Potrawy regionalne

Niedługo będę pierwszy raz w Cro (Poreć).
Jakich potraw regionalnych spróbować, a czego nie tykać.
Oczywiscie Rakija i Karlovacko jest na I miejsu ale co jeszcze.
Poleccie coś.

Burek - naleśnikowe ciasto przekładane serem lub mięsem. Nietypowe, ale nam smakuje, szczególnie z popitką z polskiego czerwnonego barszczyku. Burek do nabycia w piekarniach.

Pljeskavica i cevapici - specjały z mięsa mielonego. Do nich koniecznie ajvar - pasta z papryki i czegoś tam jeszcze.

Prsut (ichnia szynka) - często na przystawkę w knajpkach.

I oczywiście wszystko co z morza: lignje (kalmarki), dagnje (omułki), pyyyszne ryby

I pewnie jeszcze wiele innych, ale muszę powstrzymać pamięć, bo inaczej umrę z głodu

A , zapomniałam - jamnica - najbardziej kontrowersyjna woda mineralna, lekko słona - albo znienawidzisz, albo pokochasz

Serdeczności
Juli

W kazdej restauracji masz duzy wybor wszelakiego
rodzaju potraw z owocow morza,
kalmary, lingusty, mule czyli malze, osmiornice lub zwykle rybki.

Z win polecam 'Prosek' - bialy pol-slodki.

Restauracji jest mnostwo, prawie przed kazda stoi 'naganiacz' i tych
sie wystrzegaj.
Korzystaj z restauracji, ktore maje w karcie cene za potrawe a nie za kilo (skonczy sie to tak, ze zjesz 20 dkg a zaplacisz jak za kilo).
Ceny w restauracjach zroznicowane ale generalnie drogie.
np (FishMix - 2 rybki + kilka omułek + szpinak+ ziemiaki+pepsi) = 140 kn czyli ok 100 zł.
Z fast-food ja polubilem 'burka' z miesem - jezeli jeszcze spakujesz sobie kilka torebek barszczu czerwonego (tam nie kupisz) to burka + barszcz = pychota po powrocie z plazy.

Przy kazdym apartamencie masz gril - nalezy z niego korzystac.
Jedziesz rano na targ - kupujesz rybki i owoce.
W 'kerum' -(ichniejsza siec domow towarowych) kupujesz przyprawy do ryb na grilu - i wolna tworczosc kulinarna na wieczor.

Pozniewaz mielismy ze soba ponton z silnikiem to prawie codziennie
zbieralismy ze skal omulki i byly swieze dodatki do ryb.

Pozdrawiam,
seko

Widze, ze wpadlismy jednoczesnie na burka + barszcz.
Trzeba by Chorwatom 'sprzedac' ten pomysl.

Pozdrawiam,
seko

burek to rzeczywiście rewelacja ale z jogurtem też , z barszczem nie jadłem . A to ciasto to raczej taki pergamin niż naleśnikowe podobno tzw francuskie , tak mi mówił chorwat , smacznego

Z burkiem to zdaje się jak z bigosem w Polsce - w każdej knajpie inny.
Ale mi zawsze smakuje, w każdej wersji . A pomysł z barszczykiem wart opatentowanie


Serdeczności
Juli

My sobie raz sami zrobilismy malze smazone - wyszlo rewelacyjnie... caly dzien zszedl na obieranie i gotowanie ale bylo warto Dla mnei i dziewczyny i 2 kolegow). najpierw do gara bez wody trzeba je wrzucic zeby sie otworzyly, potem wyjac calego malza ze skorupki i do gara. jak sie wszystkie wydlubie to najlepiej je przeplukac w wodzie dokladnie, potem na goracy olej wrzucic duzo cebuli, nastepnie drobno posiekany czosnek (tez do przesady), nastepnie wrzucic malze i tak sie musza przezrec z cebyla i czosnkiem. w trakcie smazenia dolewamy bialego wina ze 2 - 3 razy a na koniec dodajemy pietruszki na patelnie. wszystko na talez i z chlebkiem mozna jesc Zdjecia znajdziecie na www.dall.com.pl/pliki/croatia.zip - tam sa nasze foty z wyjazdu w sierpniu i miedzy innymi nasza potrawa z malzy

witam
w dalmacji bardzo popularna jest słona ryba czy jest dobra??? kwestia gustu mi smakowały ale napewno nalezy sprobowac jeszcze jedna rzecz ktorej nie ma w polsce ziemniaki z czyms podobnym do szczpinaku to nie jest szczpinak ale ma podobne liscie rewelacja taki rodzaj surowki