Prawdziwa, mała lodówka - czy warto zabierać ?

Zastanawiamy się bardzo poważnie nad zakupem małej lodówki z "prawdziwym" agregatem i zabraniem jej wypełnionej żywnością w bagażniku samochodu.

Argumenty za:
1. Na małych kempingach (a takie preferujemy) trudno jest o wynajęcie lodówki, czasem możliwe jest tylko użytkowanie jakiegoś "kawałka" wspólnej lodówki lub oddanie żywności na przechowanie do gospodarzy.
Własna lodówka uzależnia nas tylko od podłączenia do prądu.
2. Pojemność takiej lodówki byłaby większa niż pojemność małej lodówki turystycznej.
3. Chłodzenia takiej lodówki jest znacznie skuteczniejsze.
4. Pieniądze wydane na lodówkę częściowo się "zwrócą" ze względu na to, że lodówka wynajęta na kempingu kosztuje (na ogół około 2EUR/dzień) a opłatę za prąd i tak już ponosimy.
5. Możliwość wykorzystywania takiej lodówki nie tylko do celów wakacyjnych ale również np. przez dzieci w czasie mieszkania tymczasowego poza domem (studia)

Argumenty przeciw:
1. Dodatkowe miejsce (i ciężar) zajęte w bagażniku, przy czym jest to tylko różnica pomiędzy pojemnością brutto a wykorzystaną pojemnością lodówki bo lodówka pojedzie jako "pełna"
2. Koszt lodówki - niestety są one nieproporcjonalnie drogie
3. Być może narażenie lodówki na uszkodzenie ze względu na częste przewożenie jej (wstrząsy i przechylenia) oraz pracę w niekorzystnych warunkach (gorąco plus kurz)
4. Żywność przewożona w czasie jazdy przez około jedną dobę w wyłączonej lodówce.

Z analizowanych lodówek znalazłem w sklepach następujące modele:
Daewoo FR 063 za około 400zł (oferta Selgros) pojemność 45 litrów netto ale kiepskie wykonanie wymiary zewnętrzne 44/51/45cm
Haier HR-60 za około 500zł (pojemność 51 litrów netto wymiary zewnętrzne 52/50/50cm
Zanussi ZT 75 za około 580zł (sklep Avans) i ta najbardziej nam się podoba pojemność netto 62 litry plus zamrażalnik 5 litrów i wymiary zewnętrzne 52/52,5/58,7cm

Pytanie do "nieapartamentowców":
Co o tym wszystkim sądzicie ?

Pozdrawiam
Józek

P.S. Lodówkę turystyczną na 12V już używam chyba od 5 lat, od ubiegłego roku na czas podróży również dużej torbolodówki termoizolacyjnej na wkłady mrożące...

W temacie lodówka turystyczna podawałem taki link:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41402472
opis parametrów zachęcający, tylko ile w tym prawdy
a ile autoreklamy?-trudno powiedzieć.
Natomiast z tej strony jest jeszcze lodówka LG
o parametrach porównywalnych do Zanussi
http://www.agdrtv.com.pl/lodowki/LG_GC-051SS.php
Na lodówki tego typu, co oczywiste - trzeba mieć auto
z dużym bagażnikiem, chyba że wyjazd tylko"we dwoje"
pzdr.

Przy okazji pozdrawiam "krajana" bo urodziłem się i połowę życia mieszkałem w N.S. i pewnie do końca życia tam będę czuł się bardziej "u siebie"

Janusz Bajcer napisał(a):W temacie lodówka turystyczna podawałem taki link:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41402472
opis parametrów zachęcający, tylko ile w tym prawdy
a ile autoreklamy?-trudno powiedzieć.

Lodówka turystyczna jest już poza moim zainteresowaniem bo mam już podobną, co prawda właśnie tę skrytykowaną na tej stronie ale na Allegro napisano o niej wiele nieprawdy - moja z wentylatorkiem chłodzi wystarczająco ale jednak jest to za mało na niektóre produkty no i jej pojemność jest zbyt mała. Sam to kiedyś opisywałem w "słynnym" wątku Darka1. Oczywiście tym razem również zabiorę ją ze sobą bo doskonale nadaje się do wożenia kanapek i napojów w czasie wycieczek samochodowych, a ja w drodze do Chorwacji wiozę w niej wiele zamrożonych artykułów (np. masło i ser żółty) - są w takim stanie prawie przez dwie doby...

