Zanim dojechaliśmy do Oristano, zboczyliśmy do
Cabras. Nie, żeby
szukać tu jakichkolwiek zabytków, ani też oglądać pobliskie wielkie laguny (w sumie to mogliśmy się zatrzymać przy którejś, nawet jeśli
nie było flamingów… ) ale rzecz jasna po
„złoto Sardynii”.
Bottarga to suszona rybia ikra, produkt znany nie tylko na Sardynii - przykładowo we Włoszech także w Toskanii, Kalabrii, na Sycylii.
W Hiszpanii jest to „huevas de maruca”, we Francji „poutargue”, w Portugalii „butarga”, w Grecji „avgotaraho”, w Turcji „abudaraho”, w Japonii „karasumi” …
Pierwszymi „producentami” botargi byli najprawdopodobniej Fenicjanie, a jej nazwa wywodzi się od arabskiego słowa batārikh czyli słona ikra.
Wcześniej jakoś
nie mieliśmy okazji się spotkania z botargą… Na Sardynii botargę kupić można w większości sklepów z lokalnymi produktami
, ale my postanowiliśmy zrobić to w Cabras , bo właśnie tutaj wytwarza się jej chyba najwięcej
(inne miejsca to Cagliari, Tortoli, Terralba i San’t Antioco), oczywiście, metodami tradycyjnymi.
Jak się wjedzie do miasteczka, to co rusz są szyldy ze sklepikami z botargą. W takim gąszczu
trudno podjąć decyzję, z którego sklepiku ma być ta dla nas. Zdecydowaliśmy się na metodę na chybił trafił
W Cabras wytwarza się bottarga di tunne (z tuńczyka) oraz
cenniejszą bottarga di muggine (z cefala).
Botarga z tuńczyka ma różne odcienie różowego, z cefala jest złoto-burszynowa
.
Cefala z patelni jadaliśmy w Grecji (nabytego wprost od rybaków kefalosza pichciliśmy sobie na Peloponezie
), ale w wersji „jajeczkowej”, jeszcze nie…
Botargę można kupić w kawałku, albo od razu w proszku (taka forma jest tańsza). Oczywiście najlepiej kupić w kawałku i zetrzeć samemu
, bo wówczas aromat i smak są pełniejsze. Tak czy owak, smak jest zdecydowanie rybi
.
Trochę szkoda, że
nie zadaliśmy sobie trudu poszukania miejsca, w którym moglibyśmy się zapoznać z procesem wytwarzania botargi, od delikatnego wyjmowania całych jajeczkowych gonad, tak by ich nie uszkodzić, przez ich oczyszczenie i zasolenie po suszenie się na drewnianych półkach, podczas którego są regularnie przewracane na drugą stronę, wraz ze zmianą soli. W zależności od wielkości ikry, powyższy proces trwa około 15- 20 dni, a potem jeszcze 1- 2 dni jest dodatkowe suszenie na słońcu, a następnie następuje „dojrzewanie” w chłodnym i przewiewnym miejscu…
O naszym spaghetti alla bottarga będzie przy innej okazji
, teraz pora na realizację czwartkowego planu
, który powstał w środę wieczorem
przy Canonau.