stają się zaprzeczeniem samych siebie? Przecież jeśli ktoś pyta o miejsce bezludne i otrzyma kilkaset odpowiedzi, to za chwilę to miejsce już bezludnym nie jest
Ale co mi tam, ja polecam Loviste. Jeszcze dwa lata temu było puste i fantastyczne.

Jak mogłem zapomnieć

Loviste, to wspaniałe miejsce , zgadzam się z przedmówcą.

W jego okolicach byliśmy tylko jeden dzień, co prawda we wrześniu, ale bardzo się nam spodobało.

TUTAJ masz nieco zdjęć z jego okolic zamieszczonych w naszej relacji z 2008.

Wielkie dzięki za podpowiedzi.
Jorguś, masz rację - ale jo jest chop, nie kobita - xywka może być myląca mam już z 10-15 typów miejscowości z tych postów i innych, muszę pogrzebać, przefiltrować i zdecydować ostatecznie.
Kulka - co do Brijesty to masz rację, natknąłem się na info o moście ale mi to umknęło. Sreser może to właśnie to, w dodatku mogę bezpośrednio porównać z Loviste poleconym przez Jarka, niedaleko też jest kusząca serpentyna do Crkvice.
Super masz te fotki Jarek, mam trochę z moich podróży, ale nie mam okazji ich poprzebierać i zamieścić, może kiedyś się za to wezmę. Ale z Chorowacji tak jak obiecałem relację zrobię.

Odludne miejsca do dyskusji? Niewielka ilość ludzi nie zaszkodzi, gdyby chodziło o bezludzie to faktycznie byłby paradoks. Znalazłem też na forum parę namiarów na małe robinsonady - ale to za rok, jak uda mi się załatwić urlop poza sezonem - w szczycie wychodzi za drogo jak dla mnie.
Jeszcze raz dzięki wszystkim.

Generalnie Peljesac.
Loviste OK, ale też warto rozważyć Żulianę, czy Trstenik

Poza tym okolice Pakostane, a konkretnie Drage.

Gdy byłem tam na campie, obok nas mieszkała para Belgów, którzy każdego ranka wsiadali w ponton z motorkiem i płynęli na wysepki. Z tym, że te wysepki są co nieco oddalone od brzegu.

Muka napisał(a):Witam, To mój pierwszy post na forum, niniejszym witam wszystkich.

Witam, przywitaj się również TU

Dokonałem wyboru! Dzięki wszystkim, plan jest taki:
pojedziemy na Pelejasac, tam już zobaczę na miejscu jak z noclegiem i okolicami, zacznę poszukiwania od Sraser (za tym przemawia bliskość innych miejsc gdybym chciał zwiedzać okolice) a skończę na Loviste. Inne miasteczka w okolicy, których nie wykluczam: Trstenik, Trpanj, Duba, Loviste, Crkvice, Viganij, Osobjava, Podobuce.
Teraz tylko pozostaje się rozglądnąć za atrakcjami obowiązkowymi w pobliżu i wybrać najdogodniejszą trasę (pojadę ze Śląska). Jakby ktoś jeszcze coś mógł mógł zasugerować to wielkie dzięki.
Chciałbym zobaczyć - wyspa Divne i Mljet w okolicy, Korculę, Dubrovnik, Ston, może Mostar i ogrod botaniczny w Trsteno
pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

1.Trstenik, Trpanj, jak dla mnie i być może dla Ciebie mogą być zbyt duże, ale może łatwo będzie z kwaterami.
2.Duba...... jak byłem we wrześniu porozglądać się to bardzo przypadła mi do gustu ale wszystko było pozamykane na głucho, ogólnie mało apartamentów a nieco więcej "sobe", sporo domów to prywatne letniska nie na wynajem.
3.Viganj, przy "głównej" drodze, jakoś nie byłem zachwycony.
4.Podobuce, nawet pod koniec września było duże obłożenie, sporo aut z A, CZ, nie wiem czy masz szansę na kwaterę w ciemno.
5. Osobjava, Crkvice nie byłem

