Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Powrót do przeszłości , czyli Makarska i Peljesac 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 13.11.2012 08:28

mervik napisał(a):to nie skalp ,tylko znak orientacyjny,jak będą wracali z imprezy :wink: :lol:


I to jest dobra odpowiedż !!! Robert, czytaj i ucz się !!!

Basik_63 napisał(a):Pozwolisz, że przycupnę w kąciku, aby po cichutku nadrobić zaległości? :)


Miło Cię gościć Basiu :papa:
auganov
Odkrywca
Posty: 70
Dołączył(a): 04.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) auganov » 13.11.2012 08:47

Dołączam do czytaczy i chłonę
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 13.11.2012 12:07

Iwona75 napisał(a):Otóż , te mini plażyczki są ulubionym miejscem naturystów . Nie jest to typowa naturystyczna plaża , nie ma tabliczki , przychodzą tam zarówno tekstylni , jak i golasy .
Jeśli więc jesteśmy drudzy , to płyniemy sobie dalej , jeśli wszystko jest zajęte ( tylko raz się nam zdarzyło ) , to wracamy.

Zdarza się też , że na taką fajną plażyczkę , na której są już dwie , lub trzy rodziny , wchodzi kilkoro golasów i jak gdyby nigdy nic rozkłada się obok.

Sory , jeśli ktoś tak lubi , mnie nic do tego ,ale ja na FKK nie wchodzę , więc skoro tutaj są sami tekstylni ,to dlaczego golasy ich wyganiają ? :evil:

Bo tak to właśnie wygląda. Ktoś , kto przyszedł pierwszy , a nie chce plażować wśród nagusów , widząc co się dzieje ,musi zwijać cały plażowy ekwipunek i szukać innego miejsca.


Coraz trudniej jest jednym i drugim. I pomyśleć, że Chorwacja to jedyny tak tolerancyjny kraj dla naturystów. W Grecji chyba nie ma oznakowanych plaż FKK. Ja nie pamiętam takiego miejsca ale plaże są ogromne, czasem ciągną się kilka km i każdy znajdzie dla siebie odpowiedni kąt.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.11.2012 12:08

Iwona75 napisał(a):Ścieżką można dojść do pięknej , dużej zatoki , którą pokażę Wam w kolejnych odcinkach , lub jeszcze dalej , do Zivogosce Blato

Kiedyś w czerwcu mieszkałem w Blato a do Małej Duby zaglądnąłem... strasznie mi się podobała ta plaża w zatoce pomiędzy osadami, przed sezonem prawie całkiem pusta.

Ale że w Dubie tak było stromo 8O , tego nie zapamiętałem :)
To fajna, chyba dość spokojna nawet w sezonie miejscowość, mi się spodobała :)
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 13.11.2012 23:45

auganov napisał(a):Dołączam do czytaczy i chłonę


Miło mi....pozdrawiam :D

Lidia K napisał(a):
Iwona75 napisał(a):Otóż , te mini plażyczki są ulubionym miejscem naturystów . Nie jest to typowa naturystyczna plaża , nie ma tabliczki , przychodzą tam zarówno tekstylni , jak i golasy .
Jeśli więc jesteśmy drudzy , to płyniemy sobie dalej , jeśli wszystko jest zajęte ( tylko raz się nam zdarzyło ) , to wracamy.

Zdarza się też , że na taką fajną plażyczkę , na której są już dwie , lub trzy rodziny , wchodzi kilkoro golasów i jak gdyby nigdy nic rozkłada się obok.

Sory , jeśli ktoś tak lubi , mnie nic do tego ,ale ja na FKK nie wchodzę , więc skoro tutaj są sami tekstylni ,to dlaczego golasy ich wyganiają ? :evil:

Bo tak to właśnie wygląda. Ktoś , kto przyszedł pierwszy , a nie chce plażować wśród nagusów , widząc co się dzieje ,musi zwijać cały plażowy ekwipunek i szukać innego miejsca.


Coraz trudniej jest jednym i drugim.


Dokładnie tak , jak piszesz. Zarówno jedna , jak i druga strona , nie przestrzega pewnych zasad i pojawiają się takie niemiłe sytuacje.

kulka53 napisał(a):
Iwona75 napisał(a):Ścieżką można dojść do pięknej , dużej zatoki , którą pokażę Wam w kolejnych odcinkach , lub jeszcze dalej , do Zivogosce Blato

Kiedyś w czerwcu mieszkałem w Blato a do Małej Duby zaglądnąłem... strasznie mi się podobała ta plaża w zatoce pomiędzy osadami, przed sezonem prawie całkiem pusta.


W sezonie też na tłok nie narzekaliśmy , plaża jest tak długa , ze każdy znajdzie miejsce dla siebie.

Pozdrawiam :papa:
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 14.11.2012 11:14

Odcinek szósty - czas na pierwszą wycieczkę

Wieczorem , drugiego dnia pobytu w Dubie , postanawiamy pojechać do Zivogosce Blato.

Po pierwsze , w Dubie nie smakowały nam dzień wcześniej lody ( a porcje były malutkie :( ) , po drugie trzeba zrobić "winne " zakupy , czyli odwiedzić pierwszy dom po prawej , gdzie dwukrotnie mieszkaliśmy i gdzie zawsze wstępujemy po winko , będąc w okolicy.

Już z daleka widzimy właścicielkę , machamy do Niej z ulicy , a Ona przeprasza na chwilę obecnych gości i schodzi , aby się z nami przywitać.

