Nie chcę nikogo zniechecać ale na forum o Grecji administratorka potwierdziła informacje od osób mieszkajacych w Chanii, ze właśnie tam przywożone są kontyngenty uchodców. Nie wiadomo czy są to osoby deklarujące zostanie w Grecji czy przejściowo.
Możliwe, że tego się nie odczuje ale możliwe, że będa widoczni i np. będa prosić o wsparcie.
Na południu Krety 6 lat temu mówiono mi, zebym zostawiał kamere, portfel, żonę ( ;0 ) na plazy - nic nie zginie.
W 2014 zalecano już zabieranie wszystkiego z pontonu - łacznie z paliwem ...
Niestety Kreta (nawet południowa) też się zmienia