Janusz Bajcer napisał(a):Natomiast z tej strony jest jeszcze lodówka LG
o parametrach porównywalnych do Zanussi
http://www.agdrtv.com.pl/lodowki/LG_GC-051SS.php
Na lodówki tego typu, co oczywiste - trzeba mieć auto
z dużym bagażnikiem, chyba że wyjazd tylko"we dwoje"

Tak, ta lodówka LG jest również w rozmiarze rozważanym przeze mnie ale dla mnie jest jednak "koreańska" a gdy oglądaliśmy np. tego Samsunga mogliśmy "gołym okiem" zauważyć różnicę w jakości wykonania, a ta cena nie jest już tak konkurencyjna...
Właściwie to ja już się zdecydowałem na Zanussi
A w moim pytaniu chodziło mi bardziej o potwierdzenie sensowności zakupu lodówki z agregatem i zabierania jej na dalekie wyjazdy. Zwłaszcza pod względem niezawodności jej pracy w trudnych warunkach "polowo-tropikalnych". Względy ekonomiczne wskazują, że zakup takiej lodówki zwróci się dopiero po około 5 wyjazdach wakacyjnych (nie licząc kosztów finansowych "zamrożonych" jednorazowo pieniędzy) ale dla nas najważniejsze jest uzyskanie niezależności od lodówek wynajmowanych na kempingach...

Samochód mamy na 4 osoby dość duży - kombi plus box bagażowy...
co prawda przy wyjeździe z trzema kobietami (w tym 2 córki) pod namiot każda objętość bagażnika może być za mała

Pozdrawiam
Józek

Jeżeli chodzi o zakup to dzisiaj podjąłem decyzję.
Jutro odbiorę moją Zanussi ZT 75
Kupuję w sklepie Avans, gdzie wynegocjowałem jeszcze mały upuścik czyli cena końcowa 570zł i zapłata kartą kredytową...

I przyjdzie mi samodzielnie zdobywać "pionierskie" doświadczenie w użytkowaniu takiej lodówki

Pozdrawiam
Józek

Gratuluję zakupu, życzę niezawodności lodówki, aby
"karlovackie" lub inne napoje były zawsze zimne.
Z tym krajanem to tak nie końca prawda, bo ja
urodziłem sie w Gliwicach (jako syn repatriantów
ze wschodu), jako trzylatek wraz z rodzicami
zamieszkałem w Muszynie, a w Sączu mieszkam
od 1974 r.(po służbie wojskowej).
pzdr.

Gratuluję Joe wyboru lodówki. myślę , że przy tak dużym samochodzie jakim jest kombi powierzchni ci nie zabraknie. lodówka może być w domu czy działce wykorzystana do innych celów. Pozdrawiam

Janusz Bajcer napisał(a):aby "karlovackie" lub inne napoje były zawsze zimne.

Mam nadzieję, że pierwszy test będzie za dwa tygodnie w "Borach" bo chyba do tego czasu pogoda przypomni sobie, że według prognozy miało być upalnie w kwietniu i w maju

Janusz Bajcer napisał(a):Z tym krajanem to tak nie końca prawda... a w Sączu mieszkam od 1974 r.

To i tak mieszkaliśmy "równocześnie" około 10 lat

Pozdrawiam
Józek

JoeF napisał(a):3. Być może narażenie lodówki na uszkodzenie ze względu na częste przewożenie jej (wstrząsy i przechylenia)

Myślę, że jeśli wstrząsy miałyby jej zaszkodzić, to po kupieniu będzie miała zabezpieczenia transportowe (tak jak pralki). Wystarczy że ich nie wyrzucisz i będziesz zakładał na czas jazdy. Jeśli ich nie ma, to znaczy, że producent uznał, że są niepotrzebne.

