Witam Ciebie Basiu.
Blisko choć nie do końca.
Witam również w moich skromnych progach EithelAmarth oraz MNowak
Basik_63 napisał(a):Czy wszyscy muszą tam być i czy wszyscy muszą mieć identyczne zdjęcie panoramy miasta. Nie, nie wszyscy. Ja chłonę tę wyspę w każdym miejscu, każdą cząstką siebie. Zachłystuję się nim siedząc na Vinkowym tarasie z widokiem na Pitve, leżąc na plaży, sycąc oczy kolorem Jadranu. Napawam się zapachem jego lawendowych pół, połaci rozmarynu i piniowych lasów.
TomKinS napisał(a):Basik_63, lub po prostu Basiu, jeśli mogę tak do Ciebie się zwracać. Kilka dni nieobecności na cro.pl to wielka strata. Jak tylko zobaczyłem Twoje relacje z Hvaru, to choć na koniec pragnę się przyłączyć. Potwierdzam wszelkie zachwyty nad tą wyspą. Ja byłem tam we wrześniu... ... i byłem w raju !!! Te knajpki w Jelsie, Turan, gdzie pamiętają Makłowicza, wiem to dzięki Tobie, koncerty muzyki świata w hotelu Hvar w Jelsie, to są wspomnienia. Ale, Basiu, przepyszna kawa, codziennie rano, w porcie, to jest to, port w Jelsie .... i tak piękne wspomnienia.
Basik_63 napisał(a):Hmm na czym to skończyliśmy? Acha już sobie przypominam.
...podnoszę głowę, a tu prawie nad samą głową mojego "Chorwata" dyndają dwa gołe stare cycki. Zaniemówiłam. Dwie wiekowe "damy" rozebrane do rosołu od pasa w górę pakują się nam prawie na głowę... Z natury to ja jestem niesłychanie spokojny i tolerancyjny człowiek, ale tym razem nie wytrzymałam. Miejsca wokoło do wyboru do koloru, a te się pakują ludziom na głowę. Przyznaję zachowałam się niekulturalnie i zaczęłam głośno pomstować, ale "damy" były albo głuche jak pień albo nie rozumiały po polsku Jakoś wytrzymaliśmy do godz. 14 zastanawiając się czy następnego dnia sytuacja się powtórzy...
Powrót do Nasze relacje z podróży