Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Powrót na Lewendową Wyspę...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 28.10.2012 18:02

o i ja chętnie poczytam o Lawendowej wyspie, dużo tam widzieliśmy ale każda kolejna relacja uświadamia mi jak jeszcze jednak mało i że warto wrócić:). Pogoda faktycznie mało zachwycająca ale w Chorwacji to szybko się zmienia;).
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12188
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.10.2012 11:03

Basik_63 napisał(a):...21 lipca 2012 r.


I to jest dzień, w którym my wróciliśmy z Hvaru do Polski. :wink:
jakubah
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 95
Dołączył(a): 07.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jakubah » 29.10.2012 17:59

WITAM - każda kolejna relacja utwierdza mnie w właściwym wyborze kierunku na rok 2013
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 30.10.2012 12:28

I z przyjemnością obejrzę Twoją relację...
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3798
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 30.10.2012 12:59

Basik_63 napisał(a):Miejsca u mnie dosyć więc proszę się rozgościć. :)


Jeśli tak, to i ja się wygodnie rozsiadam. ;)
Basik_63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 656
Dołączył(a): 31.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basik_63 » 30.10.2012 21:34

Maruś- Man masz miejscówkę w pierwszym rzędzie, podobnie Jak i Ty Stratosie. :) Pozostałych towarzyszy podróży po Hvarze witam również bardzo serdecznie.
Basik_63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 656
Dołączył(a): 31.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basik_63 » 30.10.2012 23:31

Przez te objazdy jesteśmy trochę spóźnieni, ale mamy za to w kieszeni parę kun więcej na lody. Na prom niestety musimy poczekać bo właśnie sobie odpłynął. Rozprostowujemy sterane podróżą kości i ruszamy z dziewczynami poszwędać się chwilę po Drveniku...


Obrazek


Po godzinie czekania pakujemy się na prom. przebieram nerwowo nogami w oczekiwaniu kiedy w końcu odbijemy. Już za minutkę, już za momencik... Wreszcie ruszamy.


Obrazek

I znowu na promie przyczepił się do mnie jakiś Chorwat. Ubrał się w cropelkową koszulkę i myśli, że uwierzę że jest moim ślubnym... Nic z tego. ;)

Obrazek


Obrazek

Nareszcie tak długo oczekiwany znajomy widok. Czuję się jakbym po długiej podróży wracała do domu...


Obrazek
predatortata
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 316
Dołączył(a): 04.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) predatortata » 31.10.2012 09:36

Przysiadam się. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. W 2013 planujemy wyjazd na Hvar.
anubis2423
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anubis2423 » 31.10.2012 11:06

witam też czekam na ciąg dalszy relacji zapowiada się interesująco :D :D
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 31.10.2012 11:14

Gdzie lawendowa wyspa tam i ja :D
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 31.10.2012 11:40

Basik_63 napisał(a):I znowu na promie przyczepił się do mnie jakiś Chorwat. Ubrał się w cropelkową koszulkę i myśli, że uwierzę że jest moim ślubnym... Nic z tego. ;)


Ale ten Chorwat przebiegły :lol: :lol:
Basik_63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 656
Dołączył(a): 31.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basik_63 » 02.11.2012 17:35

Witam wszystkich nowo przybyłych. :)
Mariuszu, Chorwat zaiste przebiegły, przyczepia się już tak od blisko 25 lat... ;))
Basik_63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 656
Dołączył(a): 31.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basik_63 » 02.11.2012 18:23

Po raz trzeci wita nas sv Nicola...


