Dzięki Janusz, to też znalazłem ale to zdecydowanie za mało informacji Teraz jak przeglądam zdjęcia w google to tam chyba nie ma numerowanych parceli - może się mylę.
P.S
Radyjko nadal gra u mnie
maarec napisał(a):W środkowej części campingu są wydzielone parcele - kamienie lub liny ułożone na kształt prostokąta. Może to z okazji "rajdu" ACSI, który gości tam w maju i czerwcu - aby spokojnie się pomieścili a może na stałe. Na parcelach nie ma przyłączy wody a prąd jest tak samo jak na części niepracelowanej w skrzynkach co ok 20-30m.
Ogółem nie zgodzę się, że to mały camping, owszem nie jest to Zaton czy Solaris, ale widziałem w Cro setki mniejszych. Podczas naszego pobytu na początku czerwca czynny były chyba tylko jedne łazienki z trzech bo nie było większego zapotrzebowania - a załóg było z rajdem ok 40-50 na raz.
Według opisu mają 350 miejsc postojowych i pojemność 1000osób.
Nie mniej jednak na 90% będzie można nas tam spotkać w ostatnich dniach maja i na początku czerwca. Wybiera się Ktoś ?
P.S - polecam zabrać podłogę z agrotkaniny, pladeki czy bolon, bo trawy tam mało a dużo brązowej, kurzącej gleby.
BartKat napisał(a):maarec napisał(a):W środkowej części campingu są wydzielone parcele - kamienie lub liny ułożone na kształt prostokąta. Może to z okazji "rajdu" ACSI, który gości tam w maju i czerwcu - aby spokojnie się pomieścili a może na stałe. Na parcelach nie ma przyłączy wody a prąd jest tak samo jak na części niepracelowanej w skrzynkach co ok 20-30m.
Ogółem nie zgodzę się, że to mały camping, owszem nie jest to Zaton czy Solaris, ale widziałem w Cro setki mniejszych. Podczas naszego pobytu na początku czerwca czynny były chyba tylko jedne łazienki z trzech bo nie było większego zapotrzebowania - a załóg było z rajdem ok 40-50 na raz.
Według opisu mają 350 miejsc postojowych i pojemność 1000osób.
Nie mniej jednak na 90% będzie można nas tam spotkać w ostatnich dniach maja i na początku czerwca. Wybiera się Ktoś ?
P.S - polecam zabrać podłogę z agrotkaniny, pladeki czy bolon, bo trawy tam mało a dużo brązowej, kurzącej gleby.
o to to - nie szukamy molocha, który jest porównywalny z małym miasteczkiem tylko ciszy i spokoju bez basenów, parków wodnych i innych spa.
Martwi mnie tylko ta droga oddzielająca plażę od kempingu.
Generalnie kamp wygląda fajnie
SingSing74 napisał(a):PS. Właśnie w przedsionku znaleźliśmy 1,5cm skorpiona.