Nie może się nadziwić , że starsza córa , która w chwili poznania miała 5 lat , ma teraz dwa razy tyle i prawie przerosła mamę :roll:

Chwilkę rozmawiamy , zaopatrujemy się w kilka butelek winka , zostawiamy je w samochodzie i idziemy kupić lody.
Duże , smaczne porcje , towarzyszą nam w spacerze po Blato , które niestety z roku na rok nas rozczarowuje.

Ludzi coraz więcej , w wodzie jakieś dmuchańce , zjeżdżalnie....

Zjeżdżamy więc szybko do naszej cichej Duby ,jemy kolację i delektujemy się winkiem siedząc na balkonie.

-pięknie tutaj - mówi Mama - przypomnij mi , jak nazywa się ta wyspa przed nami ?
-Hvar
-a tam dalej ?
-Peljesac , tam pojedziemy...a jutro Dubrownik , może być ?
- no pewnie że może , zostaw mi przewodnik , poczytam sobie jak wcześniej wstanę...

Ok.,zostawiam. Cieszy mnie to zainteresowanie Mamy , widzę że złapała bakcyla.
Zadaje coraz więcej pytań , czyta.......
Kładziemy się w miarę wcześnie , pobudkę przewidujemy na szóstą , zasypiamy , kołysani wyjątkowo głośnym tego dnia , szumem Jadrana....
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 14.11.2012 12:19

................
Droga do Dubrownika mija nam dosyć szybko ,po drodze robimy jedną przerwę ( na śniadanko ), o 9 jesteśmy już na murach.

Większość z Was na pewno tam była , więc nie będę się rozpisywała , dla nas był to też "kolejny raz" w tym miejscu , sami pewnie nie przyjechalibyśmy , ale Dubrownik tak nas zauroczył , że bardzo chcieliśmy go pokazać Mamie.

I pokazujemy , a nasze zauroczenie , udziela się Jej .

Jedynym minusem jest temperatura , upał nie odpuszcza , co powoduje ,że nie spędzamy tam tyle czasu , ile byśmy chcieli.

Na dole jest zdecydowanie przyjemniej.

Chodzimy więc po ciasnych uliczkach , jemy pizzę w małej knajpce ,zaglądamy do portu , dziewczynki cieszą się z siedzących Im na ramionach papug.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kilku godzinach , zmęczeni , ale zadowoleni ,wracamy do Duby....

C D N
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1481
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 14.11.2012 13:23

Ładne fotki :)
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 14.11.2012 13:47

Darkos napisał(a):Ładne fotki :)


Skoro tak , to jeszcze kilka.....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:papa:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1481
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 14.11.2012 13:56

A wjeżdżaliście z Mamą windą do nieba?
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 14.11.2012 14:00

Cudnie mus tak popodróżować z Wami.
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 14.11.2012 16:38

Darkos napisał(a):A wjeżdżaliście z Mamą windą do nieba?


Niestety , sił zabrakło.... :oops:
Głównie dziewczynkom. Ale co się odwlecze.....

Aldonka napisał(a):Cudnie mus tak popodróżować z Wami.


Bardzo mi miło :D
Ja z Tobą też już kilka podróży odbyłam :wink:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4930
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 14.11.2012 22:42

Widzę Iwono Twój entuzjazm w dzieleniu się swoimi radościami z mamą.....mnie także sprawia wiele frajdy gdy mogę komuś bliskiemu podarować odrobinę miłych przeżyć- pokazać coś po raz pierwszy.....
Miło mi się z Wami "drepcze" - śledzę uważnie każdy krok.......



Iwona75 napisał(a):.....po drugie trzeba zrobić "winne" zakupy,czyli odwiedzić pierwszy dom po prawej....

P.S.
Znaczy się że "to" po spożyciu - to Twoja wina :oczko_usmiech:

:papa:
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 17.11.2012 00:00

CROberto napisał(a):Widzę Iwono Twój entuzjazm w dzieleniu się swoimi radościami z mamą.....mnie także sprawia wiele frajdy gdy mogę komuś bliskiemu podarować odrobinę miłych przeżyć- pokazać coś po raz pierwszy.....


Mnie też zawsze sprawiało to dużo radości , ale ostatnio smutno mi trochę , bo starsze dziecko przestało się zachwycać i entuzjastycznie reagować :( Dobrze , że inni pozostali....
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1481
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 17.11.2012 00:20

Iwona75 napisał(a):
CROberto napisał(a):Widzę Iwono Twój entuzjazm w dzieleniu się swoimi radościami z mamą.....mnie także sprawia wiele frajdy gdy mogę komuś bliskiemu podarować odrobinę miłych przeżyć- pokazać coś po raz pierwszy.....


Mnie też zawsze sprawiało to dużo radości , ale ostatnio smutno mi trochę , bo starsze dziecko przestało się zachwycać i entuzjastycznie reagować :( Dobrze , że inni pozostali....



Pięć dni temu [słownie : pięć], mój najstarszy syn [20,7 lat] wyprowadził się.
Około jednego kilometra od domu. Ale byle nie z rodzicami.
Miał dość pouczeń od nas.
Dwa ostatnie wyjazdy do Cro: w 2010 i 2012 bez niego.

To trzeba przeżyć i to trzeba zrozumieć!
Taka jest kolejność rzeczy.

Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Powrót do przeszłości , czyli Makarska i Peljesac 2012 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone