Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria
napisał(a) dangol » 09.12.2016 21:52
Cypelek
Sa Sturraggia okazał się dla nas miejscem przyjaznym ( no i bezpłatnym
), chociaż trochę tu
wiało. Na szczęście kierunek wiatru pod wieczór się skonkretyzował
, więc po odpowiednim ustawieniu auta dało się spać przy otwartej klapie bagażnika
.
Z „wietrznym” gotowaniem też sobie poradziliśmy - Grzesiek zbudował z kamieni (których tu przecież nie brakowało) osłonę dla kuchenki.
Mogliśmy rozpocząć wypoczywanie
.
Chociaż przy cypelku piaszczystej plaży nie ma (być może został przykryty grubą warstwą morskiej trawy „posidonia” zalegającej po północnej stronie?) , to nie wcale nie tęskniliśmy za (dla wielu na pewno ładniejszą) Mari Ermi.
Dla moich potrzeb znalazło się odpowiednie wejście do wody, a potem jakiś mini-baseniki wśród skał. Grzesiek pływa z maską i rurką, dla niego kamieniste dno jest (zazwyczaj) o wiele ciekawsze niż piaszczyste, więc też był zadowolony
. Na zdjęcia podwodne jednak
nie było warunków, woda za bardzo falowała.
Z perspektywy całego sardyńskiego wyjazdu, właśnie to miejsce noclegowe znalazło u nas wysoką lokatę
.
Ostatnio edytowano 03.12.2019 15:21 przez
dangol, łącznie edytowano 1 raz