markasyt napisał(a):AndrzejJ. napisał(a):No chyba,że chcesz brnąć w ślepy zaułek,który wyznaczył Ci ultimate.
Pamiętam "klasyka" wg którego the ultimate to Ty. To nie Ty?
Wielki klasyk napisał ,,nie ogarniam świata''.I myślę,że tak jest z Nami.
Leon napisał(a):Przecierz zachowujecie sie jak krowa ktura da duzo mleka i pozniej kopnie wiadro i wszistko rozleje i do tego rogamy na pana naskakuje.
Leon napisał(a):Mity i šljiva jusz nie sa wistarczajancim paliwem.
akkon napisał(a):the ultimate napisał(a):Niezupełnie - nie jest istotne wyznanie dominujące, ważna jest niezależność od kościołów innej narodowości.
akkon napisał(a):czy w Serbii mówi się cokolwiek o przywróceniu autonomii Wojwodiny ?
Leon napisał(a):...ultimate to bila metafora..
the ultimate napisał(a):[ Dla niedouczonych polecam.
the ultimate napisał(a):(...)
Przecież Wojwodina stanowi okręg autonomiczny z własnym rządem i parlamentem? Wojwodina ma swoją flagę i herb. Przedstawiciele Wojwodiny są obecni w Radzie Regionów przy Parlamencie Europejskim.
the ultimate napisał(a):1. Powoływanie do życia osobnych autokefalii narodowych w ramach Kościoła prawosławnego to bardzo złożony proces.
(...)2. Prawosławne Kościoły cieszą się narodową odrębnością. Nie państwową, bo to sprawiłoby, że Cerkiew przestałaby dawno istnieć. Innymi słowy każdy prawosławny naród może cieszyć swoją odrębnością.
(...)Jeśli chodzi o Chorwację, to tzw. Cerkiew chorwacka nie spełnia podstawowych wymogów.
akkon napisał(a):the ultimate napisał(a):1. Powoływanie do życia osobnych autokefalii narodowych w ramach Kościoła prawosławnego to bardzo złożony proces.
(...)2. Prawosławne Kościoły cieszą się narodową odrębnością. Nie państwową, bo to sprawiłoby, że Cerkiew przestałaby dawno istnieć. Innymi słowy każdy prawosławny naród może cieszyć swoją odrębnością.
(...)Jeśli chodzi o Chorwację, to tzw. Cerkiew chorwacka nie spełnia podstawowych wymogów.
Zgadzając się co do istoty, zauważam, że jeśli wśród Chorwatów powstanie wola stworzenia ortodoksyjnego Kościoła narodowego, to zapewne będzie on wolał przejść pod skrzydła Rzymu, niż Konstantynopola. O tym, zdaje się, wspominałeś wcześniej.
markasyt napisał(a):Akkon, do udowodnienia tezy, że kościoły ortodoksyjne są pod jakimiś względami gorsze czy też mniej tolerancyjne niż Kościół Katolicki używasz wobec tych pierwszych (tu - SCP) zarzutów, które bez jakichkolwiek poprawek mogłyby być postawione także Kościołowi Katolickiemu. Czyż Kościół Katolicki nie czerpie korzyści z terenów na których krzewi wiarę? Czy Kościół nie powodował (!) wojen tylko dlatego, że "wróg" wierzył w innego boga?
(...)
Religie są wykorzystywane do celów politycznych - to prawda. Sa jednak pewne różnice. Cerkiew moskiewska była i jest narzędziem w rękach polityków od samego początku jej istnienia (z przerwą na ZSRR) aż do dzisiaj. Kościół Katolicki prowadzi własną niezależną politykę, jako narzędzi używając przywódców państw (np. Polski lub Chorwacji). SCP w tym towarzystwie wydaje mi się gołąbkiem.
Jeśli się mylę co do SCP to, proszę, przytocz fakty a nie pomówienia i insynuacje.
(...)Druga część cytatu moim zdaniem nie wytrzymuje argumentów przedstawionych nieco wyżej - Kościół Katolicki także jest tworem prowadzącym politykę i to na znacznie szerszą skalę. Jakie świadectwo dla Kościoła wystawiłbyś?
akkon napisał(a):markasyt napisał(a):Akkon, do udowodnienia tezy, że kościoły ortodoksyjne są pod jakimiś względami gorsze czy też mniej tolerancyjne niż Kościół Katolicki używasz wobec tych pierwszych (tu - SCP) zarzutów, które bez jakichkolwiek poprawek mogłyby być postawione także Kościołowi Katolickiemu. Czyż Kościół Katolicki nie czerpie korzyści z terenów na których krzewi wiarę? Czy Kościół nie powodował (!) wojen tylko dlatego, że "wróg" wierzył w innego boga?
(...)
Religie są wykorzystywane do celów politycznych - to prawda. Sa jednak pewne różnice. Cerkiew moskiewska była i jest narzędziem w rękach polityków od samego początku jej istnienia (z przerwą na ZSRR) aż do dzisiaj. Kościół Katolicki prowadzi własną niezależną politykę, jako narzędzi używając przywódców państw (np. Polski lub Chorwacji). SCP w tym towarzystwie wydaje mi się gołąbkiem.
Jeśli się mylę co do SCP to, proszę, przytocz fakty a nie pomówienia i insynuacje.
(...)Druga część cytatu moim zdaniem nie wytrzymuje argumentów przedstawionych nieco wyżej - Kościół Katolicki także jest tworem prowadzącym politykę i to na znacznie szerszą skalę. Jakie świadectwo dla Kościoła wystawiłbyś?
1. Ależ oczywiście, że podobne zarzuty można postawić również KRK. Tylko czy to coś zmienia w ocenie Kościołów ortodoksyjnych ?
Różnica jest jednak taka, że KRK prowadzi politykę wyznaniową, ponadnarodową, a Kościoły ortodoksyjne - także narodowościową. I to jest również silne nierzadko zarzewie konfliktów.
2. Co do działalności SCP - przykłady różne można podać ale w zależności, czy za twarz SCP uznamy władykę Artemiusza, czy patriarchę Ireneusza. W przypadku tego pierwszego i jego stronników - przykładów jest bez liku.