napisał(a) CinnamonGirl » 09.07.2009 09:35
Jak wspomniałam wcześniej w jeden z mniej słonecznych dni wybraliśmy się na zwiedzanie Sibenika. Po Dubrowniku i Trogirze miasto mnie nie zachwyciło acz trzeba przyznać zewnętrze katedry św. Jakuba robi wrażenie.
Ale od początku. Ok. godziny 10 stwierdziliśmy że ze słońca nici a nie ma co siedzieć na 4 literach. Jako że jestem zmarzluchem i 20 stopni to dla mnie chłód wbiłam się w dżinsy i sweterek z długim rękawem a w pogotowiu miałam tez polar. Parasole w ręce i można ruszać do Sibenika. Sama droga upłynęła szybciutko - w końcu to ok. 25 km. Mijane po drodze wypalone pagórki robią jednak przygnębiające wrażenie. Na miejscu jeszcze poszukiwanie parkingu (w końcu zaparkowaliśmy koło twierdzy św. Michała) a następnie monet na jego opłacenie. Opłaciliśmy parking na 4 godziny ale może dlatego ze byliśmy tam w święto (21 czerwca) parkometr wypluł nam pokwitowanie z opłaconym parkingiem do dnia następnego
Parking wybrany dla żeńskiej części naszej wycieczki idealnie, bo na jego terenie bawiły się 3 małe kociaki (uwielbiamy koty). No i z pół godziny zeszło na zabawę z rozbrykanymi kociętami, głaskanie ich mamusi, filmowanie i robienie im zdjęć. Gdyby to było w Polsce to tego rudzielca przemyciłabym do rodzinnego domu
Zadowolona Mamuśka
Kociaki
Kociaki
Pierwszy punkt wycieczki Twierdza św. Michała. Bilet chyba 15kn, ale sprawdzę jeszcze w domu. Widoki całkiem ładne, widać całą panoramę miasta. Polar się przydał bo na górze wieje niesamowicie.
Katedra św. Jakuba
Cmentarz znajdujący sie przy twierdzy i ponownie katedra
Widoczek na horyzont
Gdzie to ludzie nie trzymają swoich łódek
Panorama z twierdzy
Z Twierdzy zeszliśmy krętymi uliczkami do Katedry. Piękne rzeźbienia, na bocznych drzwiach widać ślady po kulach, a wewnątrz – cóż powiedzieć, wnętrze mnie zachwyciło. Niestety nie umiałam tego piękna ująć na zdjęciach (brak ultra szerokiego obiektywu, no i chyba z powodu pogody dość sporo zwiedzających, jakaś wycieczka z Japonii).
W drodze do Katedry
Przy katedralnianym placu
Wnętrze katedry
Kontrasty
Potem przyszedł czas na spacer nadbrzeżnym deptakiem, odwiedzenie toalety na dworcu autobusowym, spacerek po uliczkach zahaczając o zabytki ujęte w przewodniku i powrót do samochodu. Stwierdziliśmy, że samochodem wjedziemy na którąś z pozostałych twierdz. Ciasno i bardzo pod górkę ale się udało. Widoki na cały Sibenik bardzo ładne. Widać nawet na horyzoncie morze i wysepki. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o piekarnie kosztując kolejnych specjałów chorwackich.
Panorama z drugiej twierdzy na Sibenik