Obrazek

Jeszcze tylko kilka minut i startujemy dalej do Jelsy. Na miejscu jesteśmy w południe. Drzwi do naszego apartmani uchylone, zachęcają do rozgoszczenia się, ale nikt nas nie wita... Mhm i co robić. Czekać na gospodarzy czy skorzystać z zapraszająco uchylonych drzwi i zacząć się rozpakowywać auto. Uznajemy, że drzwi to znak dla nas abyśmy nie czekając na gospodarzy rozgościli się. Co też czynimy. Apartmani cudownie schłodzony podziałał na nas jak balsam. Zdążyliśmy się rozpakować zanim wrócił z dziewczynkami nasz gospodarz Vinko, który przywitał nas jak starych dobrych przyjaciół, ciepło i serdecznie... Ponownie poczuliśmy się wszyscy jak w domu...

W tym domku mieszkaliśmy. :)

Obrazek

Wejście do naszego apartmani.

Obrazek

Widok z naszego "tarasu" na wioskę Pitve.
Obrazek

Dziewczęta po południu lecą odwiedzić stare kąty i zaliczyć pierwsze lody w naszej ulubionej lodziarni Obala... Pssyt, lody to tylko pretekst, żeby zobaczyć czy w Obali nadal obsługują ci sami "Amigos" co w zeszłym roku...

W środku nocy z głębokiego snu wyrywa nas córka wołająca, że pada deszcz i grzmi. Półprzytomni wyskakujemy z łóżka aby ratować nasze pranie, które i tak zdążyło ponownie zmoknąć. Co tam, najwyżej będzie dłużej schło przesiąknięte hvarskim deszczem. Wracamy do łóżek. Jestem zbyt nieprzytomna aby pomyśleć, że przegapiłam pierwszą i jak dotąd jedyną burzę na Hvarze. Choć Kasia twierdziła później, że to nie była burza bo w kontaktach nie iskrzyło, a pioruny nie waliły jakby to było bombardowanie... Mimo to było mi żal, że nie zostałam dłużej na dworze... :(
Basik_63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 656
Dołączył(a): 31.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basik_63 » 02.11.2012 19:18

Kolejny dzień wita nas niebem szaroburym i zachmurzonym. Na szczęście nie pada więc postanawiamy wykorzystać ten dzień na zwiedzanie. Małe niedomówienie za strony Wiktorii sprawia, że trafiamy do wioski, którą w zeszłym roku ominęliśmy. Malo Grablje zachwyca nas od pierwszej chwili. Zaglądamy w każdy możliwy zakamarek tej perełki ukrytej wśród hvarskich wzgórz. Wioska choć nie jest zamieszkała to jednak ku naszemu zdziwieniu nie całkiem zapomniana. Zagląda tu sporo turystów, a także jest tu wśród opuszczonych i częściowo zniszczonych domostwo czynna jest w godzinach od 16.00 do 21.00 (o ile dobrze zapamiętałam) konoba. Sama wioska tchnąca ciszą i spokojem jest niezwykle klimatyczna. Wielka szkoda, że została przez mieszkańców opuszczona. Musiałam zaspokoić swoją babską ciekawość dlaczego ją opuszczono, dlatego zaraz po powrocie zapytałam o to Vinka. Okazało się, że wioska ta została "zabita" przez Milnę, która wyrosła nad samym Jadranem, i tym samym Malo Grablje nie wytrzymało konkurencji. Osobiście gdybym miała wybierać między Milną a Malo Grablje, z pewnością wybrałam tę drugą pomimo, że nie leży nad samym morzem. Zresztą zobaczcie sami... :)

Wchodząc do wioski czujemy się jak Alicja w krainie czarów...


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek



Obrazek


tu można coś zjeść...

Obrazek


Obrazek

czynna chyba nawet do 23.00


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Trochę zgłodnieliśmy podczas wędrówki po wiosce. Czas wracać, żeby odsapnąć i coś przekąsić...
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 02.11.2012 19:22

Nieustannie żałuję , że nie zjechaliśmy do Malo Grablje po zwiedzeniu Velo... ale zmęczenie wygrało

Fajnie że możemy je zobaczyć waszymi oczami 8O
:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Powrót na Lewendową Wyspę... - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone