Powroty po latach....

Byłem w Chorwacji 3x w latach 2001-2003 czyli od ostatniego pobytu minęło 7 lat ale ostatnio rodzina znowu zaczyna o niej wspominać...
Zabiło mi mocniej serducho ale mam obawy i nie za bardzo wiem od czego zacząć....

Piotr

Jak masz samochód to już coś masz. Dalej pewnie wiesz z autopsji
- wybór miejsca,
- wybór terminu,
- wybór trasy,
- zaliczka,
- wyjazd.

Witaj, pewnie Twój filmik z wjazdu na Sv.Jure jeszcze tu gdzieś funkcjonuje
Od czego zacząć pewnie wiesz...kasę do kieszeni, familię w auto i w drogę....
Pozdrav

Najpierw Bazyl,teraz Ty.Wielkie powroty w tym roku.Na Peljesac w tym roku Piotrze na Peljesac.

Bardzo ważną rzecz już zrobiłeś - zacząłeś myśleć o kolejnym wyjeździe do Cro.
Powodzenia i pozdrav.

Piotr Lutynski napisał(a):Byłem w Chorwacji 3x w latach 2001-2003 ...

A w międzyczasie co było (że tak nieśmiało zapytam)

Ojej... myślałem, że mojego filmu z wjazdu na Sv.Jure już nikt nie pamięta...
Co do wakacji od tego czasu to co roku jeździmy do Świnoujścia gdzie mieszkamy u znajomych, bardzo miłych Państwa na kwaterach. Tylko w 2005 roku byliśmy nad Zalewem Koronowskim bo nawet nie było kiedy myśleć o urlopie bo zmienialiśmy mieszkanie. Teraz rodzina mnie namawia na Chorwację.. Właściwie to mam spore opory bo jestem na takim etapie życia, że szukam pracy ale żona twierdzi, że jest to nam/mnie potrzebne dla zdrowia psychicznego...
Rozważam to miejsce (sprawdziło się) gdzie byłem w 2002 i 2003 czyli Brela...

Piotrek, fajnie Cię widzieć, 100 lat Cię nie było
Zazdroszczę że żonka Cię sama namawia. Ja nie mogę namówić mojej na powrót nad chorwackie morze po paru latach (latem minie 5), znudziło jej się i ciągle ma dosyć Od tamtego czasu przejeżdżałem tylko parę razy przez Chorwację w drodze w inne bałkańskie góry.

Ooo miło widzieć
Co do auta to jest i to dość nowe (2 lata) i wystarczająco silne 120KM multijet więc da sobie radę... tylko ja mam jeszcze pewne opory... choć naprawdę chciałbym
Mojej nie mogłem namówić bo pamiętała tamte ostatnie upały ale widzę, ze chyba sama zatęskniła bo to były najlepsze lata...
Co do wjazdu na szczyt to nie jestem pewien czy "dzisiaj" bym się na to zdobył ale był to hardcore

witaj Piotrze - dawno Cię nie było. Wątpliwości - tylko cro

Witaj Piotrze po dłuższej przerwie na forum.

Witajcie
Wątpliwości wynikają jedynie tylko z tego, że mam "nieregulowany stosunek do pracy zawodowej" ale mam nadzieję że i to się ułoży bo.. no bo musi

Takie pytanie bo byłem jakiś czas temu to i nie wszystko pamiętam i pewnie coś się zmieniło: jak z dostępnością ON w Chorwacji i czy pojawiły się godne zaufania sieci stacji benzynowych. Pytanie moje wynika z tego, że teraz ma diesla a ponieważ jest to Common Rail to jest ważnym jakość paliwa bo kiepskie/brudne/chrzczone paliwo to wtryski pa,pa i kosmiczne koszty.....

Piotrze, Chorwatów w Zastawach i Fiatach 500 też coraz mniej widać. Zasada taka żeby tankować na firmowych i najlepiej większych stacjach. Jak będziesz miał pecha to i na warszawskiej BP czy Statoilu g... zatankujesz i wtryski papa No i witaj nazad wśród nas

Piotr Lutynski napisał(a):Takie tytanie bo byłem jakiś czas temu to i nie wszystko pamiętam i pewnie coś się zmieniło: jak z dostępnością ON w Chorwacji i czy pojawiły się godne zaufania sieci stacji benzynowych. Pytanie moje wynika z tego, że teraz ma diesla a ponieważ jest to Common Rail to jest ważnym jakość paliwa bo kiepskie/brudne/chrzczone paliwo to wtryski pa,pa i kosmiczne koszty.....

Jeśli chodzi o paliwo tytanie to zwróć się lepiej z pytaniem do stacji benzynowych.