Basik_63 napisał(a): jak ja wytrzymam ten rok bez mojego kochanego Hvaru??????
Basik nie rań swojej duszy, nie niszcz pragnień, po prostu jedź. Może nie na Hvar, ale do Dalmacji, albo jeszcze bliżej... ,byle do Chorwacji Mam podobne dylematy, ale zdecydowanie wybieram Chorwację. Choćby parę dni.
Pozdrawiam.
Tomasz.