Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Problemy z kunami

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Pakula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 17.02.2006
Problemy z kunami

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pakula » 08.06.2006 18:13

Byłem dzisiaj w kantorze i dowiedziałem sie,że kunów brak!!,mówił,że jak chce to mi je załatwi ale wyjdzie dużo drożej.Podobno lepiej kupić w Polsce euro i wymienić w Cro.Co wy na to??? Może ktoś jest aktualnie w Cro i mi powie jaki jest tam na miejscu przelicznik euro na kuny.Wypowiedzcie sie na ten temat ,proszę.
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 08.06.2006 18:31

Pakula napisał(a):Byłem dzisiaj w kantorze i dowiedziałem sie,że kunów brak!!,mówił,że jak chce to mi je załatwi ale wyjdzie dużo drożej.Podobno lepiej kupić w Polsce euro i wymienić w Cro.Co wy na to??? Może ktoś jest aktualnie w Cro i mi powie jaki jest tam na miejscu przelicznik euro na kuny.Wypowiedzcie sie na ten temat ,proszę.


Dobrze radzi. Najbradziej opłacalne jest: płatność kartą/wypłata z abnkomatu (w Chorwacji), wiezienie ze sobą Euro, kupowanie kun w Polsce.
krzysiek M.
Croentuzjasta
Posty: 271
Dołączył(a): 01.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek M. » 09.06.2006 06:09

Potwierdzam. Gdzie sie da płacic kartą , za kwatere płacić EUR a na miejscu możesz wymienic EUR wzglednie dolce na kuny.
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 09.06.2006 06:31

Nie trzeba brać euro. Na każej poczcie i w każdym banku wymienisz złotówki. W kantorach również. Też uważam że wybieranie z bankomatu to nie jest zły pomysł pod warunkiem że wiesz na jakich zasadach Twój bank przelicza takie operacjie. Bo u mni eto sie opłaca wybierać maksymalnie duże kwoty bo niezależnei od sumy płacę 10plz prowizji
A tabele z kurasmi sa tu:
http://www.mjenjacnice.com/
http://www.croatiabanka.hr/tecajnalista.php
kupowanie kun w Polsce po 0.8plz/ kunę to głupota bo w Hr wychodzi
0.55. Chyba że chcesz przepłacać

A tak w ogóle to temat był wałkowany do znudzenia. Na niebieskiej belce masz opcję szukaj - i użyj jej zanim zrobisz coś o czym nie wiesz. Pozwoli uniknąć paniki
Pakula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 17.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pakula » 09.06.2006 12:27

Ja nie panikuje tylko pytam ''fachowców'',a po za tym przynajmniej bedziecie mieli o czy pisać :lol:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 09.06.2006 12:36

A ja też o kunach ale trochę z innej beczki. Kuna mi zamieszkała w okolicy chałupy i wieczorem, codziennie nawiedza taras przydomowy. Jest całkiem spora - większa od mojego kota (ostatnio jakiś odrapany chodzi). Jakby ktoś coś wiedział jak to przepędzić i jakie są zagrożenia to będę wdzięczny. Piszę 100% serio.
bonar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonar » 09.06.2006 12:46

krzysiek M. napisał(a):Potwierdzam. Gdzie sie da płacic kartą , za kwatere płacić EUR a na miejscu możesz wymienic EUR wzglednie dolce na kuny.
Krzychu, a co ty na to by kupić u nas w PL drobne Eu(bilon) jak na to się zapatrujesz? Da sie tym płacić za adtostrady, winietki, kwatery? Bilon jest tańszy i można sporo zaoszczędzić, ktoś kupił 3kg i sporo zaoszczędził :lol:
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 09.06.2006 12:52

Prawdopodobnie mieszka u ciebie na strychu albo w jaimś garażu lub szopie. Kuny nie lubią ruchu zwłaszcza w nocy kiedy stają sie aktywne. Zagrożenie naie ma chyba że masz kury. Tzn już chyba nie masz albo kur albo jajek, bo kuna zaczyna od wyjadania jajek a kończy czasem dusząc kurczaki. Kuny rzadko przenoszą wściekliznę same ludzi nie atakują, ale złapane potrafią być bardzo agresywne a mają niezłe pazury i zęby
Pies powinien sprawę załatwić No i zajrzyj na strych.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 09.06.2006 13:08

Kir napisał(a):Prawdopodobnie mieszka u ciebie na strychu albo w jaimś garażu lub szopie. Kuny nie lubią ruchu zwłaszcza w nocy kiedy stają sie aktywne. Zagrożenie naie ma chyba że masz kury. Tzn już chyba nie masz albo kur albo jajek, bo kuna zaczyna od wyjadania jajek a kończy czasem dusząc kurczaki. Kuny rzadko przenoszą wściekliznę same ludzi nie atakują, ale złapane potrafią być bardzo agresywne a mają niezłe pazury i zęby
Pies powinien sprawę załatwić No i zajrzyj na strych.