Ale tych litrów to nie ma za dużo.Przyznacie?
I miejsca na butelki prawie wcale.
Tyle miejsca zabiera ,a na litry i pół litry nie ma miejsca?
Gdzie to piwo trzymać?
Dziwna lodówka.
Co mozna w niej trzymać ?
Chyba czerwonego pomidora

DJ Bobo napisał(a):Ale tych litrów to nie ma za dużo....
.... Co mozna w niej trzymać ? Chyba czerwonego pomidora

Mnie to nie przeszkadza ale od pierwszych jego wystąpień zauważam, że klawiaturą DJ Bobo kierują podobne (te same ) siły ciężkości jak na "K-Pax'ie" i nie tylko...

Nie będę wkładał kija w mrowisko i nie dopiszę... [cenzura wewnętrzna ] co miałem jeszcze na myśli... na temat kogoś, kto nie lubi ryb

Pozdrawiam
Józek

No dobra .Niech ci będzie.Twoja lodówka jest piękna i pożyteczna.

DJ Bobo napisał(a):No dobra .Niech ci będzie.Twoja lodówka jest piękna i pożyteczna.

Przecież jeszcze nie jest moja... (za dwie godziny - tak) a zresztą nie będę jej bronił jak niektórzy opinii o swoich samochodach...

MorskiPas napisał(a):Myślę, że jeśli wstrząsy miałyby jej zaszkodzić, to po kupieniu będzie miała zabezpieczenia transportowe (tak jak pralki). Wystarczy że ich nie wyrzucisz i będziesz zakładał na czas jazdy. Jeśli ich nie ma, to znaczy, że producent uznał, że są niepotrzebne.

Już jestem szczęśliwym posiadaczem z lżejszym portfelem

1. Lodówka nie ma przeciwskazań do transportu ani żadnych mechanicznych zabezpieczeń. W instrukcji jest zalecenie aby po przetransportowaniu nie załączać jej przez dwie godziny... prawdopodobnie ze względu na prawidłowe ustawienie się gazu w przewodach. Akurat będzie czas na rozłożenie namiotu

2. Dokładne oględziny i pomiary uzmysłowiły mi dopiero dlaczgo przy "na oko" podobnych gabarytach zewnętrznych ta lodówka ma znacznie większą pojemność netto 62+5 litrów (Daewoo 45 l a Haier 51l i tamte praktycznie nie mają zamrażalników)
Otóż ten jej wymiar "głębokość" 58,7 cm mierzony jest wg najbardziej wystających elementów a ona zbudowana jest w ten sposób, że cała jest prostopadłościanem a z tyłu w dolnej części "wystaje" na zewnątrz połowa sprężarki... u konkurencji wewnątrz widać, że dolna półka jest płytsza o połowę bo sprężarka znajduje się wewnątrz. Praktycznie moja Zanussi ma głębokość 48cm plus 2cm na odstający radiator i oczywiście trochę przestrzeni na dole zajętej przez sprężarkę... Ale za ten radiator na czas transportu spokojnie można "wcisnąć" np. wyprasowane i złożone spodnie plus kilka podkoszulków czyli nie będzie tak zupełnie tracona cenna przestrzeń bagażnika

3. Z istotnych informacji wg instrukcji:
lodówka waży 24 kg, może pracować (chyba o ile dobrze odczytuję) od +10 do +38 stopni, klasa A zużywa około 139kWh/rok ale to już będzie zmartwienie właścicieli kempingów
Ma 24 miesiące gwarancji...

4. Właśnie minęły 2 godziny od przywiezienia, więc idę mrozić kostki lodu do drinków, bo przecież trzeba ją "oblać"

Pozdrawiam
Józek

I jeszcze jeden punkt sprawozdania

5. Do pustej lodówki ustawionej na maksimum chłodzenia wstawiłem pojemnik na kostki lodu wypełniony wodą.
Nie było mnie w domu przez dwie godziny ale po powrocie czekało na mnie w zamrażalniku 14 dużych kostek lodu "głęboko" zmrożonych.
Dobrze smakują z whisky...

živjeli


P.S. Pierwszy prawdziwy sprawdzian na zlocie

JoeF myślę, że Twoja lodówka będzie tak dobra jak Darka1 Suzuki Liana1.6 z klima czyli też chłodzi.
Pozdrawiam