niebo a ziemia
napisał(a) mottom » 18.06.2009 15:36
natuchna -
Podstawową różnicą (Alan 100+ a President Johnson II ASC) jest brak ASC (Automatic Squelch Control) w prostym Alanie. Bez ASC trzeba ręcznie nastawiać punkt odcięcia szumów, co powoduje, że albo zbyt mocno szumi cały czas, albo nie usłyszymy zbyt słabego sygnału (bo go obetniemy).
Druga rzecz - Alan po wyjęciu zasilania z zapalniczki ustawiał się na kanale 9 - ratunkowym, a nie na tym na którym go zostawiłem (np na "umówionym" z drugim autem 30).
Kolejna sprawa - President ma możliwość skanowania/nasłuchiwania równolegle na dwóch kanałach (drogowym i "umówionym") - co umożliwia porozumiewanie z drugim autem i "nie bycie odciętym" od komunikatów drogowych na kanale 19 (poza krajem 28 ).
Dodatkowo dźwięk mowy, który się wydobywa z Presidenta można trochę "umilić" - obciąć wysokie tony (na wysokich najczęściej są trzaski).
Z innych "bajerów" - jest jeszcze w Presidencie opcja skanowania na wszystkich kanałach (szuka tak długo aż na którymś coś usłyszy, zatrzymuje się tam tak długo aż nie straci sygnału, potem szuka znowu dalej - fajna rzecz - czasami używam, gdy chcę podsłuchać o czym rozmawiają inni
).
Dodatkowo zmieniając radio zmieniłem antenę (z długiej na krótką), gdyż już mnie denerwowało jej ciągłe zdejmowanie przy wjeździe do parkingu podziemnego - na krótkiej i tak zasięg jest wystarczający w mieście (a na trasie do porozumiewania w promieniu 5 km wystarczy).
Tyle w tej chwili kojarzę jeżeli chodzi o subiektywne porównanie tych dwóch "zabawek"
Pozdrawiam