Oprócz obowiązkowych atrakcji które wymieniłeś a które warto z pewnością zobaczyć, koniecznie wejdźcie na szczyt Sv Ilja, piękne widoki, polecam

PS. Mljet na jeden dzień, też kiedyś się zastanawiałem, zrezygnowałem. Zbyt duże koszta płynąc z autem jak do atrakcji które w jeden dzień dasz radę zobaczyć, a bez auta - nie zobaczysz za wiele . Ale może się mylę......
Pzdr i powodzenia

Muka napisał(a):Chciałbym zobaczyć - wyspa Divne i Mljet w okolicy, Korculę, Dubrovnik, Ston, może Mostar i ogrod botaniczny w Trsteno
pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

Program super, dwa lata temu oprócz Mljetu i Trsteno resztę zaliczyłem. Wyspę Divne nie znalazłem ale byłem w zatoce Divna - przepiękna. Może o nią Ci chodzi? Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie. W drugiej połowie sierpnia będę w Trpanji. Szukaj rejestracji bytomskiej

w takim razie do zobaczenia!
mam jeszcze tylko taki dylemat (trasę to już sobie zaplanuję w odpowiednim dziale) - mogę wyjechać ze Śląska w piątek około 17tej albo wieczorem, np. 21-sza, mogę też przełożyć start na sobotni poranek. nijak się nie mogę zdecydować, chyba do rana nie ujadę i będę musiał wziąć nocleg, to i tak w rozsądnych godzinach na poszukiwanie kwaterki do Chorwacji nie dojadę (czyli jeszcze jeden nocleg po drodze), a sobotę rano startując brałbym nocleg po 2/3 trasy i w niedzielę dojechałbym (chyba) o w miarę dobrej porze na poszukiwania.

Muka napisał(a):;)
w takim razie do zobaczenia!
mam jeszcze tylko taki dylemat (trasę to już sobie zaplanuję w odpowiednim dziale) - mogę wyjechać ze Śląska w piątek około 17tej albo wieczorem, np. 21-sza, mogę też przełożyć start na sobotni poranek. nijak się nie mogę zdecydować, chyba do rana nie ujadę i będę musiał wziąć nocleg, to i tak w rozsądnych godzinach na poszukiwanie kwaterki do Chorwacji nie dojadę (czyli jeszcze jeden nocleg po drodze), a sobotę rano startując brałbym nocleg po 2/3 trasy i w niedzielę dojechałbym (chyba) o w miarę dobrej porze na poszukiwania.

Ja tak jeżdżę zawsze. Nie z powodu odległości, bo mam mniejszą chyba niż ty (z Tarnowa), ale do samej podróży wliczam częste stopy i zwiedzanie po drodze (Sarajewo, Mostar, itp.). Moja trasa:

Tarnów - Konieczna - Koszyce - Miszkolc - Budapeszt - i tutaj dwie opcje: jechać na Szeged lub Pecs.
Potem Sarajewo - Mostar - Peljesac.

Śpię dwa razy: pierwszy raz robię ponad 650 km i śpię na samym końcu Wegier (Szeged lub Pecs), potem dwa krótkie odcinki po około 350 km z międzyspaniem w Sarajewie, lub zaraz za Sarajewem. Po takich nockach jestem całkowicie wyspany i wypoczęty i przez dwa ostatnie dni trasy mam do przebycia krótkie odcinki. Więc do Loviste przyjeżdżam popołudniu i mam jeszcze baaardzo dużo czasu na wypakowanie, itp.

Nie rozumię , jak można w wyborze miejsca , pominąć zatunelowy Peljesac Crkvice , tylko dla odważnych ( 26 zakrętów śmierci ) ... nie ma sklepu ani restorana ... no i jest to mimo wszystko Malo More