napisał(a) grypserek » 26.03.2019 12:27
Coś długo mnie nie było
Ale ferie i potem nadganianie w pracy mocno mnie zajęło... Ale już nadrabiam
agata26061 napisał(a):Super, że zdecydowałeś się na relację po tak długim czasie. My też pierwszy raz w Chorwacji byliśmy właśnie w 2012 roku i też na campie we wrześniu ale na Bijela Uvala na Istrii. Na szczęście od tamtego czasu jeździmy co roku
Byliśmy też na campie Solaris koło Szybenika i na Belvedere w okolicach Trogiru. Później już apartamenty. Mąż bardzo chciałby wrócić na jakiś camp, ale niestety ceny w sezonie dla nas za wysokie,
Moja żona nie przepada za namiotem czy przyczepą, camp z apartamentami - ok
Ale tak jak mówisz, ceny w sezonie są okrutne
agata26061 napisał(a): a we wrześniu syn idzie do pierwszej klasy, więc chciałabym, żeby zaczął równo z kolegami. Może w kolejnych latach przedłużymy mu trochę wakacje, ale póki co tym roku jedziemy na przełomie czerwca i lipca
Znam ten ból, Starszy w tym roku 4 klasa, niestety drugiej połówki też nie mogę przekonać żeby skrócić rok szkolny, bądź wydłużyć wakacje...
W tym roku kwaterę mamy od 1 lipca, ale pewnie wyjedziemy 28 lub 29 czerwca i zatrzymamy się w okolicach Plitvic.
Wracamy do relacji.
DZIEŃ 4 - 11 wrześniaPo zwiedzaniu standardowo dzień odpoczynku
Typowy dzień bez historii, a nawet jak jakaś była to została już zapomniana
DZIEŃ 5 - 12 wrześniaJedziemy na południe! Najdalsza nasza wycieczka w tym kierunku. Po drodze zatrzymujemy się żeby popodziwiać widoki.
- Uwielbiam chorwackie mosty ;)
- Ten widok skojarzył mi się ze ścieżką nad morze ;)
- Po drugiej stronie też się ktoś zatrzymał ;)
- Taaaak, na pewno tu wrócimy
- Parkingi dla dzieci - rewelacja!
- Ostatnie studiowanie i w drogę!
Półtorej godziny jazdy od parkingu i jesteśmy na miejscu, czyli w SPLICIE.
Szybkie dwie foty na orientację
I możemy ruszać! Namiary na parking na pewno przeczytane na forum
- Starszy jak zwykle gania gołębie
- A my idziemy promenadą
- Rzut okiem na Wzgórze Marjan, które mieliśmy w planie zwiedzić później.
- Krótki postój na zaciągnięcie języka w informacji turystycznej ;)
Czas podzielić post na mniejsze kawałki, bo coś muli mi internet przy dodawaniu zdjęć i podpisy przestawia
Lepiej zapisywać niż kilka razy robić