Po zwiedzeniu Trogiru w planie mieliśmy Park Narodowy Krka. W tym miejscu muszę się przyznać, że niedostatecznie przestudiowałem wskazówki forumowiczów Po dojechaniu do Skradina okazało się, że jest już trochę za późno. Nie wziąłem pod uwagę, że do wodospadu Skradinski Buk trzeba dopłynąć promem. Myślałem, że pod sam wodospad można dojechać samochodem, a dalsze wycieczki są pieszo-promowe. Pozostało nam tylko zwiedzanie rzeki Krk z poziomu punktu widokowego przy autostradzie...swoją drogą bardzo malowniczego.
Rzeka Krka
oraz widok na Skradin