Witajcie, witajcie
Mljet jest cudowny! A tak sie go balam, bo jednak rozne skrajne opinie czytalam. Wyspa jest zdecydowanie najdziksza z tych, ktore odwiedzilismy do tej pory. I bardzo zielona! Pelno tu jaszczurek, na pewno jest ich wiecej niz ludzi
Camping pierwsza klasa, toalety czysciutkie, mili gospodarze. Wlasnie korzystam z ich laptopa i internetu, bo na calej wyspie nie ma kafejki internetowej To pokazuje najlepiej, ze cywilizacja jeszcze nie w pelni tu dotarla i cale szczescie
Dzisiaj bylismy w parku narodowym. Zdecydowanie warto! I jedlismy pyszna (i tania!) rybke w Pomenie.
Jutro jedziemy na wschodni kraniec wyspy, zwiedzac zatoczki, m.in. slynna Saplunare.
Pozdrawiam serdecznie Yskyerke, z ktora (i Jej rodzina) spedzilismy dwa swietne wieczory na Peljescu. Pozdrowienia dla Ciebie, Marleny, Jacka i calusy dla Julki
Koncze, bo naduzywam goscinnosci, a nie chca od nas pieniedzy. Przynajmniej piwo u nich zamowilismy (w campingowym barze).
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Forumowiczow
Maslinka