Flaga Serbskiej Cerkwii Prawosławnej z krzyżem św. Sawy, jednym z narodowych symboli Serbów.
the ultimate napisał(a):Serbska Cerkiew Prawosławna jest jedynym Kościołem prawosławnym uznawanym przez całą wspólnotę prawosławną, łącznie z Patiarchą Konstantynopola, na tym obszarze. Jest to autokefaliczny Kosciół serbski, który ogarnia swoją organizacją nie tylko Serbię, ale także Serbów żyjących poza jej granicami, które w ciągu dziejów ulegały zmianom.
Jak w takim razie wytłumaczysz fakt tworzenia przez Kościół katolicki w Rosji parafii katolickich, mających nawracać prawosławnych, jeśli jednocześnie uznajesz, że ewentualne parafie Cerkwii rosyjskiej w Polsce byłyby reliktem zaborców?
Aliści są kościoły uznawane tylko przez część kościołów ortodoksyjnych, zapewne z powodów czysto politycznych. Co wystawia ortodoksji kiepskie świadectwo.O tym, czy jakiś lokalny, prawosławny Kościół spełnia warunki kanoniczności decyduje cała wspólnota prawosławna z Patriarchą Konstantynopola na czele.
akkon napisał(a):Ano różnica jest zasadnicza : parafie katolickie podlegają pod jakiegoś biskupa w Moskwie, a ten pod Watykan, a nie pod Warszawę. A ja - jako Polak - wolałbym nie podlegać pod duchownego spod Kremla. Który następnie pije wódkę z Putinem.
akkon napisał(a):I doskonale rozumiem prawosławnych Chorwatów - nie chcą podlegać pod Belgrad. Być może również z powodów czysto osobistych.
akkon napisał(a):I jeszcze raz zapytam : kto, kiedy i jak ustalił "warunki kanoniczności" ?
akkon napisał(a):the ultimate napisał(a):Serbska Cerkiew Prawosławna jest jedynym Kościołem prawosławnym uznawanym przez całą wspólnotę prawosławną, łącznie z Patiarchą Konstantynopola, na tym obszarze. Jest to autokefaliczny Kosciół serbski, który ogarnia swoją organizacją nie tylko Serbię, ale także Serbów żyjących poza jej granicami, które w ciągu dziejów ulegały zmianom.
Wszystko by się zgadzało gdyby nie to, że SCP ogarnia także Czarnogórców i Macedończyków, a być może również Chorwatów (tudzież Bośniaków). Którym - oczywiście - odmawia autokefalii. Dlaczego ? Ano, pewnie tak jest jak napisał Leon : nieruchomości i forsa. To przynajmniej w łagodniejszej wersji. W ostrzejszej : SCP stanowi również element polityki narodowościowej w krajach ościennych.
akkon napisał(a):
Podkreślam jeszcze raz : struktura kościelna ortodoksji jest absolutnie niepojęta dla chrześcijan zachodnich, dla których granice państwowe zakreślają obszar działania rodzimego kościoła. Prawosławia granice państwowe zdają się nie obchodzić w ogóle.
Aliści są kościoły uznawane tylko przez część kościołów ortodoksyjnych, zapewne z powodów czysto politycznych. Co wystawia ortodoksji kiepskie świadectwo.
akkon napisał(a):Abp katolicki Moskwy zapewne jest Polakiem. Tylko że podlega pod Watykan. A Watykan może go zmienić na przykład na murzyna.
akkon napisał(a):Teza o podległości katolickich Rosjan "pod Polaków" jest równie trafna jak
akkon napisał(a):Rozumiem Serbów, zamieszkałych w Chorwacji, że nie chcą podlegać pod jakiegoś archimandrytę, który pił wódkę z Tudjmanem. Ale zauważam, że mieszkają w Chorwacji, a nie w Serbii - i to niezależnie od tego, za jaką niesprawiedliwość dziejową to uważają. A Chorwacja to jest bezwzględnie świat kultury zachodniej.
akkon napisał(a):4. Co do autokefalii chorwackiej cerkwi - pewnie problem będzie (tak jak jest) śladowy. Co nie zmienia istoty zagadnienia terytorium kanonicznego.
akkon napisał(a):pytałem o to, na jakiej podstawie SCP może decydować o kanoniczności innych kościołów.
the ultimate napisał(a):Nie zmyslaj. Napisałem tylko, że katolickim arcybiskupem w Moskwie jest Polak, nic więcej.
Dobrze, ale do czego zmierzasz? Że Serbowie w Chorwacji powinni przyjąć katolicyzm, czy że powinni porzucić Serbską Cerkiew Prawosławną i przyjąć zwierzchnictwo... właśnie, czyje? Może powinni przejść na greko-katolicyzm i uznać zwierzchnictwo papieża?
Odpowiedziałem Ci, że SCP sama o tym nie decyduje.
akkon napisał(a):Nie przeinaczaj. Napisałeś (bardzo jednoznacznie), że rosyjscy katolicy muszą uznać autorytet polskiego biskupa.
Nie zmierzam do niczego ... jedynie zauważam, że prawosławni żyjąc w katolickim kraju winni być świadomi tego, że kiedyś mogą stanąć przed trudnym wyborem - lojalności wobec państwa lub lojalności wobec kościoła. Natomiast prawosławny Chorwat powinien mieć szansę należenia do własnej cerkwi narodowej.
akkon napisał(a):Zaś w kwestii podziałów administracyjnych SCP to jestem raczej słaby, więc nie czuję się na siłach do rozmowy na ten temat.