Dla tych co jadąc do HR mają zamiar zajrzeć też do Bośni-news z PAP-u.
Jest pretekst żeby ponownie odwiedzić Mostar
BOŚNIA I HERCEGOWINA-MOSTAR-MOST
23.7.Mostar (PAP/AP,AFP) - W Mostarze nastąpi w piątek wieczorem
uroczyste otwarcie słynnego kamiennego mostu z XVI wieku, którego
zburzenie przed jedenastoma laty stało się symbolem podziału
dawnej Jugosławii. Inauguracja ma pokazać mieszkańcom Mostaru,
Bośni i świata, że wojenne rany da się uleczyć.
Stary Most na Neretwie, wybudowany w czasach imperium
otomańskiego, legł w gruzach w czasie wojny między Chorwatami a
muzułmanami (1993-94). Mimo upływu lat miasto do dziś pozostaje
podzielone rzeką na część chorwacką i bośniacką. Odbudowany most
ma Mostar i jego mieszkańców na powrót połączyć.
W uroczystości wezmą udział szefowie państw i rządów z Chorwacji,
Serbii i Czarnogóry, Albanii i Bułgarii, a także ministrowie spraw
zagranicznych Francji, Włoch, Holandii i Czech. Wielką Brytanię
będzie reprezentować następca tronu książę Walii Karol.
Most został wybudowany na rozkaz tureckiego sułtana Sulejmana
Wspaniałego. Budowę zakończono w 1566 roku. Nienaruszony przetrwał
wszystkie kataklizmy, jakie przez kilkaset lat stały się udziałem
Bałkanów, w tym pierwszą i drugą wojnę światową. Zawalił się w
listopadzie 1993 roku w wyniku ostrzału chorwackich czołgów.
Prace renowacyjne rozpoczęto w 1997 roku. Marmurowe bloki,
niektóre potrzaskane, wydobyto z dna rzeki. Inne dorobiono
posługując się dawnymi metodami. Ostatni kamień spiął łuk mostu w
sierpniu zeszłego roku. Roboty kosztowały 12 milionów euro.
Teraz, tak jak przed wiekami, wznosi się na wysokość 20 metrów nad
lustrem wody.
Od mostu nazwę wziął Mostar. Z czasem budowla stała się symbolem
malowniczego miasta, oddalonego o ok. 70 km od Sarajewa, a także
miejscowej mozaiki kultur: Wschodu i Zachodu, islamu i
chrześcijaństwa.
Sulejman Kupusović pracowicie przygotowywał piątkową uroczystość.
"Jestem pewien, że powrót Starego Mostu będzie światełkiem w
tunelu, w którego ciemnościach znalazły się Bałkany - powiedział
rozmowie z Associated Press. - Ten most ma duszę. Nawet kiedy był
zniszczony i nie istniał, był dla mieszkańców bardziej rzeczywisty
niż kiedykolwiek. On zrobi więcej dla zjednoczenia Mostaru i Bośni
niż wszystkie deklaracje polityków razem wzięte, bo ten most to
nasza historia".(PAP)