ines napisał(a):ps.Wojan czyżbyś jak ja był miłośnikiem kocurków ?
Ines - kocurki moja miłość
(Co niektórzy na tym forum znają mnie też jako Mruczek )
Kowal38 napisał(a):Ja wyjechałem na tą wycieczkę do Czarnogóry z Mlini o 6-tej rano.Jedzie się z Mlini w stronę Dubrovnika jakieś 5km i za (getro i lidl) skręcasz w prawo na Trebnije,i dalej na Niksic ( na granicy BiH/CG płaci się 10 euro i przyklejają Ci jakąś naklejkę na szybę typu winietka ) , z Niksica na Pluzine ( i tu zaczynają sie piekne widoki) i dalej do ScepanPolje. W Scepan Polje , zaraz 30m przed granicą z BiH ostry skręt w lewo i jesteś na miejscu organizowania raftingu) W Scepan Polje byliśmy na 10-tą(jazda light,podziwianie widoków). W jednym miejscu są tam chyba 4 agencje które organizują rafting. Nasz rozpoczynał sie śniadaniem o godzinie 11-tej,samochody zostały u organizatora na posesji,wszystko zostawiasz u organizatora, zabierasz tylko kamerkę,aparat i ew.fajki!,zawożą Cię busami kretą , kamienistą droga do Brestanovica i start! (rafting porównywalny do tego na Cetinie za Omiszem,byłem 5-lat temu) ale dobra zabawa i przedewszystkim WIDOKI ! ,woda 9 stopni ,ale ja sie wykąpałem,pianka pomogła.Koniec spływu o 15-tej i obiad (do wyboru pstrąg lub baranina z grila) , ceny 25 euro sam rafting, 35 euro od osoby ze śniadaniem i obiadem 18km, 165 euro dwudniowy 80 km przez Narodowy Park Durmitor z noclegiem , wyżywieniem i tańcami. Ja wybrałem opcję za 35 ( z uwagi na nudzącą żonę). O 16-tej wyjazd do Zabljaka przez Trsa ( najbardziej podobał mi się przejazd nieoświetlonymi tunelami za skrętem na Trsa, nachylenia nieraz ze 25% połączone z serpentynami, a droga szeroka na półtora samochodu, za Trsa zaczynają sie piękne widoki Durmitoru, cały czas asfalt , troche się obawiałem bo mam obniżone podwozie,ale poszło gładko w Zabljaku byliśmy o 18-tej i postanowiliśmy dojechac jeszcze do Kolasina przed 20-ta i tam poszukać noclegu,ale niestety skończyło sie tylko na obiadku w wspaniałej konobie , której szef starał się załatwić nam jakiś pokój do rana, ale niestety nie dał rady(było już chyba za późno) Podjechaliśmy pod parę hoteli ale ceny mnie powaliły choć z natury nie jestem skąpy( od 35 do 70 euro za osobę za noc ze śniadaniem.Postanowiliśmy jechać spowrotem do Mlini przez Mojkovac,Podgoricę,Budvę później promem przez Bokę i w domku byliśmy na 3-cią rano!(Droga od Mojkovaca do Budvy tragedia,kierowcy jeżdżą jak by byli 1-dzień po kursie prawka,szczególnie tiry ,ograniczenie 50km/h jedzie z 90 i wyprzedza mnie na ciągłej a dookoła ciemności) niezła adrenalina, lecz wynagrodził nam to piękny widok Budvy noca gdy do niej zjeżdzalismy!
Tak że taka wycieczkę proponowałbym rozłożyc na 2 dni z ewentualnym noclegiem w Zabljaku!
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne