Praca Chorwata w Polsce. Pomóżcie!

Plumek napisał(a):

Mibi napisał(a):Plumek
Popieram słowa IlonaNowa.
Twoja wypowiedź jest żenująca.

A uzasadnicie? Najlepiej w Hyde Parku, żeby tu nie śmiecić.

Proszę - tu jest specjalny wątek do argumentowania swojej oceny: Żenująca wypowiedź Plumka

najpierw narozrabiała a teraz stara się być miła,chyba trochę za późno laska...dobre pierwsze wrażenie robi się tylko raz,nie ma tu drugiego lub trzeciego podejścia.
myślał by kto,jaka dowcipna i jaki ma dystans do siebie- a z butów słoma..żenada,żenada,żenada
a rady to jej udzieliła-ale Kasia,od której możesz się trochę nauczyć kultury i klasy.

readystadygo napisał(a):Jest to zgyt ryzykowne. Tak więc trzeba będzię się jednak potrudzić z tymi procedurami... ale z tego co czytalam to są z tym związane ogromne komplikacje :///

Mam nadzieję że jakoś się ułoży, życzę szczęścia

IlonaNowa napisał(a):

Plumek napisał(a):

Mibi napisał(a):Plumek
Popieram słowa IlonaNowa.
Twoja wypowiedź jest żenująca.

A uzasadnicie? Najlepiej w Hyde Parku, żeby tu nie śmiecić.

Proszę - tu jest specjalny wątek do argumentowania swojej oceny: Żenująca wypowiedź Plumka

najpierw narozrabiała a teraz stara się być miła,chyba trochę za późno laska...dobre pierwsze wrażenie robi się tylko raz,nie ma tu drugiego lub trzeciego podejścia.
myślał by kto,jaka dowcipna i jaki ma dystans do siebie- a z butów słoma..żenada,żenada,żenada
a rady to jej udzieliła-ale Kasia,od której możesz się trochę nauczyć kultury i klasy.

Pozdrawiam Ja opinię na swój temat sobie wyrobiłam zapewne już dawno (sądząc po ilosći moich postów na tym forum), więc nie muszę udawać, że jestem taka, siaka i owaka. Na rzeczową i mniej rzeczową dyskusję zapraszam jednak do Hyde Parku - tutaj niech będzie ład i porządek.

P.S. Pisałaś kiedyś na forum, ze Twój Partner jest restauratorem bodajże? I że macie w planach restaurację chorwacką w Krakowie - może pomóż zakochanej studentce i udziel kilku rad, a może zdradź parę pomysłów na Jego pobyt w Polsce... Masz więcej doświadczenia w temacie przecież.

Serdecznie dziekuje za wszystkie rady i wskazówki. Bezimienny ma imę Igor Visnić. A mnie został 1 rok nauki. Wolontariat brzmi dobrze ale zainteresowany nie jest zainteresowany. Oczywiście trzeba to uszanować. Zobowiązanie jest z góry na pewiek okres czasu. Igor nie mówi po Polsku na tyle by swobodnie się z kimś porozumieć a więc jest to dość spory problem. Tak więc ze studiowaniem tutaj byłby również spory problem.. jest wiele za i przeciw jak w każdej sytuacji życiowej. Ja po skończeniu studiów uciekam do Chorwacji i tam pragnę ułożyć sobie życie. To też jest istotne w opcji podjęcia studiów turystycznych przez Igora. Ale sam pomysł o stworzeniu najlepszej agencji PL-CRO jest kuszący może kiedyś. Jeszcze raz serdecznie dziękuje...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ada

readystadygo napisał(a):Serdecznie dziekuje za wszystkie rady i wskazówki. Bezimienny ma imę Igor Visnić. A mnie został 1 rok nauki. Wolontariat brzmi dobrze ale zainteresowany nie jest zainteresowany. Oczywiście trzeba to uszanować. Zobowiązanie jest z góry na pewiek okres czasu. Igor nie mówi po Polsku na tyle by swobodnie się z kimś porozumieć a więc jest to dość spory problem. Tak więc ze studiowaniem tutaj byłby również spory problem.. jest wiele za i przeciw jak w każdej sytuacji życiowej. Ja po skończeniu studiów uciekam do Chorwacji i tam pragnę ułożyć sobie życie. To też jest istotne w opcji podjęcia studiów turystycznych przez Igora. Ale sam pomysł o stworzeniu najlepszej agencji PL-CRO jest kuszący może kiedyś. Jeszcze raz serdecznie dziękuje...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ada

Ada,
Tobie i Igorowi życzę wszystkiego najlepszego. Prawdziwa miłość pokona wszystko, nawet te setki lub tysiące kilometrów. Powodzenia.
Pozdrawiam

Dziękuję Iwono za miłe słowa to prawda i my również jesteśmy takiego zdania. Szczerze jednak przyznam, że większość osób kręci nosami, ale nie wiedzą jak jest na prawdę (jaki Igor jest kochany i zaangażowany). Wystarczy dźwięk słów "Chorwat", "Chorwacja". I od razy jest łeee za daleko, łeee jak Chorwat to na pewno zdradza. Co to za generalizowanie..? Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję narazie jakoś sobie radzimy, ale wiadomo jest ciężko... pozdrawiam!

readystadygo napisał(a):Dziękuję Iwono za miłe słowa to prawda i my również jesteśmy takiego zdania. Szczerze jednak przyznam, że większość osób kręci nosami, ale nie wiedzą jak jest na prawdę (jaki Igor jest kochany i zaangażowany). Wystarczy dźwięk słów "Chorwat", "Chorwacja". I od razy jest łeee za daleko, łeee jak Chorwat to na pewno zdradza. Co to za generalizowanie..? Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję narazie jakoś sobie radzimy, ale wiadomo jest ciężko... pozdrawiam!

Cóż, niestety wielu "myśli stereotypami"...Ale nie warto przejmować się tym, "co ludzie powiedzą"...Nie jest ważny paszport, tylko człowiek.
Pozdrawiam

Plumek napisał(a):
P.S. Pisałaś kiedyś na forum, ze Twój Partner jest restauratorem bodajże? I że macie w planach restaurację chorwacką w Krakowie - może pomóż zakochanej studentce i udziel kilku rad, a może zdradź parę pomysłów na Jego pobyt w Polsce... Masz więcej doświadczenia w temacie przecież.

Ty Plumek masz łeb , przecież Ilona może go zatrudnić w jej restaracji.
Proste.

Witam ponownie. Niestety nie zdołałam znaleźć Igorowi zadnej pracy przez zime i wiosne. Wakacje spedzilismy w Chorwacji. Teraz Igor przyjezdza w pazdzierniku. Moze wowczas poszukamy czegos tu na miejscu. Oczywiscie wciaz pytam i szukam...

Prywatne lekcje języka chorwackiego? Mam jeszcze pewien pomysł, ale jak coś to na priv.

http://www.epraca.com.pl/id98142_chorwackojezyczny_konsultant_telefoniczny.html

Być może oferta jest jeszcze aktualna, do Wawy z Łodzi nie jest bardzo daleko, więc można dojeżdżać. Podobnych ofert jest sporo, trzeba tylko upolować klienta chorwackojęzycznego, polecam portal pracuj.pl Powodzenia

Tu chcą kucharza Chorwata:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,201,99960958,99960958,praca_dla_kucharza_chorwata_w_warszawaie_od_zaraz.html