powrót z południa CRO

Cześć
Kilka dni temu wracałem z południa CHorwacji.
Na granicy na drodze do Mariboru panują potworne korki i często jest zamykana. Ponad to korki tworzą się przy tunelach. Czas oczekiwania kilka godzin.
Polecam inną drogę, nieco dłuższą, ale przepiękną i prawie pustą.
Tzw. starą drogą, przez Plitwice, Knin do Karlowacza - droga jest prawie pusta. Ja naliczyłem ok. 20 aut i jednego szkodnika z suszarką w krzakach!!

soją drogą okolica wygląda na opuszczoną i wymarłą, porzucone (nowe) domy, zamknięte zajazdy, w których zawsze można było dobrze zjeść. Cóż, efekt autostrady.


Przed Zagrzebiem należy zjechać na Lublianę i dalej kierować się na Celije i Valenije - przejazd przez Słowenię niest wspaniały, a do tego można wpaść do browaru LACKO na łyk małego "conieco".

Dalej bardzo ładna droga do granicy z Austrią i w miejscowości St. Paul wjazd na autostradę do Wiednia.
W kilometrach różnica prawie nieodczuwalna, a jazda płynna i bez korków.
Warto podczas pobytu słuchać radia HRT2 - podają w kilku językach co godzinę informacje o sytuacji na drogach.
Pozdrawiam
Marcin

MarcinSzymk napisał(a):Cześć

soją drogą okolica wygląda na opuszczoną i wymarłą, porzucone (nowe) domy, zamknięte zajazdy, w których zawsze można było dobrze zjeść. Cóż, efekt autostrady.

Marcin

Raczej to efekt ostatniej wojny .

Efekty wojny powoli porasta trawa. Jeszcze gnie niegdzie widać resztki tego okropnego wydażenia. Ja mówię o nowowybudowanych domach, ze świeżo wprawionymi oknami, które stoją puste!!

Strasznie to wygląda i dziwne uczucie jak nie widać kilometrami oznak życia.

Są rejony Chorwacji, które pustoszeją bardzo szybko

M.