Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria
napisał(a) dangol » 12.02.2017 14:36
Jeszcze troszkę i ponownie ląd…
Płynąc na La Maddalenę, wypatrywałam przede wszystkim tych miejsc, które miałam szansę zobaczyć z bliska. Tym razem mogłam skupić się także na innych, na przykład wysepce Santo Stefano, na której w latach 70-tych ubiegłego wieku amerykańska marynarka wojenna założyła bazę nuklearnych łodzi podwodnych. Bazę zamknięto w 2008 r., obecnie na wyspie znajduje się luksusowy ośrodek wypoczynkowy. Jest też dawny kamieniołom granitu, w którtym znaleziono ślady ludzie z neolitu, są ruiny fortu św. Jerzego, z którego w 1793 r. Napoleon ostrzeliwał La Maddalenę… Te miejsca czekają na „odkrycie” przez sardo-cromaniaków.
Na Capo d’Orso ze słynnym skalnym Niedźwiedziem popatrzyliśmy tylko z promu… Wprawdzie potem przejeżdżaliśmy w niewielkiej odległości, ale
nie było już czasu, żeby tam wejść.
Co prawda pokazało się słońce, ale w powietrzu czuć było, że poranny deszcz nie był jedynym tego dnia… Skoro pogoda ewidentnie się psuła
, nie było sensu pozostawania na Sardynii jeszcze tego jednego dnia, który ewentualnie mogliśmy na przeznaczyć. Zdecydowanie
wieczorem wsiadamy na prom!
Koniec rejsu …
Ostatnio edytowano 08.12.2019 18:27 przez
dangol, łącznie edytowano 1 raz