napisał(a) CinnamonGirl » 03.07.2009 07:01
W tym dniu sprawdziliśmy na necie (przez to sprawdzanie pogody będzie niezły rachunek telefoniczny) pogodę, aby zdecydować kiedy jedziemy nas całodniową wycieczkę do Dubrownika (pierwotnie zakładaliśmy czwartek 18-tego). Ku naszemu przerażeniu na mapach pogodowych zobaczyliśmy wielki front burzowy, który wg prognoz miał pourlopować przez jakiś czas w Chorwacji. Z prognoz wynikało, że w Primostenie czekają nas jeszcze 3 dni słoneczne (17,18,19) a potem może jakis pojedynczy dzień przed samym wyjazdem. Szybkie luknięcie na prognozę dla Dubrownika i podjęto decyzje - o ile w Primostenie 20 miało już być załamanie pogody tam jeszcze ma być ładnie wiec wtedy jedziemy. Druga to ekspresowe pakowanie ręczników, materaca i jazda na plażę korzystać z ostatnich promieni słonecznych (dla nas ta prognoza to była jak wyrok). O ile we wcześniejsze dni siedzieliśmy na plaży miedzy 10-15 (wiem, wiem niezdrowo) teraz męska połowa nie była nas w stanie ściągnąć przed 17. Krem 25 poszedł w odstawkę (co miało zbrązowieć już zbrązowiało) do łask powróciła 15 i 10 (w sumie podczas urlopu na 8 dni słonecznych zużyliśmy w 4 osoby jedną 25, jedną 15, dwie 10 i jedną 6 - ostatni dzień przed wyjazdem kiedy faktycznie słońce zakończyło swojego focha). Faceci donosili nam jedynie pożywienie na plażę
Po plażowaniu obiadek i wieczorne spacery po Primostenie z winkiem, kalmarami i lodami w tle. No i oczywiście robienie zdjęć.
Już 17 wszelkie znaki na necie i niebie zapowiadały katastrofę
Skoro tak to trzeba wykorzystać każdą minutę bez deszczu na spacery i zdjęcia
Tym razem niespóźniony zachód słońca
Ryneczek wieczorową porą
To już kolejny dzień i zdjęcie... kamyka plażowego
I kolejny zachód słoneczka które przestaje nas lubić
Znów widok nocny z balkonu
Do znudzenia Primosten nocą
I jeszcze raz
Od strony portu
Panorama Primostenu nocą
Link do większej:
http://img41.imageshack.us/img41/8582/5 ... ennoca.jpg