napisał(a) Slawo » 30.07.2004 14:00
Witam,
To szczęście spotkało i mnie w tamtym roku.
Chowaj się zdrowo Olu !!!
Gratulacje dla rodziców i dziadków.
No i jak przystalo w te wakacje bylismy juz w CRO.
Co prawda nie dotarliśmy tam gdzie planowałem ( Orebić ) ale na Murterze też było super.
Nie, nie zdezerterowałem tylko nasz mały syn ( 10 miesięcy ) jak się już wyspał to chciał się bawić i podróż się trochę wlekła ale za to w stronę powrotną spisał się na medal. Z wody to on nie chcial wychodzić i naprawde klimat mu odpowiadał było extra.
Polecam Wam CRO za rok - bez obaw.
Slawo