napisał(a) Iwona75 » 08.12.2012 15:49
Odcinek szesnasty - KATASTROFA po raz pierwszy , czyli co potrafią kotyZauroczeni Divną , postanawiamy również kolejnego dnia korzystać z jej uroków.
Wychodzę rano na taras , Mama już pije kawkę. Spojrzenie na drzewko oliwne , pod którym parkujemy.
- Ale wieje....
- gdzie wieje ?
- no zobacz Mamo , całe drzewo faluje !
- podejdz bliżej i zobacz - śmieje się Mama
No tak...kicie zrobiły mnie " w konia ". Goniły się na drzewie , zrzucały oliwki na nasz samochód , po czym zeskakiwały na dach ,trącały oliwki , które jeszcze się nie stoczyły na dół i z wdziękiem zjeżdżały z dachu po szybie , chcąc złapać " piłeczkę ".
Przestały , gdy zawołaliśmy je na śniadanie.
Zapakowani , w świetnych humorach , wyjeżdżamy.
I tutaj następuje pierwsza KATASTROFA !
Nie wiem już dokładnie jak do tej sytuacji doszło , ale chcąc ratować życie kota - samobójcy , mąż za bardzo skręca i ....mamy porysowane tylne drzwi. Kot uchodzi z życiem .
Sypią się niecenzuralne hasła pod adresem kota....jest trochę nerwów , ale ....najważniejsze że nic nikomu się nnie stało , a drzwi......wliczymy w koszty tegorocznych wakacji.
Zanim dojedziemy na Divną , zatrzymujemy się , aby troszkę pofotkować.
C. D. N