Też tak przypuszczam - kuna przychodzi od strony garażu sąsiada. Co ciekawe zjawia się mniej więcej równo o północy (kilka razy się na nią przyczaiłem). Jest niezwykle płochliwa i szybka. Jak tylko mnie zobaczy ucieka tak szybko że "obraz jest zamazany". Do tego jest niezwykle zwinna. Przez 2-metrową siatkę przebiega jak po ziemi. Psa mam, wielkiego smoka - owczarka niem. i dopadł on kiedyś małą kunę. Niestety ta część "obejścia" jest dla psa niedostępna (tam buszuje mój kot), poza tym myślę że jednak nie dogoniłby dużej kuny.
A co do bezpieczeństwa to spotkałem się z poglądem że kuna może wejść do naszego domu przez okno i w nocy mogłaby być niebezpieczna dla śpiącego człowieka. Trochę zacząłem się bać... Z drugiej strony jestem przyjacielem zwierząt (mam ryby w oczku i w akwarium, konia, psa, kota żółwia, parę chcianych i niechcianych zwierząt w ogrodzie) i chętnie bym się jej pozbył nie robiąc jej krzywdy. Zastanawiam się nad wzięciem jej żywcem i przeniesieniem w inne miejsce. Tylko jak ją pojmać?

P.S.
Zawsze myślałem że Chorwaci wzięli sobie dziadoskie zwierze jako wzrór na pieniądzach do czasu jak poznałem co to kuna :?
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 09.06.2006 13:16

Jeśli to naprawdę kuna to złapać ją może być łatwo - stalowa skrzynka z zapadającymi wrotami a wśrodku jajko. jajka to dla kun przysmak.
A może skoro masz oczko to masz wydrę? No bo jak to wydra to policz karpie w oczku
Kuna może ci wejść do domu ale krzywdy raczej nie zrobi. Przynajmniej nigdy nie słyszłem żeby były aż tak odważne. Kuny żywią się najczęsciej jajkami, pisklakami, ptakami, noworodkami gryzoni, czasem gryzoniami
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 09.06.2006 13:21

Kir napisał(a):Jeśli to naprawdę kuna to złapać ją może być łatwo - stalowa skrzynka z zapadającymi wrotami a wśrodku jajko. jajka to dla kun przysmak.
A może skoro masz oczko to masz wydrę? No bo jak to wydra to policz karpie w oczku
Kuna może ci wejść do domu ale krzywdy raczej nie zrobi. Przynajmniej nigdy nie słyszłem żeby były aż tak odważne. Kuny żywią się najczęsciej jajkami, pisklakami, ptakami, noworodkami gryzoni, czasem gryzoniami


Chętnie kupiłbym taką klatkę-zapadkę, tylko gdzie?
Wydra odpada - daleko mam do jakiejś rzeki/jeziora, ilość ryb się zgadza.
A co do Kuny i gryzoni to to by się zgadzało bo są u mnie też krety, nornice, myszy i o z zgrozo szczury... :oops: Coś ten mój czarny kot przyciąga towarzystwo :wink:
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 12.06.2006 13:36

niezawodny napisał(a):Chętnie kupiłbym taką klatkę-zapadkę, tylko gdzie?
Wydra odpada - daleko mam do jakiejś rzeki/jeziora, ilość ryb się zgadza.


Myślę że coś znajdziesz w markteach budowlanych.
Najprostsze sidła to się robi tak:
Bierzesz jakąś blachę i kładziesz na ziemi, na niepoznanki troche obsypujesz piaskiem. Blacha jest po to żeby się zwierzę nie podkopało.
Na taką podłogę stawiasz klatkę/kosz na odpady budowalane czy coś podobnego dnem do góry. Do dna przymocowujesz coś cięzkiego zeby zwierzę tego nie podniosło, myślę że może to być pustak betonowy B6 za niecałe 3 plz czy coś podobnego, np bloczek silikatowy drązony, taki możesz przywiązać bo ma otwory. Do jajka parafiną ze świeczki przyklejasz jakiś drewniany kijek najlepiej na jednym z czubków jajka. Jajko stawiasz na "podłodze, najlepiej na środku i kijkiem podpierasz uchylony kosz czy klatkę, jajko trochę obsypuejsz lub podpierasz kamyczkami.
Zwierzak wchodzi, skubie jajko, kijek się luzuje kosz/klatka opada, Działa na ptaki i gryzonie, kuna to tylko większy rozmiar i silniejsze zwierzę.
Po złapaniu wiąże się "podłogę" do kosza, ściągasz obciązenie, oswracasz do góry nogami, jedziesz na majówkę i wypuszczasz komuś kunę zamiast podstawiać świni ;-)
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 12.06.2006 18:35

niezawodny napisał(a):
Kir napisał(a):Prawdopodobnie mieszka u ciebie na strychu albo w jaimś garażu lub szopie. Kuny nie lubią ruchu zwłaszcza w nocy kiedy stają sie aktywne. Zagrożenie naie ma chyba że masz kury. Tzn już chyba nie masz albo kur albo jajek, bo kuna zaczyna od wyjadania jajek a kończy czasem dusząc kurczaki. Kuny rzadko przenoszą wściekliznę same ludzi nie atakują, ale złapane potrafią być bardzo agresywne a mają niezłe pazury i zęby
Pies powinien sprawę załatwić No i zajrzyj na strych.


Też tak przypuszczam - kuna przychodzi od strony garażu sąsiada. Co ciekawe zjawia się mniej więcej równo o północy (kilka razy się na nią przyczaiłem). Jest niezwykle płochliwa i szybka. Jak tylko mnie zobaczy ucieka tak szybko że "obraz jest zamazany". Do tego jest niezwykle zwinna. Przez 2-metrową siatkę przebiega jak po ziemi. Psa mam, wielkiego smoka - owczarka niem. i dopadł on kiedyś małą kunę. Niestety ta część "obejścia" jest dla psa niedostępna (tam buszuje mój kot), poza tym myślę że jednak nie dogoniłby dużej kuny.
A co do bezpieczeństwa to spotkałem się z poglądem że kuna może wejść do naszego domu przez okno i w nocy mogłaby być niebezpieczna dla śpiącego człowieka. Trochę zacząłem się bać... Z drugiej strony jestem przyjacielem zwierząt (mam ryby w oczku i w akwarium, konia, psa, kota żółwia, parę chcianych i niechcianych zwierząt w ogrodzie) i chętnie bym się jej pozbył nie robiąc jej krzywdy. Zastanawiam się nad wzięciem jej żywcem i przeniesieniem w inne miejsce. Tylko jak ją pojmać?

P.S.
Zawsze myślałem że Chorwaci wzięli sobie dziadoskie zwierze jako wzrór na pieniądzach do czasu jak poznałem co to kuna :?


Wcześniejszy opis bardziej pasuje mi do tchórza:
http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/a ... 53/idc/14/
a nie kuny:
http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/a ... 153/idc/7/
Gdybyś chciał się jego/jej pozbyć z własnego garażu czy strychu to doradziłbym Ci zapachowe "oznakowanie" swojego terytorium, np. takimi kostkami higienicznymi jak stosuje się do muszli albo pisuarów. Wystarczą takie najtańsze, okrągłe, ok. 1zł/szt. W suchym miejscu paruję ok. 1 miesiąca, tak że co jakiś czas trzeba dokładać nowe. Sposób sprawdzony właśnie na tchórzu, prymitywny ale skuteczny i pokojowy :) . Być może sprawdziłby się i w terenie.
Jędrzej
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 18.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jędrzej » 13.06.2006 21:01

Kuny są fajne, bo przede wszystkim właśnie odstraszają wszelkie gryzonie w stylu myszy, szczury itp. (podobno wystarczy tylko zapach ich świeżego łajna a wszystko się wyprowadza...). I tu właśnie problem, bo jak ci kuna zamieszka na strychu to jeszce jest w miare ok, ale jak na strychu sąsiada a twój tylko odwiedza, to może tam zostawiać po sobie bobki. Poza tym france czasem potrafią nieźle rozrabiać. Mój pierwszy kontakt z kuną był jak z kiepskiego filmu - godzina 24 nagle rumor na stryszku - potem cisza a potem ktoś cos turla i turla i turla. ??? Okazało się, że na stychu był jakiś taki klocek w kształcie walca i ta franca normalnie się nim bawiła! - tylko czemu o 24?? - bo one bawia się w nocy.
Potem nasza sfora dopadła ją w ogrodzie (2 psy i kotka zabójca) - wyglądało to jak w niezłej kreskówce, ale franca dała noge. Teraz zjawiła się jakaś inna - mało zabawowa i już nie ma jej kto przegonić, bo kot kiler posze3dł do piachu a następczyni jest niemrawa i nie umie współpracowac z psami.
Więc generalnie kuna fajnym zwirzem jest i kropka. A jak ktoś nie lubi - trzeba uszczelnić stryszek i zatrudnic kota kilera z psami do nagonki.
niestety ja już takjiego zestawu nie posiadam
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 13.06.2006 22:15

gospodarz napisał(a):Wcześniejszy opis bardziej pasuje mi do tchórza:
http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/a ... 53/idc/14/
a nie kuny:
http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/a ... 153/idc/7/


Też brałem pod uwagę tchórza ale z opisu wynika że ten aż tak dobrze nie skacze i nie wspina się a to co przyłazi do mnie w nocy to jest jak "struś pędziwiatr". Zapomniałem dodać że ma bardzo puchaty ogon - to jedyne co jestem w stanie dostrzec tak to szybko zapierdziela

Zastanawiam się nad możliwością pokojowego współistnienia z tym czymś. Bo właściwie to jakie jest ryzyko? Kur ani gołębi etc. nie mam, kot jest spory więc raczej się nie da (choć wygląda na to że nie przepada za tym czymś i woli nocować w domu), pies to wielkie bydle. A jesli to coś dopada gryzonie to jest to mój sojusznik bo mam z tym problem (myszy, nornice, szczury, krety). Więc pytanie jest takie czy jeśli to jest kuna to należy coś robić czy sobie darować? Najbardziej niepokoi mnie możliwość że mogłaby w nocy wejść do domu przez okno i narozrabiać...
Następna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone